reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

@Ewela2805 ale nie musisz się skupiać na tym co czytasz tylko po prostu się czymś zająć. Nikt ci sprawdzianu z treści robić nie będzie :) a może jakaś grę ściągnij na telefon typu tetris czy coś takiego wciagajacego?
Staram się, czekam na monitoring, zaraz skurcze będą sprawdzali mi.. Więc może się uspokoje, muszę im jeszcze powiedzieć o tym co mi wyleciało wczoraj bo coś dziwnego i nie wiem czy to nie czop (szczerze to nawet nie wiem jak wygląda normalnie...) Zapomniałam im chyba powiedzieć albo i mówiłam, sama już nie wiem z tego wszystkiego
 
reklama
Dziewczyny a moze wiecie jak to jest z urlopem macierzynskim i rodzicielskim? Chcialabym wziasc od razu polaczony urlop macierzynski i rodzicielski. Maz chce tylko tacierzynski 2tyg. Czy tacierzynski odliczaja od mojego macierzynskiego i rodzicielskiego?
U mnie w firmie składam akt urodzenia kopie do macierzyńskiego i do tego wniosek na druku firmowym do rodzicielskiego. Tacierzyński to zupełnie inna bajka. Kiedyś było tak, że w ciągu roku mógł tatuś wykorzystać, teraz mie jestem pewna czy te dwa tygodnie może wykorzystać w ciągu roku czy dwóch. Ale to nie zmniejsza Twojego urlopu.
 
Jeśli chodzi o szyjkę to ja mam zawsze fotografie z usg plus wpis do raportu z wizyty ile cm. Dodatkowo badanie na fotelu obowiązkowe :) i tak co 2 tyg. Jedyna różnica to, ze pełne usg dzieci było co 4 tyg, ale tak czy siak zawsze przykładała głowice do brzucha i moniotorowala serduszko. Teraz pewnie pełne usg będzie co 2 tyg już.
 
A ja uważam, że lekarz powinien wiedzieć ile ma szyjka w ciazy bo od tego jest. Nie musi mowić kobiecie ale gdzieś sobie notować czy jak.. Same mówimy ze kobiety są różne i maja różne szyjki, ja teraz dopatrzyłam, że w 1.ciazy miałam 3cm, ale w ogole tego nie byłam świadoma bo mi nie mówił. Ale wiedział i miałam to zapisane, i to było ok, bo taką miałam cały czas.. a niektore kobitki jak tutaj miały / maja po 4cm czy 5cm nawet kiedyś,. I co? Poszłabym do innego lekarza czy do szpitala z karta ciazy bez wpisanej wcześniej szyjki, spojrzałby na fotelu, ze mam tylko 2,5cm i co? Z czym porównać?
emoji28.png
z sufitem? Jak jest napisane ze była cały czas 3, to 0,5 cm to mało w takim czasie na przykład i w tym tygodniu ciazy... Albo w druga stronę... przyjdzie inna z szyjka 3cm, No i super
emoji5.png
ale u swojego gina tydzień temu miała 4,5 czyli cos sie dzieje... Nie mowię, że my mamy to wiedzieć... Ale lekarz prowadzący tak.
Wiec mi się podoba, że mam to prowadzone. A sprawdza mi usg dopochwowo tylko na początku i pózniej jak mu mowilam o skurczach albo właśnie teraz po tej akcji piątkowej. Spojrzeć tez moze, ale nie wiem czy tak sprawdzi, że jest miękka czy twarda? Albo czy zamknięta lub otwarta? I mi nic nie mówił o głaskaniu - żadnego zakazu nie mam mimo twardnien. I dalej sobie masuje brzuch po kąpieli czy uspokajam młodego czasami
emoji5.png

Także my sobie możemy żyć w nieświadomości, i chwała nam za to
emoji23.png
ale lekarza to nie dotyczy...
emoji848.png




Mój tez z każda pierdoła lata do mechanika
emoji23.png
ale dzięki temu mamy nieśmiertelne auta
emoji23.png
chodzą jak igły
emoji106.png
ale mamy tylko dwa... jedno terenowe, drugie na trasy z dziećmi
emoji106.png

Co do mdłości to miewam... ale nie codziennie i nie bardzo silne. Z reguły do południa - poranne nudności
emoji23.png
teraz jakby mniej... moze inaczej sie umoscil
emoji85.png


NIE pisałam że lekarz ma nie znać długości szyjki. i chyb najlepsi tacy którzy mają wieloletnie doświadczenie i przewinęła im się nie jedna szyjka
.zawsze mają jakieś rozeznanie jak to właśnie tym skracaniem wygląda u kobiet z roznymi długościami
no a młodsi to już sprzęty bajeranckie to i może im łatwiej wyliczać

głowy nie dam sobie uciąć że u mnie w karcie owej info o szyjce nie było. wiem za to ze takie informacje moja ginekolog zachowywala w ''karcie' a ja wracałam do życia codziennego z uśmiechem na twarzy że wszystko jest 'ok'
w lutym jak byłam też się zapytałam tej samej jak tam moja szyjka .. odp. w jak najlepszym porzadku ooo

z resztą widzisz jak z tym ok bywa... dziś jest ok a jutro cuda wianki bez przyczyny także zycie

nie jestem za tym by nie kontrolować stanu szyjki.. dopochwowo ..czy palcami choć sonda chyba wydaje się jak już najbardziej miarodajna ale częstotliwość tego badania kiedy jest ok nie musi być dla mnie co wizyta np. pisze Dla Mnie :)


@Goraleczka89 tak wlasnie jest. ile lekarzy tyle innych podejść do opieki ginekologicznej i już nie raz widziałam spory który gin wie lepiej :) można zeswirowac

@Ewela2805 ciekawe ..wyglądało to jak galaretka?
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o szyjkę to ja mam zawsze fotografie z usg plus wpis do raportu z wizyty ile cm. Dodatkowo badanie na fotelu obowiązkowe :) i tak co 2 tyg. Jedyna różnica to, ze pełne usg dzieci było co 4 tyg, ale tak czy siak zawsze przykładała głowice do brzucha i moniotorowala serduszko. Teraz pewnie pełne usg będzie co 2 tyg już.

dwoje dzieciaczków to zrozumiałe :) czyli dopochwowe co wizyta?
 
Kurde pisałyście o tych dwójkach i mnie coś dopadło chyba nie wiem robilam czesciej przez duza ilosc błonnika ale teraz znaczy dzis to jakas masakra bylam juz z osiem razy. A od 17/18 boli mnie brzuch glosno mi burczy i takie tam rzygać mi sie chce i co chwila kibelek na dwójke ... Już mnie pupa boli. Chyba mnie jakis wirus dopadł masakra
 
Kurde pisałyście o tych dwójkach i mnie coś dopadło chyba nie wiem robilam czesciej przez duza ilosc błonnika ale teraz znaczy dzis to jakas masakra bylam juz z osiem razy. A od 17/18 boli mnie brzuch glosno mi burczy i takie tam rzygać mi sie chce i co chwila kibelek na dwójke ... Już mnie pupa boli. Chyba mnie jakis wirus dopadł masakra
Albo się zestresowalas...?

@Ewela2805 co lekarz powiedział?
 
Kurde pisałyście o tych dwójkach i mnie coś dopadło chyba nie wiem robilam czesciej przez duza ilosc błonnika ale teraz znaczy dzis to jakas masakra bylam juz z osiem razy. A od 17/18 boli mnie brzuch glosno mi burczy i takie tam rzygać mi sie chce i co chwila kibelek na dwójke ... Już mnie pupa boli. Chyba mnie jakis wirus dopadł masakra
8 razy to raczej coś Cię dopadło LOL
no ale skąd???
 
Kurde pisałyście o tych dwójkach i mnie coś dopadło chyba nie wiem robilam czesciej przez duza ilosc błonnika ale teraz znaczy dzis to jakas masakra bylam juz z osiem razy. A od 17/18 boli mnie brzuch glosno mi burczy i takie tam rzygać mi sie chce i co chwila kibelek na dwójke ... Już mnie pupa boli. Chyba mnie jakis wirus dopadł masakra
Współczuję, u mnie chyba się uspokoiło.
Jak masz w domu węgiel leczniczy to możesz wziąć. Pij dużo i małymi lykami, żeby się nie odwodnic, a pupe posmaruj mascią, np. Alantan
 
reklama
Do góry