reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Z tego wszystkiego cala sie spocilam i biegiem do toalety. :(
Troche mi sie macica tez stawia. Znowu sie zaczynaja akcje, ja mam juz dosyc... dosyc tego strachu bylo juz dobrze. :( az zaczelam plakac, chociaz nie chce wam tu truc tylka, ale mam dosc. ;
Weź się uspokój, każdego czasem coś boli ale bez paniki . Dzidzia się rusza ,nie plamisz więc jest ok. Wyluzuj troszkę się połóż nie myśl o głupotach i zaśniesz.
W końcu udało mi się przeczytać wszystko już 2dzien próbowałam. Dziś zrobiłam drzemkę w dzień i efektem jest że nie mogę usunąć jeszcze. U mnie zaczęły się wykopki i w tym roku mój mąż jest poszkodowany. Ja za dużo mu nie mogę pomóc, teściowa po udarze w tamtym roku więc też jest za ciężko i biedny musi zbierać sam... Co do mężczyzn to ciężko czasem trafić na tego dobrego jedynego. Mi się na szczęście udało chociaż czasem bym go oddała za dopłatą innej będę próbować spać spokojnej nocy
 
reklama
Weź się uspokój, każdego czasem coś boli ale bez paniki . Dzidzia się rusza ,nie plamisz więc jest ok. Wyluzuj troszkę się połóż nie myśl o głupotach i zaśniesz.
W końcu udało mi się przeczytać wszystko już 2dzien próbowałam. Dziś zrobiłam drzemkę w dzień i efektem jest że nie mogę usunąć jeszcze. U mnie zaczęły się wykopki i w tym roku mój mąż jest poszkodowany. Ja za dużo mu nie mogę pomóc, teściowa po udarze w tamtym roku więc też jest za ciężko i biedny musi zbierać sam... Co do mężczyzn to ciężko czasem trafić na tego dobrego jedynego. Mi się na szczęście udało chociaż czasem bym go oddała za dopłatą innej będę próbować spać spokojnej nocy
Wiesz co? Ja zauwazylam, ze jak przychodzi do mnie polozna i przerabiam z nia tematy, typu o porodzie czy cos to mi sie moje lęki nasilaja i nie wiem czy to jest dobry pomysl, zebymale to przerabiala tak sie zastanawiam,.. musze to przemyslec
 
@mayfly
No wlasnie wiem, ale tez nie chcialabym zeby dziecko wyxgowywalo sie bez ojca, bo sama tak bylam wychowywana, dopiero jak doroslam to mam lepszy kontakt z tata...
Wiesz ja też wychowywalam się bez ojca. Kiedy byłam dzieckiem czasem zdarzało mi się płakać, że nie mam taty jednak szybko zrozumiałam, że cieszę się z tego powodu bo miałam kochającą mamę i babcię A ojciec był niedojrzały, miał problem z narkotykami i kradł bo nie chciało mu się pracować. Do dziś nic się nie zmieniło poza tym ,że oprócz mnie ma jeszcze 3 dzieci każde z inna kobieta. Ja bym Ci radziła przemyśleć sprawę, może odetnij się od niego i jego rodziny na jakiś czas i nabierz dystansu A rozjaśni ci się w głowie czy lepiej wam będzie z nim czy bez niego.
 
Zastanawiam sie naprawde i sama nie wiem co mam zrobic... bo bylo dobrze przed ciaza i nagle czar prysl.. mam wrazenie, ze on probuje nadrobic czas, bo boi sie, ze po porodzie nie bedzie mogl nigdzie wychodzic i ja go zamkne w klatce.. ale w sumie jakbu mial ciagle wychodzic to rownie dobrze moge sama wychowywac to dziecko, bo po co mi wtedy taki ojciec.. no nie wiem.

Mi się wydaje, że rozmowa jest kluczem sukcesu ;) i jedynym wyjściem, źeby ustalić czego wzajemnie oczekujecie.
Ja np. wiem, że mój Mąż bardzo dużo pracuje i często go nie ma, ale po pierwsze to to nie jest jego wina, bo z tego żyjemy i niestety ma taką pracę, że jak np. projektuje maszynę to może robić to nawet w domu, jeśli jest potrzeba, żeby był... ale jak jest montaż no to jeździ - czasem nawet na noc nie wraca, bo jak ma następnego dnia np. jechać znowu 600 km to wiadomo, czasem - jak ostatnie dni wychodzi przed 7 a jest po 22, bo jak robią próby to przecież nie powie „sorry chłopaki jest 16 ja spadam do domu”, jeśli wszystko ustawiają, mają rozgrzane maszyny, a poskładanie, chłodzenie, czyszczenie trochę zajmuje, więc nie opłaca się robić 2 godzinnej próby... pomijając to, źe często takie rzeczy robią dopiero po zamknięciu danego zakładu. Taka praca.
Po pracy też czasem wychodzi np. na squasha czy piwo z kolegami - jak mam ochotę to idę z nimi, jak nie to idzie sam. Ja też wychodzę z koleżankami i nigdy nic nie ma przeciwko. Też się śmiał ostatnio, ze musi teraz chodzić, bo od listopada nie będzie tak łatwo...
Uważam, że prócz wspólnego życia każdy ma jeszcze swoje własne i powinien móc z niego korsystać. Nie wyobrażam sobie np. powiedzieć mojemu Mężowi - „Ty w tym roku nie będziesz jeździł na motorze, bo ja jestem w ciąży i nie mogę” ... jeździł, trochę rzadziej, bo i czasu ma jakoś mało, ale miał ochotę i jeździł.
W styczniu zarezerwowaliśmy narty ze znajomymi i myślę, że jakoś ogarniemy - będziemy jeździć na zmianę, choć on pewnie więcej... musimy się dostosować ;) mam nadzieję, że dziecko nam nie zmieni zabardzo naszego dotychczasowego życia - myślę, że nauczymy się dobrej organizacji i damy radę ;)

W ogóle mamy zarezerwowany wyjazd sylwestrowy na Gran Canarię... rezerwowany wcześniej niż wiedzieliśmy o ciąży. Ciekawe czy nam się uda to ogarnąć czy zrezygnujemy ;p
 
Dlatego chciałabym urodzić przed 22 października, żeby skorpion nie był [emoji120] :D

Skorpion to bardzo pożądny znak zodiaku - nie wiem dlaczego ludzie są tak uprzedzeni ;p sama jestem skorpionem i nie uważam, że to źle ;p wręcz przeciwnie ;) mam masę skorpionów w otoczeniu i albo mam takie szczęście, albo przyciągam samych fajnych ludzi ;p
 
reklama
Dziewczyny zamawiala może któraś już koszule nocne do karmienia ? Szukam takich na zamki albo zatrzaski A nie guziki . Na szykownamama.pl są ale ciągle brak w magazynie może macie jakieś inne stronki dajcie znać [emoji4]
 
Do góry