Listopadowe mamy 2018

[anet88]

@pollyyoanna żona mojego kuzyna (trener personalny) twierdzi, że jak już człowiekowi chce się pić tzn. Że organizm jest odwodnienia. Może twój domaga się większej ilości, żeby trochę pomagazynowac?
@majacyr a zauważyłaś poprawę po lekach? Dobrze pamiętam że od wczoraj dopiero bierzesz?
@Balonsbalons dobrze ze cukry się uspokoily no i że cię wypuszczają. Wszystko jest na dobrej drodze

Czy któraś z was ma sprawdzony przepis na kotleciki z kaszy jaglanej? Może być wersja mięsna lub wege, bez znaczenia, chodzi mi głównie o to, żeby się nie rozpadaly...

 

[maksimas]

Wczoraj przybyly mi towarzyszki na sale wiec bylo duzo pogaduszek i śmiechu
Dziś wychodze do domu i na chwile obecną jednak bez insuliny . w poniedzialek kontrol i zobaczymy narazie cukier jest w miare ok. I troche opanowalam swoje skolatane nerwy wiec jakby nie bylo pobyt w szpitalu wyszedl mi na dobre musze naprawde pracowac nad swoim samopoczuciem. Dziś koleżanka z sali poszła na planowaną cesarke nawet jej pozazdrościlysmy że to już i ze już za chwil kilka zobaczy i ucaluje swojego synka. Chyba pobudzila moj instynkt macierzyński. Mój maluszek bardzo ruchliwy caly czas sie rusza non stop.jasno daje mi do zrozumienia mamusiu jestem tu) o 6 miałam ktg fajnie jest sluchac serduszka tu mozecie mi pozazdrościć.
Teraz czekam juz na wypis

Ciesze sie, ze juz wychodzisz I ciesze sie, ze Twoje samopoczucie jest juz lepsze. U mnie jak u Ciebie, moje dziecko zrobilo sobie dyskoteke w brzuchu. Zwlaszcza nocami daje czadu, hehehe. Do porodu dozo juz nie zostalo, zanim sie obejrzysz to juz dossa sie do Twojej piersi, hehe Fajnie, ze mialas jakie inne dziewczyny na sali. Razem zawsze razniej. Co do instynktow macierzynskich to u mnie jeszcze nie tak do konca sie obudzily. Tyle spraw do zalatwiania, cale dnie jestem po za domem. Mam pelno reklamowek z ciudzkami, nawet nie mam czasu ich przejrzec. Mam nadzieje, ze pazdziernik bedzie troche luzniejszy. Pozdrawiam I zycze udanego dnia

 

[Kacprysiowo]

Tzn. w 35 miałam skurcze, przytrzymali mnie w szpitalu i już w 36 tc urodziłam.

36 tc to mój cel

Doczekałam się dnia że moje dziecko nie chcialo wyjść z przedszkola czas go zostawiać dwie godzinki dluzej tak mi sie wydaje

Obskoczylam dziś ciuchbude

I jak Was tak czytam to ciągle mi się przypomina że muszę zrobic krzywa cukrowa ;(

Balonsbalons super że jednak pobyt przyniósł dobry humor

 

[FiLi88]

Melduje sie po wizycie u poloznej. Wszystko wyglada bardzo dobrze. Cisnienie idealne, mocz gites, przyrost brzuszka ladny. Niestety u mnie juz raczej usg nie bedzie, bo ciaza przebiega bardzo prawidlowo i nie ma wskazan. Dostalam ponownie propozycje rodzenia w domu, albo w nowootwartym centrum. Za dwa tygodnie na wizycie musze zadeklarowac co i jak. Zmykam teraz na szybkie zakupki. Postaram sie pozniej odezwac.
Milego dzionka

 

[Koziunia]

Kobitki a ja znalazłam kalkulator wagi w ciąży, dla tych co za bardzo panikują z wagą [emoji14]
Fajna sprawa
Link do: Kalkulator wagi w ciąży - prawidłowa waga w ciąży - Mamotoja.pl

 

[azamamew]

Ja używałam w pierwszej ciąży do pewnego momentu, bo ja tyłam do pewnego momentu a potem kilkanaście tygodni wcale, więc mi wskazywało niedowagę.

 

[majacyr]

@pollyoanna a który u Ciebie tydzień?
Mnie jeszcze z Rossmanna nic nie przyszło.

@anet88 trudno coś powiedzieć.
Mniej się drapie bo już mnie skóra boli.
Po wczorajszym kremie dopiero jak mnie mąż obudził to swędziało a po sterydzie bardziej czerwone się zrobiło w niektórych miejscach, w innych zbladło.
Muszę poczekać na efekty.

@Fili super, że wszystko ok.
Ciekawe jaką decyzję podejmiesz?
A jak w domu to jest jakiś kurs? Opieka? Przychodzi położna?

 

[Kelyana]

Kobitki a ja znalazłam kalkulator wagi w ciąży, dla tych co za bardzo panikują z wagą [emoji14]
Fajna sprawa
Link do: Kalkulator wagi w ciąży - prawidłowa waga w ciąży - Mamotoja.plZobacz załącznik 899913Zobacz załącznik 899915

Ja go uwielbiam zawsze wychodzi ze i tak wazę mniej niż powinnam hehe

 

[FiLi88]

@pollyoanna a który u Ciebie tydzień?
Mnie jeszcze z Rossmanna nic nie przyszło.

@anet88 trudno coś powiedzieć.
Mniej się drapie bo już mnie skóra boli.
Po wczorajszym kremie dopiero jak mnie mąż obudził to swędziało a po sterydzie bardziej czerwone się zrobiło w niektórych miejscach, w innych zbladło.
Muszę poczekać na efekty.

@Fili super, że wszystko ok.
Ciekawe jaką decyzję podejmiesz?
A jak w domu to jest jakiś kurs? Opieka? Przychodzi położna?

W jednym i drugim przypadku przyjezdza polozna z ktora sie widuje od samego poczatku, czyli od polowy marca. Nie chcialam rodzic w domu ze wzgledu na mojego malzonka, ktory wrazliwcem jest, no i jednak dom nie jest tak dostosowany jak pokoj porodow ze spacjalna wanna, lozkiem itd.

Polozna bardzo sie ucieszyla, ze w ogole rozwazam porod w tym nowym centrum, bo jeszcze zadna polozna z ich szpitala tam nie byla z pacjentka, wiec dla nich to tez nowe doswiadczenie bardzo cenne z reszta.
Powiem Wam, ze mnie troszke zaskoczyla, bo ja na porod wybralam centrum urodzen w szpitalu do ktorego jezdzilam na wizyty typu usg, czy glukoza, ale okazuje sie, ze ono juz ponoc nie przyjmuje na porody i musialabym jechac do duzego szpitala uniwersyteckiego, ktory po A jest dosc dalejo, po B kobiet rodzacych tam jest maaasaaaa i niektore mamuski opisuja, ze jak na tasmie porodowka funkcjonuje. Plusem jest to, ze to najlepszy szpital w miescie jesli chodzi o opieke nad dzieckiem z ewentualnymi powiklaniami. A to centrum, ktore dzis mi zaproponowala jest 5 min samochodem od naszego domu, tyle ze podlega pod jeszcze inny szpital, ktory jest jakby poza miastem, bo do niego najlepszy dojazd jest i w razie komplikacji w centrum tam przewoza....

Szczerze.... troche zbaranialam, ale mysle, ze poprostu pojedziemy do tego centrum z mezem i sie wszystkiego na miejscu dowiemy. Wtedy bede miala sytuacje jasna i klarowna.
Na filmie wyglada to bardzo zachecajaco

PS. Maju, na insta Cie obserwowac zaczelam wczoraj

 

[Weronika00]

W jednym i drugim przypadku przyjezdza polozna z ktora sie widuje od samego poczatku, czyli od polowy marca. Nie chcialam rodzic w domu ze wzgledu na mojego malzonka, ktory wrazliwcem jest, no i jednak dom nie jest tak dostosowany jak pokoj porodow ze spacjalna wanna, lozkiem itd.

Polozna bardzo sie ucieszyla, ze w ogole rozwazam porod w tym nowym centrum, bo jeszcze zadna polozna z ich szpitala tam nie byla z pacjentka, wiec dla nich to tez nowe doswiadczenie bardzo cenne z reszta.
Powiem Wam, ze mnie troszke zaskoczyla, bo ja na porod wybralam centrum urodzen w szpitalu do ktorego jezdzilam na wizyty typu usg, czy glukoza, ale okazuje sie, ze ono juz ponoc nie przyjmuje na porody i musialabym jechac do duzego szpitala uniwersyteckiego, ktory po A jest dosc dalejo, po B kobiet rodzacych tam jest maaasaaaa i niektore mamuski opisuja, ze jak na tasmie porodowka funkcjonuje. Plusem jest to, ze to najlepszy szpital w miescie jesli chodzi o opieke nad dzieckiem z ewentualnymi powiklaniami. A to centrum, ktore dzis mi zaproponowala jest 5 min samochodem od naszego domu, tyle ze podlega pod jeszcze inny szpital, ktory jest jakby poza miastem, bo do niego najlepszy dojazd jest i w razie komplikacji w centrum tam przewoza....

Szczerze.... troche zbaranialam, ale mysle, ze poprostu pojedziemy do tego centrum z mezem i sie wszystkiego na miejscu dowiemy. Wtedy bede miala sytuacje jasna i klarowna.
Na filmie wyglada to bardzo zachecajaco

PS. Maju, na insta Cie obserwowac zaczelam wczoraj

Szpital w którym chcę rodzić to też taka "masówka", ale właśnie jest najlepszy w moim mieście. No i wydaję mi się, że jak ma się więcej pacjentek rodzących to jak najszybciej chcą by urodziły, wiec liczę na poród taki rachu ciachu i już