Byłam u lekarza w piątek. Ale moja Pani doktor jest na urlopie i zamiast niej badała mnie Pani,która jedyne co sprawdziła to właśnie łożysko, nie potrafiła na tym aparacie ani zmierzyć ani zwarzyć małego - masakra. Ale pocieszam się,że jak pójdę na 4d to wszystkiego się dowiem
4D to na pewno jutro będzie mieć full wypas
ważenie, podglądanie i sweet fotki
będziemy oceniać podobieństwo do mamy
@Płomyk* ,
@Dzidzi bobo
Rześko to wspaniałe określenie mojego męża...
Myślę, że chciał dobrze, a wyszło jak wyszło
U mnie to niby dopiero w czwartek zaczynam 7miesiąc, piszę niby, bo to wg tygodni, natomiast wg usg genetycznego, gdzie termin porodu mam na 30 X, to jakby już jestem w 7 miesiącu...Ale czy to ważne? Tydzień w tą czy w tą, i tak wielka niewiadoma kiedy urodzę...Ale nastawiam się, że całego października raczej nie przechodzę i od 15 X będę już na czuwaniu
Korzystam póki nic nie boli, nic nie dolega, bo nie wiem jak długo jeszcze będzie to trwało..
Wczoraj mąż nawet wspomniał o paru dniach nad morzem..Taki spontan - w tę sobotę do środy i chyba się skuszę, choć to ponad 500km, ale przecież dobrze się czuję, a to siódmy m-c dopiero będzie... nie ósmy przecież