reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Moj maluch dzisiaj daje o sobie znac caly dzien albo sie wierci albo kopie az mnie to dziwi [emoji27] ze jest tak aktywny [emoji16][emoji16]
Mój mały znowu w takie upały aktywny jak mama.
Leżymy.
Rano jak jechałam do Rossmana się wiercił, potem o 12ej i o 15ej takie delikatne mizianki.
Od 16ej do 18ej spałam i teraz trochę kopie.
Nie wiem czy też tak macie, ale zauważyłam, że jak jednego dnia szaleje od rana przez cały dzień to potem przez 2 dni takie delikatne mizianie, wiercenie, rozciąganie?
Ale każde dziecko jest inne. A i ja mam inną figurę i inaczej odczuwam.
Z córką na porodówkę szłam 88kg( przez całą ciążę przytulam 8kg a po porodzie -10kg) a w tej ciąży zaczęłam z wagą 97 to też różnica i dlatego pewnie delikatniej go czuję
 
Mój mały znowu w takie upały aktywny jak mama.
Leżymy.
Rano jak jechałam do Rossmana się wiercił, potem o 12ej i o 15ej takie delikatne mizianki.
Od 16ej do 18ej spałam i teraz trochę kopie.
Nie wiem czy też tak macie, ale zauważyłam, że jak jednego dnia szaleje od rana przez cały dzień to potem przez 2 dni takie delikatne mizianie, wiercenie, rozciąganie?
Ale każde dziecko jest inne. A i ja mam inną figurę i inaczej odczuwam.
Z córką na porodówkę szłam 88kg( przez całą ciążę przytulam 8kg a po porodzie -10kg) a w tej ciąży zaczęłam z wagą 97 to też różnica i dlatego pewnie delikatniej go czuję
Ja tam dzisiaj mam armagedon w brzuchu, i ogolnie mam wrazenie, ze w tej ciazy czuje intensywniej ruchy niz w pierwszej, a zaczynalam z wieksza waga niz Ty. Wydaje mi się , ze kazde dziecko ma swoj temperament po prostu :)
 
Hej :)
Też miałam dziś wizytę. Była nieplanowana bo dostałam silnych boli krzyża na samym dole i skurczy w podbrzuszu. Od kilku dni mnie meczyly a wizytę miałam mieć za tydzień a że już minęło 4 tyg od ostatniej to przyspieszylismy ja o tydzień bo 5 tyg to trochę długo a chciałam sprawdzić czy wszystko ok. I dzięki Bogu nie jest źle :) wyniki morfo trochę gorsze, gin powiedział że malutki zjada mnie od środka ;) dużo ode mnie ciągnie wszystkiego dlatego wyniki trochę się pogorszyly. Synek dalej jest synkiem, waży koło 1100 g czyli pierwsze kilo mamy za sobą :D ogolnie synus zdrowy, rozwija sie prawidlowo i wszystko super, bardzo ruchliwy. A bóle wynikają z tego że synek obrócił się już główka w dół i jest bardzo nisko, napiera glowka na drogi rodne i stąd poczucie jakby mnie wszystko do dołu tam ciągnęło. Powiedział że raczej już tak zostanie bo ułożył się ładnie do porodu i z tymi bólami muszę nauczyć się żyć przez te 3 m-ce bo nie znikną. Mam pić wodę z cytryna, jeść żurawinę codziennie po trochu , magnez 3 razy dziennie po 1, jak będzie bardzo bolało to 3 razy dziennie po 2 tabl plus nospa, dużo wypoczywać i dużo leżeć i tyle. Z ciekawostek przez te 4 tyg od ostatniej wizyty wydluzyla mi się szyjka o prawie 1 cm i znowu jest długa na ponad 4 cm. Zdziwił się bo powiedział że rzadko tak się dzieje a to dzięki temu że synuś poszedł do żłobka a ja mam więcej czasu dla siebie i więcej odpoczywam także śmiał się że o to chodziło i to jest to :) Także jestem spokojna i czekamy do następnej wizyty :)

My sesję zdjęciową ciążowa robimy w 2 tygodniu października. Z pierwszej ciąży też mam i super pamiątka także nie wyobrażam sobie jej teraz nie robić. To konieczność :)
 
Hej :)
Też miałam dziś wizytę. Była nieplanowana bo dostałam silnych boli krzyża na samym dole i skurczy w podbrzuszu. Od kilku dni mnie meczyly a wizytę miałam mieć za tydzień a że już minęło 4 tyg od ostatniej to przyspieszylismy ja o tydzień bo 5 tyg to trochę długo a chciałam sprawdzić czy wszystko ok. I dzięki Bogu nie jest źle :) wyniki morfo trochę gorsze, gin powiedział że malutki zjada mnie od środka ;) dużo ode mnie ciągnie wszystkiego dlatego wyniki trochę się pogorszyly. Synek dalej jest synkiem, waży koło 1100 g czyli pierwsze kilo mamy za sobą :D ogolnie synus zdrowy, rozwija sie prawidlowo i wszystko super, bardzo ruchliwy. A bóle wynikają z tego że synek obrócił się już główka w dół i jest bardzo nisko, napiera glowka na drogi rodne i stąd poczucie jakby mnie wszystko do dołu tam ciągnęło. Powiedział że raczej już tak zostanie bo ułożył się ładnie do porodu i z tymi bólami muszę nauczyć się żyć przez te 3 m-ce bo nie znikną. Mam pić wodę z cytryna, jeść żurawinę codziennie po trochu , magnez 3 razy dziennie po 1, jak będzie bardzo bolało to 3 razy dziennie po 2 tabl plus nospa, dużo wypoczywać i dużo leżeć i tyle. Z ciekawostek przez te 4 tyg od ostatniej wizyty wydluzyla mi się szyjka o prawie 1 cm i znowu jest długa na ponad 4 cm. Zdziwił się bo powiedział że rzadko tak się dzieje a to dzięki temu że synuś poszedł do żłobka a ja mam więcej czasu dla siebie i więcej odpoczywam także śmiał się że o to chodziło i to jest to :) Także jestem spokojna i czekamy do następnej wizyty :)

My sesję zdjęciową ciążowa robimy w 2 tygodniu października. Z pierwszej ciąży też mam i super pamiątka także nie wyobrażam sobie jej teraz nie robić. To konieczność :)
Super, że wizyta udana i synek już ponad kilogram waży. Ale super.
Który to tydzień?
Słuchaj a Wrzuciłabyś na zamknięty fotkę/ki z poprzedniej ciąży z sesji?

Ja to co najwyżej dzieci o fotki poproszę, aby była pamiątka.
 
reklama
Do góry