- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Dziewczyny tak Was czytam i czytam i uświadomiłam sobie ze nasze dzieciaczki juz takie duże, ok 1kg a pamiętam jak dziś kiedy czytałam ze maleństwo jest wielkości pestki cytryny [emoji3] Cieszy mnie to, że już tyle drogi za nami [emoji4]
Ja wreszcie będę miała czas czytać Was na bieżąco, bo od dziś leniuchujemy z Zosią w domu [emoji4] mam nadzieje, ze jeszcze zdążę wszystko poprać zanim zaczną się szkockie deszcze trwające do jesieni [emoji23]
Wczoraj mnie super pożegnali w pracy, właściwie to niczego się nie spodziewałam bo jakby nie patrzeć odchodzę tylko na urlop a dostałam kwiaty i vouchery do wykorzystania w next. Wszyscy mnie wyściskali i życzyli wszystkiego dobrego, mam też przychodzić ich odwiedzać. No i pewnie kiedyś wpadnę, bo mój M również tam pracuje, więc sobie wrócimy razem po jego pracy [emoji4]
To miło, że tak cię potraktowali, bardzo fajne pożegnanie Musisz mieć fajną ekipę w pracy
Dzień dobry ja czekam na wizytę, ciekawe jak młode podrosły. Spadł mi hematokryt i erytrocyty, żelazo w normie, ciekawe co na to będzie.
Sandrus ja może nie 99% ale już coraz bliżej niż dalej. W poniedziałek wózek jadę oglądać, foteliki, wanienka i w zasadzie dla dzieciorow wszystko mam. Dla siebie jeszcze rzeczy do szpitala ale czekam ile urosnę na którymś wątku widziałam ze piszesz o Ujastku? Ja tez tam będę miała planowane cc może się akurat spotkamy ?
To czekamy na wieści co tam u twoich księżniczek
Dzien dobry Maminki,
A ja dzis sie kiepsko czuje. Jakas taka niespokojna jestem i juz w nocy czulam jak brzucho sie napina. Nie wiem czy to tylko standartowe przygotowania, czy cos sie dzieje. Dzidzio dokazuje caly czas. Czuje go wyraznie wszedzie, za to ja jestem spiaca i jakas taka wymemlana... ehhh uroki.... na razie jeszcze siedze w pracy, bo to tylko do 12, ale jak nie odpusci to wyjde wczesniej. Mam 8 sierpnia wizyte u poloznej i mysle, zeby jej wspomniec o wczesniejszym rozwarciu w pierwszej ciazy. Moze mnie skieruje na dodatkowe usg, bo teraz to juz nie mam zadnego planowanego, dopiero przed porodem.
Wczoraj wzielam pierwsza tabletke z zelazem, a dzis rano druga, ale to chyba nie jest mozliwe zebym sie tak czula po tym.
Milego dnia Wam zycze i powidzenia na wizytach.
Ale tak mocno ci się napinał, że aż cię budziło to w nocy? Mi zauważyłam już, że więcej twardnieje jak synek rusza się jak oszalały, wtedy brzuch się stawia częściej...Choć w sumie i tak nie ma reguły. Dobrze by było jakbyś mogła sprawdzić sobie szyjkę, dla świętego spokoju, tym bardziej, że miałaś w 1.ciąży wcześniejsze rozwarcie...
Fktem jest jednak, że mój młodszy jest strasznie ruchliwy Mój mały akrobata albo tancerz, ostatnio tak skopał brata, że ten zachwycony spać nie mógł... udało mu się wyczuć wszystko: kopniaczki, przesuwy, wypięcia i nawet poruszanie się z dwóch stron brzucha Także taki koncert urządził młodszy starszemu bratu