Weronika00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2018
- Postów
- 346
Dzień dobry. Miałam trudną noc... o 1.20 wstałam siku, wracając zaczęło boleć mnie podbrzusze, no ale położyłam się i zasnęłam. Po 4 obudził mnie ten sam ból, poszłam do toalety, ale nie przechodził. Naprawdę się wystraszyłam, bo ból przypominał skurcze... leżałam tak pół h, wzięłam no spę i po pół h zasnęłam. Na szczęście przeszło... Mówiłam w nocy do córci, że ma tam siedzieć, bo jeszcze nie mam ubranek popranych, ani torby do szpitala nie mam uszykowanej, posłuchała tym razem Umówiłam się na wizytę dzisiaj do swojego ginekologa na 17, zobaczymy co mi tam ciekawego powie.
Dodatkowo już naprawdę ledwo mogę chodzić przez to spojenie i pachwiny
Tak bardzo już bym chciała końcówkę października chociaż...
Dodatkowo już naprawdę ledwo mogę chodzić przez to spojenie i pachwiny
Tak bardzo już bym chciała końcówkę października chociaż...