reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Wiesz, ja miałam zęba kanałowo leczonego na raty i byłam 3 razy, żeby dobrze go oczyścić z bakterii i za każdym razem prześwietlenie, czy już można kanał zaplombować. Nie wiem jaką Ty masz sytuację i czy ząb był już do końca wyleczony. Czasem nie oczyszczą dobrze, zaleczą zęba a on się odzywa w ciągu miesiąca, bo plomba odcina dopływ powietrza i wtedy bakterie beztlenowe mają raj na ziemi do namnażania :p
a mój spieprzył ewidentnie, bo rwał mi zęba 1,5 godziny, jeszcze dłutował, bo powiedział, że inaczej go nie wyciągnie, a jak pokazałam zdjęcie rtg tego zęba sprzed rwania innemu dentyście, to powiedział, że on takie wyciąga w 10 minut i jeszcze nigdy nie musiał dłutować :szok: ale już mam zaufanie do tego drugiego, bo tamten był w ogóle oszukista jeden i naciągał na co mógł, a jak człowiek się nie zna, to płaci za niewiedzę ;P

Dzięki wielkie, masz rację. Powiedział, że całkowicie zamknie go jak urodzę, gdy będzie mógł zrobić zdjęcie, więc wychodzi na to, że chyba mogło się coś jeszcze nazbierać. W każdym razie doopa jeśli tak dalej pójdzie to do porodu jeszcze ze 3 razy mnie to czeka, masakra.
 
Hej
Ja dalej w szpitalu
Dziś nie wyjde napewno
Bylo kilku lekarzy dzis na obchodzue razem z ordynatorem.
Ordynator zadecydowal jeszcze dzis o pomiarach cukru zajżeli też do moich notatek i powiedzieli że szaleństwo z tymi cukrami i że napewno dostane insuline juz bezdyskusyjnie. Wiec teraz ta obserwacja żeby ustalić dawki insuliny. Wczoraj mialam ktg 2 razy dzis juz z rana też ba śpiocha bo o 6 rano. Ale posluchalam sobie Kajtusia. Kilka razy w ciagu dnia tez sprawdzaja tak tylko na chwile serduszko. Dostalam tez zakaz glaskania brzucha to pobudza skurcze i smarowanko kremami też powiedzieli że lepiej nie prowokować skurczy a jest na to zdecydowanie za wcześnie. Wiec dziewczyny co wam sie stawia macica i macie bóle niedtety nie dotykajcie brzuszków. Mialam tak tez w pierwszej ciaży tylko tam non stop mialam skurcze.
Jest mi tu nudno i smutno
Dzis znów płakałam niestety hormony robia swoje plus moja sytuacja to masakra a to wszystko powoduje problemy z cukrem. Ah... Moja kokeżanka jest w ciąży o tydzień mlodszej i tez jest w szpitalu od piatku ze skurczami co 3 min dostaje leki przez pompe i juz podali jej sterydy skurcze sie wyciszaja ale szyjka juz sie przez to mocno skróciła. Leki ktore jej podaja mozna dawac tylko do 33tc wiec jak dotrwa do tego czasu to bedzie super ale potem juz im sie nie uda dluzej tego utrzymac . słabo.
Wspolczuje, nie dosc,ze w zyciu lipa to jeszcze szpital. Moge tylko sie domyslac, jak cie przytlacza pobyt w nim. Ale glowa do gory, przynajmniej jestes w dobrych rekach i jesli cos zacznie sie dziac, to jestes w odpowiednim miejscu. Postaraj sie zabic nude, moze jakas ksiazka, albo wlacz sobie jakies smieszne filmiki na YouTubie,heheh Jak mi jest smutno to wchodze w to forum, zawsze jest cos ciekawego do poczywania. A ostatnio jak bylam zalogowana na facebooku to pisalam do znajomych z ktorymi dawno nie rozmawialam i powiem ci, ze wiele z nich odpowiedzialo. Wczoraj rozmawialam 3 godz z kolezanka ktorej nie widzialam jakies 7 lat. Takze, jesli mozesz miec przy sobie tel i masz dostep do internetu to zachecam na odswiezenie dawnych znajomosci..... moze znajdzie sie ktos kto poprawi Ci humor

pozdrawim i zycze szybkiego powrotu do zdrowia;);););)
 
@Dita_333 Jest gdzieś jakaś grupa zamkniętą? Bo się pytam i pytam i nic..

Za dużo postów [emoji85] jest forum prywatne, robimy konsylium i dopuszczany nowe dziewczyny co jakiś czas [emoji5] żeby trolli nie wpuszczać czekamy aż chwilę z nami popiszą...
spytam sie dziewczyn na prywatnym i dam ci znac w wiadomości prive[emoji106]

Dziewczyny Ewela2805 chce do nas dołączyć na prywatnym, co Wy na to? Jest już z nami troszkę i zdjęcia też wstawiała [emoji4]

Są w ogóle chyba dwie nowe Ewele, jeśli dobrze kojarzę [emoji16]
 
Dziewczyny Ewela2805 chce do nas dołączyć na prywatnym, co Wy na to? Jest już z nami troszkę i zdjęcia też wstawiała [emoji4]
Dziękuję [emoji4]
Za dużo postów [emoji85] jest forum prywatne, robimy konsylium i dopuszczany nowe dziewczyny co jakiś czas [emoji5] żeby trolli nie wpuszczać czekamy aż chwilę z nami popiszą...
spytam sie dziewczyn na prywatnym i dam ci znac w wiadomości prive[emoji106]



Są w ogóle chyba dwie nowe Ewele, jeśli dobrze kojarzę [emoji16]
Oki to czekam, dziękuję [emoji4][emoji4]
 
Za dużo postów [emoji85] jest forum prywatne, robimy konsylium i dopuszczany nowe dziewczyny co jakiś czas [emoji5] żeby trolli nie wpuszczać czekamy aż chwilę z nami popiszą...
spytam sie dziewczyn na prywatnym i dam ci znac w wiadomości prive[emoji106]



Są w ogóle chyba dwie nowe Ewele, jeśli dobrze kojarzę [emoji16]

A nawet trzy chyba [emoji23] bo czasem mi się myli [emoji16][emoji16]
 
reklama
Dita ja w pierwszej ciąży miałam młodego i przystojnego. Kurde na dodatek bardzo kompetentny. Widział, że córka wokół szyi dwa razy owinięta pępowiną i boli mnie spojenie łonowe, więc coś jest na rzeczy i skierował do szpitala. W szpitalu po usg lekarz powiedział, a który to lekarz widział, że córka dwa razy owinięta, jak powiedziałam, to on do mnie to ma dobre oko i zapytał mnie: "ale przystojny jest prawda?", ja oczywiście zawstydzona, że mam męża.
Dziś coś co pochodzę to wszystko boli. Powiem szczerze, że dziś mam jakiegoś stracha.Trochę mi niedobrze, czasem kręci się w głowie. Ostatnio nadzwyczaj dobrze się wypróżniam, boli mnie wszystko na dole, lekarka powiedziała, że główka całkiem nisko i mam jakieś złe przeczucia, bo tak to było pod koniec ciąży ze starszą. No, ale to był 36 tc i była dużo większa, a tu dopiero 33 tc skończony i córka dopiero ledwo powyżej 2kg.

Balonsbalons no z tym głaskaniem rzeczywiście trzeba się powstrzymać, ale pamiętaj jak się jest w szpitalu, to cały czas jesteście pod opieką, lepiej to niż stres w domu, który na dziecko dobrze nie wpływa.
I jak sie skonczylo to owiniecie pepowina? Co lekarz jest wstanie wtedy zrobic??
Powwiem Wam ze to mnie strasznie przeraza...
 
Do góry