Mój chciał sam i rozmowę mieliśmy przy pierwszym takze wyszło tak jak czułam ze chce a jakby był innym człowiekiem i by nie chciał bo coś..tam..to napewno wzięłabym siostrę..mama ..kogokolwiek do ogarnięcia tematu z boku. Tym bardziej w Polsce
Ja mam taką Znajoma ( z mężem osobne własne pieniądze mają ..żyją inaczej niż standardowa rodzina co do zarobków.np. do wózka jej się nie dołożył ani do auta większego bo dziecko. Musiałakupić za swoje odłożone
bo to są jego i koniec i on jej nie da haha) także też czuła presję na szybki powrót do pracy)
Ale wracając do sedna..on spał niby tam po czyms bardzo zmeczony a ona poczuła że musi jechać do szpitala..wsiadła w samochód ze skurczami i pojechała..do niego sie nie mogła dodzwonić więc rano ok 9 się dowiedział że ma córkę . LOL
Nie mówię już ze pracują na zmianę ale ona musiała opiekunkę najac i tak hehe
I jeszcze mu ugotuj. Upierz . Zakupy mu zrób.i kanapki do pracy zrób a jak byly nie z ta wędlina co chcial to wywalał wnerwiony. znajomi mówili
No ale tak sama nauczyła. to co się dziwic