Hej
Też miałam dziś wizytę. Była nieplanowana bo dostałam silnych boli krzyża na samym dole i skurczy w podbrzuszu. Od kilku dni mnie meczyly a wizytę miałam mieć za tydzień a że już minęło 4 tyg od ostatniej to przyspieszylismy ja o tydzień bo 5 tyg to trochę długo a chciałam sprawdzić czy wszystko ok. I dzięki Bogu nie jest źle
wyniki morfo trochę gorsze, gin powiedział że malutki zjada mnie od środka
dużo ode mnie ciągnie wszystkiego dlatego wyniki trochę się pogorszyly. Synek dalej jest synkiem, waży koło 1100 g czyli pierwsze kilo mamy za sobą
ogolnie synus zdrowy, rozwija sie prawidlowo i wszystko super, bardzo ruchliwy. A bóle wynikają z tego że synek obrócił się już główka w dół i jest bardzo nisko, napiera glowka na drogi rodne i stąd poczucie jakby mnie wszystko do dołu tam ciągnęło. Powiedział że raczej już tak zostanie bo ułożył się ładnie do porodu i z tymi bólami muszę nauczyć się żyć przez te 3 m-ce bo nie znikną. Mam pić wodę z cytryna, jeść żurawinę codziennie po trochu , magnez 3 razy dziennie po 1, jak będzie bardzo bolało to 3 razy dziennie po 2 tabl plus nospa, dużo wypoczywać i dużo leżeć i tyle. Z ciekawostek przez te 4 tyg od ostatniej wizyty wydluzyla mi się szyjka o prawie 1 cm i znowu jest długa na ponad 4 cm. Zdziwił się bo powiedział że rzadko tak się dzieje a to dzięki temu że synuś poszedł do żłobka a ja mam więcej czasu dla siebie i więcej odpoczywam także śmiał się że o to chodziło i to jest to
Także jestem spokojna i czekamy do następnej wizyty
My sesję zdjęciową ciążowa robimy w 2 tygodniu października. Z pierwszej ciąży też mam i super pamiątka także nie wyobrażam sobie jej teraz nie robić. To konieczność