reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Witajcie Kochane ale tamatów tutaj się przewinęło :tak:
Też już bym tak z Wami popisała a tak zawszcz od czasu do czasu z opóźnieniem ale zgłaszam że jestem i czytam Was ;)
Nowe mamusie Witam;)
Super że znowu mamy potwierdzenie córki albo syna leci to tak szybciutko. Jeszcze trochę i fotkami będziemy się cieszyć bobasów:tak:
Miłego dnia Wam Życzę udanych wizyt i dobrego samopoczucia ;)
 
reklama
Hey !
Nie zjedzcie mnie ale w księdza i kościół nie wierzę...w Boga i owszem ale niesety ludzie A raczej faceci w sukienkach nie stwarzają dla mnie żadnego autorytetu ani objawienia ani świętości. Ba ! Przez wszystkie sytuację w ostatnim czasie z udziałem księży również nie jestem w stanie powiedzieć że są skromni itp siedzą i żyją za państwowe- mają kucharki do gotowania, sprzątaczki do sprzątania i reszty, żyją za to co dostaną A dostają ile wlezie..niesety brak we mnie osoby wierzącej w to wszystko...

Karmic nie chce i nic mi się nie zmienia.
Piersi są moje, ból nie dla mnie, i nie wyobrażam sobie karmić przy innych facetach czy karmić gdzie kolwiek bo dziecko głodne (owszem trzeba karmić) ale są takie rozwiązania które nie powodują skrępowania czyli wcześniej mleko ściągnięte itp
Nie potrafię się przestawić co oznacza ze mimio że dziecko kocham i jest dla mnie wszystkim to mnie nie przekonało-poprostu.
Tyle że ja zawsze miałam w dupie zdanie innych bo nikt za mnie żyć nie będzie ani wychowywać dziecka ani dbać jak będzie chore ani uspokajac w nocy jak będzie miało zły sen.
Dziecko nie wie ,nie pamięta czy było karmione tak czy siak A to że ktoś nie karmi nie oznacza że nie kocha dziecka bądź do niego nie dojrzał ...
Poprosru każdy ma wybór i moje ciało samo go dokonało :)
Nie będę się zmuszać bo leczyc się z depresji też nie chce .
Chce być szczęśliwa i skoro istnieje mm to będę korzystać z tego ,a świadomość że w nocy partner też może wstać i nakarmić osseska i nawiązywać z nim głębsza więź całkowicie mi to wynagradza:) wkoncu nie będę musiała być do dyspozycji dziecka 24h na dobę bo tata brdzie mógł w 100 procentach uczestniczyć w wychowaniu dziecka:)

Odnośnie wózków ubranek- całkowicie mi zapał przeszedł...i nic nie kupuje:)
Może za dużo na głowie o czym pisałam kilka tygodni wcześniej że wtedy był czas A teraz brak ..:(

Nie ma co głowy do góry!!! I piersi bo to piersi a nie cycki dojne krow:)

Jeśli chodzi o wiarę takbwierze w Boga ale co do księży to zgadzam się z Tobą, nie widać w nich jakiejkolwiek nadzwyczajnej wiary liczy się kasa jak widać. Od 3 lat nie chodzę co niedzielę do kościoła. Oczywiście nie wrzucam wszystkich księży do jednego wora może są gdzieś jacyś porządni, wierzacy i skromni którzy nie obnoszą się swoją wyższością.
Jeśli chodzi o karmienie, oczywiście jest to Twój wybór i Twoja sprawa, każdy może mieć swoje zdanie:)
A jeśli chodzi o cycki to troszkę źle to ujelas, choc zabawne. Piersi kobiety to nie są jakieś dojne cycki dla krów ale cycki klasy A które wykarmiaja wiele dzieci. Szanuję te kobiety które karmią piersią i dają sobie rade. Sama karmię dziecko mm i niewiem czy potrafilabym piersią.
 
Hey !
Nie zjedzcie mnie ale w księdza i kościół nie wierzę...w Boga i owszem ale niesety ludzie A raczej faceci w sukienkach nie stwarzają dla mnie żadnego autorytetu ani objawienia ani świętości. Ba ! Przez wszystkie sytuację w ostatnim czasie z udziałem księży również nie jestem w stanie powiedzieć że są skromni itp siedzą i żyją za państwowe- mają kucharki do gotowania, sprzątaczki do sprzątania i reszty, żyją za to co dostaną A dostają ile wlezie..niesety brak we mnie osoby wierzącej w to wszystko...

Karmic nie chce i nic mi się nie zmienia.
Piersi są moje, ból nie dla mnie, i nie wyobrażam sobie karmić przy innych facetach czy karmić gdzie kolwiek bo dziecko głodne (owszem trzeba karmić) ale są takie rozwiązania które nie powodują skrępowania czyli wcześniej mleko ściągnięte itp
Nie potrafię się przestawić co oznacza ze mimio że dziecko kocham i jest dla mnie wszystkim to mnie nie przekonało-poprostu.
Tyle że ja zawsze miałam w dupie zdanie innych bo nikt za mnie żyć nie będzie ani wychowywać dziecka ani dbać jak będzie chore ani uspokajac w nocy jak będzie miało zły sen.
Dziecko nie wie ,nie pamięta czy było karmione tak czy siak A to że ktoś nie karmi nie oznacza że nie kocha dziecka bądź do niego nie dojrzał ...
Poprosru każdy ma wybór i moje ciało samo go dokonało [emoji4]
Nie będę się zmuszać bo leczyc się z depresji też nie chce .
Chce być szczęśliwa i skoro istnieje mm to będę korzystać z tego ,a świadomość że w nocy partner też może wstać i nakarmić osseska i nawiązywać z nim głębsza więź całkowicie mi to wynagradza[emoji4] wkoncu nie będę musiała być do dyspozycji dziecka 24h na dobę bo tata brdzie mógł w 100 procentach uczestniczyć w wychowaniu dziecka[emoji4]

Odnośnie wózków ubranek- całkowicie mi zapał przeszedł...i nic nie kupuje[emoji4]
Może za dużo na głowie o czym pisałam kilka tygodni wcześniej że wtedy był czas A teraz brak ..:(

Nie ma co głowy do góry!!! I piersi bo to piersi a nie cycki dojne krow:)

Ojjj Sandrus nie przestajesz mnie zaskakiwać hahahahaha [emoji16][emoji23] co do pierwszego zgadzam się z Tobą i widzę, że mamy podobne poglądy przynajmniej w zdecydowanej większości, też wierzę w Boga, ale księża, cóż... daleko im od tego do czego są przeznaczeni, osobiście podoba mi się wizja kościoła i księży naszego aktualnego Papieża, no i powinien być oddzielony od polityki gdyby faktycznie tak to wyglądało pewnie na nowo zaczęłabym chodzić do kościoła. Kościół . Kościół to świątynia, miejsce kultu, aktualnie nie do końca z przeznaczeniem wykorzystywany. Pati ma racje nie wszyscy są tacy straszni, bywają wyjątki.

Co do karmienia piersią to Twoja decyzja, jak Tobie to nie pasuje, nie musisz tego robić, po co się zmuszać.

Ja tez jeszcze nic nie mam, póki co tylko oglądam i liczę ile co mniej więcej wyjdzie. Między innymi też dlatego, że czekam aż zaczniemy remont pokoiku im mniej w środku tym łatwiej pójdzie bez przesuwania mebli. Potem przyszła teściowa przyjeżdża i ma tam spać, a no niestety nie potrafi swoich i córki rzeczy utrzymać w porządku (co najśmieszniejsze tylko w gościach) wiec najlepiej jak tam nie będzie mebelków, nie zniosłabym widoku zawalonego łóżeczka jej gratami. No i kolejna sprawa jak u Pati jak nie ma mebelków trudno będzie wszystko pochować.
 
Ostatnia edycja:
Napiszę tylko, że przykro mi, że nie udało Ci się trafić w życiu na księdza, który dałby poczucie, że jego postępowanie i nauka jest całkowicie zgodne z Pismem Świętym. I nawet trochę rozumiem rozumiem rozterki, gdy patrzy się na współczesny Kościół. Ale mogę polecić na yt kazania księdza Grzegorza Sniadocha - Duszpasterstwo Tradycji w Białymstoku. Są mocne, ale gwarantuję Ci, że ani jednym słowem nie odbiegają od tego, co jest w Piśmie Świętym. Ksiądz Grzegorz zaś jest wzorem godnym naśladowania - unika "imprez" katolickich, bardzo dużo posci, pielgrzymuje, naprawdę ksiądz jakich mało. Piszę to dlatego, że jak podaje Pismo Święte bez Kościoła nie ma zbawienia - może ktos kiedyś wspomni na te słowa.

Pozwolę sobie poprosić o zakończenie dyskusji w tym temacie zanim się rozwinie, bo wiemy jak to się zawsze kończy :) A przecież to ma być miejsce wsparcia mam w ciąży, a nie kłótni :) Mam nadzieję, że katoliczki szanują kobiety niewierzące z wzajemnością. I tyle, na potrzeby tego forum to zupełnie wystarczy.

Miłego dnia Kochane Mamusie!

Ja dzisiaj jadę do miasta i po pracy męża będziemy oglądać wózki <3 A to dlatego, że wyczytałam, że na niektóre modele czeka się nawet 2 miesięce :o Mąż sfrustrowany, bo na meble też musimy tyle czekać, cyt. "Już nawet mając pieniądze niczego nie można kupić od ręki". No i w sumie ma rację. Bo trochę ciężko mi kupować wyprawkę nie mając szafy, wszystko będzie się kurzyć i zagracać pokój, bez sensu:/
Pati nie obraź się ale moim zdaniem tamat jak każdy inny, Ty otwarcie nie raz pisałaś o swojej wierze i podejściu do Kosiciola, wiec uważam ze reszta tez powinna moc wyrazić swoje zdanie. Wierze, że dziewczyny są na tyle kulturalne, że nie wyraża go atakując Ciebie czy Twoje przekonania. Jeśli tak będzie to po to są moderatorki czy inne forumowiczki aby takie zachowani ukrócić.

Dla przykładu ja ogromnie szanuje ludzi wierzących wiara w Boga czy Kościół nie jest dziś modna, łatwa czy popularna wiec wybór aby otwarcie mówić o swoich przekonaniach, szczególnie tych ortodoksyjnych jest dla mnie godnym podziwu. Mówię to pomimo tego, ze jak pisałam do Kosicila nie chodzę i najbliżej mi do agnostyka. Natomiast moja przyjaciółka, która jest mi siostra jest osoba wierząca i tak jak ja szanuje jej poglądy ona szanuje moje. Ba jest to pole odwiecznych żartów i jakoś dajemy radę żyć w zgodzie:)
 
Napiszę tylko, że przykro mi, że nie udało Ci się trafić w życiu na księdza, który dałby poczucie, że jego postępowanie i nauka jest całkowicie zgodne z Pismem Świętym. I nawet trochę rozumiem rozumiem rozterki, gdy patrzy się na współczesny Kościół. Ale mogę polecić na yt kazania księdza Grzegorza Sniadocha - Duszpasterstwo Tradycji w Białymstoku. Są mocne, ale gwarantuję Ci, że ani jednym słowem nie odbiegają od tego, co jest w Piśmie Świętym. Ksiądz Grzegorz zaś jest wzorem godnym naśladowania - unika "imprez" katolickich, bardzo dużo posci, pielgrzymuje, naprawdę ksiądz jakich mało. Piszę to dlatego, że jak podaje Pismo Święte bez Kościoła nie ma zbawienia - może ktos kiedyś wspomni na te słowa.

Pozwolę sobie poprosić o zakończenie dyskusji w tym temacie zanim się rozwinie, bo wiemy jak to się zawsze kończy :) A przecież to ma być miejsce wsparcia mam w ciąży, a nie kłótni :) Mam nadzieję, że katoliczki szanują kobiety niewierzące z wzajemnością. I tyle, na potrzeby tego forum to zupełnie wystarczy.

Miłego dnia Kochane Mamusie!

Ja dzisiaj jadę do miasta i po pracy męża będziemy oglądać wózki <3 A to dlatego, że wyczytałam, że na niektóre modele czeka się nawet 2 miesięce :o Mąż sfrustrowany, bo na meble też musimy tyle czekać, cyt. "Już nawet mając pieniądze niczego nie można kupić od ręki". No i w sumie ma rację. Bo trochę ciężko mi kupować wyprawkę nie mając szafy, wszystko będzie się kurzyć i zagracać pokój, bez sensu:/

Z tymi zakupami to fakycznie masz rację, jedziesz kupić meble a tu trzeba czekać, później jeszcze dostaniesz 100 paczek z roznymi elementami i sobie poskręcaj wszystko ehhh.
 
Jeśli chodzi o wiarę takbwierze w Boga ale co do księży to zgadzam się z Tobą, nie widać w nich jakiejkolwiek nadzwyczajnej wiary liczy się kasa jak widać. Od 3 lat nie chodzę co niedzielę do kościoła. Oczywiście nie wrzucam wszystkich księży do jednego wora może są gdzieś jacyś porządni, wierzacy i skromni którzy nie obnoszą się swoją wyższością.

Są i tacy i tacy. Jak w każdym zawodzie, chociaż to nie do końca dobrze brzmi zawód: ksiądz[emoji12], więc może należałoby powiedzieć jak w każdej grupie społecznej, są osoby które się do tego nadają i idą z powołania, a są też frustraci albo nastawieni tylko na kasę. Ludzie są wszędzie tacy sami, jak ja to mówię, ze wszystkimi swoimi słabościami i wadami. Tak jak trzeba mieć szczęście, żeby trafić na dobrego dentystę, tak trzeba mieć farta do fajnego ksiedza[emoji6]w mojej parafii akurat w większości są OK.

Miłego dnia!
 
Kościół temat jak każdy inny ale patrząc co się dzieje zgadzam się z tym że najlepiej nie jest.Mam taką przyjemność i mam w rodzinie księdza(kuzyna) wujek ksiądz mają różne charaktery i poglądy...Dziadek(ojciec mojego taty) bardzo mądry i wierzący opowiadał jak za młodych lat szukał dla siebie miejsca wstąpił do zakonu przebywał w nim prawie 2 lata ale co tam przeżył i zobaczył powiedział że zgroza co za murami się wyprawia.Każdy z Nas ma swoje poglądy szanuje wierzących i niewierzących dla mnie liczy się człowiek i co ma w sercu.
Szczerze to tak jak pisaliście nie wszyscy do jednego worka ale według mnie 90% księży właśnie tam się powinna znaleźć.Tylko luksus,kasa dzieci gdzie popadnie a oni dumnie Bogu służą WSTYD.
 
Tak czytam i dopisuję co do chrztu to syn miał 3 m-cy jak miał ten zaszczyt zostać poświęcony ;)
Karmienie piersią jestem zdania jak kto woli nic na siłę. Ja karmiłam mm mam zdrowego syna i nie słucham nikogo w tym temacie to albo tamto :)
Zobaczymy jak będzie teraz ale nie planuję nic na zapad :)
 
reklama
Witam serdecznie w tym pięknym dniu![emoji4]
Śniła mi się wizyta u ginekologa. Macal mi brzuch, tak jak by szczypał, przez to czułam coraz mocniej skurcze. Do usg się zabierał, ale w końcu chyba nie zrobił, bo nie wiedziałam dziecka. Na koniec wizyty powiedział, że coś mu się nie podoba, coś jest nie teges. Ale co...nie wiem. Takie głupoty mi się śniły.

Dziś o 16:15 wizyta, chyba mocno ją przeżywam skoro aż mi się śniła.
 
Do góry