reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

I jak sie skonczylo to owiniecie pepowina? Co lekarz jest wstanie wtedy zrobic??
Powwiem Wam ze to mnie strasznie przeraza...

Nie myślec o tym radzę. Chodzimy do lekarzy i trzeba wierzyć, że jest i będzie dobrze. A jakby co to lekarze pomogą. Inaczej zwariujemy [emoji53][emoji28]
 
reklama
I jak sie skonczylo to owiniecie pepowina? Co lekarz jest wstanie wtedy zrobic??
Powiem Wam ze to mnie strasznie przeraza...
Ginekolog do szpitala skierował mnie w czwartek, bardziej jednak ze względu na ból spojenia łonowego. Ogólnie rzecz biorąc szłam do tego ginekologa z bólami, ale pierwsza ciąża to stwierdziłam, taki czas musi już boleć. Potem jak już byłam w szpitalu podpięli mnie pod ktg, leże spokojnie nic mnie nie boli, a tu wpada położna i lekarz, że mam skurcze i wzięli mnie na porodówkę. A tu nic się nie działo, wiec wróciłam na oddział. Potrzymali mnie 2 -3 dni jakoś tak na lekach przeciwskurczowych, wypuścili w sobotę, byłam zdziwiona. Zapytałam o pępowinę, podobno dużo dzieci jest tak owiniętych, a zagrożeniem jest kiedy dziecko jest owinięte 4 krotnie lub więcej. A jeśli chodzi o leki przeciwskurczowe to powinny działać kilka dni. Na drugi dzień w niedzielę odeszły mi wody o 14.50, a o 19.30 córka była już na świecie. Nic nie słyszałam ani nie widziałam by była owinięta pępowiną.
 
Witajcie od 4ej nie śpię, bo mąż jak wrócił z pracy włączył tv i mnie obudził.
On po 2 minutach chrapał a ja już nie.
W nocy ok, ale jak się obudziłam to mnie skóra zaczęła swędzieć.
Czekałam do 5ej, żeby lek był 8 godzin na skórze.
Potem się wykąpałam, nasmarowałam sterydem i już nie śpimy.
Tzn Mati o 4ej jak się obudziłam to on też, z pół godziny się wiercił.
No i o 7ej znów zaczął się wiercić i tak sobie ćwiczy z przerwami.
Jest troszkę lepiej, ale nadal się trochę drapie.
Obcięłam całkiem pazury, bo nie mam innego wyjścia.

Ktoś dziś wizytuje?
 
Cześć dziewczyny!!
Dziś miałam ciężką noc, nie mogłam spać, do tego Antoś miał jakieś koszmary, płakał biedulek w nocy.
Mąż wrócił z pracy ledwo przytomny, 12 godzin na nocy to jakaś porażka. Teraz śpi.
Ja mam ochotę wybrać się dziś na jakieś zakupy i chyba zaraz to uczynie.
 
Dzien dobry Niunie. Ja juz w pracusi.

Mam cos dla Was na poprawe humoru ;)

05C00148-BFC7-42C0-BFAB-C8D4F1E96C5C.jpeg
 

Załączniki

  • 05C00148-BFC7-42C0-BFAB-C8D4F1E96C5C.jpeg
    05C00148-BFC7-42C0-BFAB-C8D4F1E96C5C.jpeg
    57,2 KB · Wyświetleń: 385
reklama
Cześć dziewczyny!!
Dziś miałam ciężką noc, nie mogłam spać, do tego Antoś miał jakieś koszmary, płakał biedulek w nocy.
Mąż wrócił z pracy ledwo przytomny, 12 godzin na nocy to jakaś porażka. Teraz śpi.
Ja mam ochotę wybrać się dziś na jakieś zakupy i chyba zaraz to uczynie.
Ja też mam taki plan ;)
Chciałam kupić na pewno wanienke że stelażem i zobaczymy może coś jeszcze upoluje :tak:

Miłego dnia Dziewczyny :)
 
Do góry