reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Witam serdecznie w tym pięknym dniu![emoji4]
Śniła mi się wizyta u ginekologa. Macal mi brzuch, tak jak by szczypał, przez to czułam coraz mocniej skurcze. Do usg się zabierał, ale w końcu chyba nie zrobił, bo nie wiedziałam dziecka. Na koniec wizyty powiedział, że coś mu się nie podoba, coś jest nie teges. Ale co...nie wiem. Takie głupoty mi się śniły.

Dziś o 16:15 wizyta, chyba mocno ją przeżywam skoro aż mi się śniła.
Trzymam mocno kciuki ;)
 
reklama
Mi ksiądz np powiedzial, ze moje dziecko jest chore, bo ja slubu nie mam. Jakby jedno z drugim zwiazek mialo i za wady nie byly odpowiedzialne geny czy cos tylko slub. Sorry, ale z takim podejsciem to sie odwrocilam na piecie i juz mnie nie bylo. Ksiedza z prawdziwego zdarzenia spotkalam w swoim zyciu jednego.
Teraz mieszkam na terenie innej parafii i po koledzie chodzil proboszcz i o dziwo nasza zagmatwana sytuacje przyjal ze spokojem, pogadal, zrozumial czemu na chwile obecna jest tak a nie inaczej i tyle. Zobaczymy czy bedzie taki mily jak przyjdzie co do chrztu.
U mnie w parafii nie było problemu ze chrztem , choć z mężem mamy tylko ślub cywilny i za każdym razem się ksiądz pyta kiedy kościelny weźmiemy....jeśli jakikolwiek byłby problem poszlabym ochrzcic dziecko gdzie indziej. Znam parafię gdzie cennik jest za chrzest, ślub, pogrzeb i jak w kopercie jest tyle co być powinno lub więcej to załatwisz wszystko
 
Witam serdecznie w tym pięknym dniu![emoji4]
Śniła mi się wizyta u ginekologa. Macal mi brzuch, tak jak by szczypał, przez to czułam coraz mocniej skurcze. Do usg się zabierał, ale w końcu chyba nie zrobił, bo nie wiedziałam dziecka. Na koniec wizyty powiedział, że coś mu się nie podoba, coś jest nie teges. Ale co...nie wiem. Takie głupoty mi się śniły.

Dziś o 16:15 wizyta, chyba mocno ją przeżywam skoro aż mi się śniła.

Ach te sny ciazowe:) zdaj sprawozdanie gdy będziesz po wizycie:) trzymam kciuki. Milego dnia
 
Witam powodzenia na wizytach ja drugi dzien robie za opiekunke prawie 3 latka ale jest spokojny i grzeczny wczoraj spal 3 godziny w ciagu dnia

Co do chrztow corka miala pol roku i super wytrzymala w kosciele a synek mial miesiac i caly czas spal mam.porownanie bo mala byla chrzczona w polskim kosciele a syn w holenderskim katolickim i w polskim wszystkie zaswiadczenia i kasa a w holenderskim zero pytania o pieniadze nawet jak zapytalam ile mamy zaplacic to mi powiedzieli ze niemusze placic ale mino to dalismy w koperte
 
Witam powodzenia na wizytach ja drugi dzien robie za opiekunke prawie 3 latka ale jest spokojny i grzeczny wczoraj spal 3 godziny w ciagu dnia

Co do chrztow corka miala pol roku i super wytrzymala w kosciele a synek mial miesiac i caly czas spal mam.porownanie bo mala byla chrzczona w polskim kosciele a syn w holenderskim katolickim i w polskim wszystkie zaswiadczenia i kasa a w holenderskim zero pytania o pieniadze nawet jak zapytalam ile mamy zaplacic to mi powiedzieli ze niemusze placic ale mino to dalismy w koperte
My mieliśmy tak w Polsce, z tym że chrzest był w innej parafi(nasz ślub również), bo wtedy mieliśmy takiego proboszcza, że nóż w kieszeni się otwierał. Zero papierów, kasy też nie chciał, ale również w kopercie zostawiliśmy ofiarę. Takiemu księdzu to aż chce się dac pare zł.
Córka miała półtora miesiąca, a syn 4 miesiące. Chrzty trwały 15 min[emoji16]
 
Witam powodzenia na wizytach ja drugi dzien robie za opiekunke prawie 3 latka ale jest spokojny i grzeczny wczoraj spal 3 godziny w ciagu dnia

Co do chrztow corka miala pol roku i super wytrzymala w kosciele a synek mial miesiac i caly czas spal mam.porownanie bo mala byla chrzczona w polskim kosciele a syn w holenderskim katolickim i w polskim wszystkie zaswiadczenia i kasa a w holenderskim zero pytania o pieniadze nawet jak zapytalam ile mamy zaplacic to mi powiedzieli ze niemusze placic ale mino to dalismy w koperte
Nam proboszcz kilku krotnie przypominal zebysmy nie zapomnieli o pieniadzach [emoji85]
Natomiast ksiadz, ktory chrzcil powiedzial, ze za te pieniadze mamy kupic cos dziecku, a proboszczowi wytlumaczy sie sam...
 
Witam serdecznie w tym pięknym dniu![emoji4]
Śniła mi się wizyta u ginekologa. Macal mi brzuch, tak jak by szczypał, przez to czułam coraz mocniej skurcze. Do usg się zabierał, ale w końcu chyba nie zrobił, bo nie wiedziałam dziecka. Na koniec wizyty powiedział, że coś mu się nie podoba, coś jest nie teges. Ale co...nie wiem. Takie głupoty mi się śniły.

Dziś o 16:15 wizyta, chyba mocno ją przeżywam skoro aż mi się śniła.

Będzie dobrze [emoji4] to pewnie
Przez nerwy. Po wizycie daj znać [emoji8]
 
Dita_333 powiem szczerze że zawsze byłam niskocisnieniowcem ale jakoś sie przyzwyczailam i nigdy nie narzekalam że coś mi jest. I w sumie nie przejmuje się tym specjalnie ale dziwi mnie to że dzieje się to każdego ranka od ponad tygodnia. Myślałam że z tej duchoty i gorąca ale przecież 2 dni już się ochlodzilo, pada i jest już czym oddychać. Jem witaminki oraz magnez od początku ciazy, może minie a jak nie to poinformuje lekarza, badania krwi robiłam dzisiaj więc zobaczymy:)

Powiedz lekarzowi, bo sumie cieżko stwierdzić o co chodzi.... Może samo minie, ale lepiej, żeby lekarz o wszystkim wiedział :) No i jak wyniki wyjdą ci ok to tez dobrze :)


Melduje dzisiaj po wizycie. Dzidzius wazy ok 166 g;) wymiary takie jak wiec ciąży, czyli 16+6. Nóżki były skrzyżowane, ale lekarz powiedział ze raczej dziewczynka, choć na polowkowym będzie bardziej pewny:)

Gratuluję córeczki :)


A mnie znowu ten brzuch mocno boli, wkurza mnie to. Oczywiście zaczynam się stresować wizytą u lekarza! Najchętniej to bym w ogóle nie szła, ale chcę żeby mnie uspokoił.

Dziś moje dzieci zaliczyły pierwszą lekcję pływania-zachwycone [emoji16]

Będzie dobrze! Niedługo pochwalisz się nam info o bobasie:) :tak:
A co do lekcji pływania mój synek tez chodzi, już prawie się nauczył, pod wodą przepłynie ze 3m, ale musi się doszkolić jeszcze, a teraz ta szkarlatyna i urlop to będzie dłuższa przerwa :dry:

Witam serdecznie w tym pięknym dniu![emoji4]
Śniła mi się wizyta u ginekologa. Macal mi brzuch, tak jak by szczypał, przez to czułam coraz mocniej skurcze. Do usg się zabierał, ale w końcu chyba nie zrobił, bo nie wiedziałam dziecka. Na koniec wizyty powiedział, że coś mu się nie podoba, coś jest nie teges. Ale co...nie wiem. Takie głupoty mi się śniły.

Dziś o 16:15 wizyta, chyba mocno ją przeżywam skoro aż mi się śniła.

Kciukam! Daj znać po i nie denerwuj się! ;)


Co do wiary i religii do skomplikowany temat, za mało na post :laugh2:
Też uważam,że księża są różni, lepsi i gorsi, jak w każdym zawodzie. Ale mnie bardzie niż pojedynczy księża irytują nasze władze kościelne, cały episkopat, który za bardzo nawet nie ma ochoty podporządkować się papieżowi czasami. To dopiero cyrk. Bo papież promuje inną wizję kościoła, niż nasz episkopat. Niestety. Ponadto nie powinni w ogóle, ale to w ogóle wtrącać się do polityki. A tu jakieś naciski na rząd itd., po prostu wstyd. Ja jestem czytelniczką Tygodnika Powszechnego, zresztą katolickiego pisma, którego redaktorem jest ks.Adam Boniecki, nie wiem czy któraś słyszała. To bardzo mądry człowiek, mądrze prawi, nikogo nie ocenia, a wiecznie dostaje zakazy wypowiedzi w mediach. Ostatnio mógł się wypowiadać 3m-ce tylko!! Bo niestety tym u góry nie podoba się to co mówi...A mówi z miłością i zrozumieniem, miłosierdziem, ponadto bardzo inteligentnie. I dla mnie taki tygodnik to prawdziwe pismo katolickie, niestety przez gro katolików nazywane anty-katolickim :( Bo porusza tez ciężkie tematy i pyta się np.o rolę kościoła w dzisiejszym świecie.
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Długo by gadać.
Ogólnie jednak szanuję poglądy bardzo wierzących- praktykujących i agnostyków i ateistów, i wierzących nie praktykujących i w ogóle, wszystkich, dopóki nie wchodzą, albo nie próbują wchodzić z butami w moje życie :D8-)
Wolnoć Tomku w swoim domku :laugh2::-p
 
Jeśli chodzi o kwestię wiary to u mnie ja jestem wierząca, a mój mąż ateistą. Mamy zwyczajny ślub kościelny w związku z tym, że mąż ma wszystkie sakramenty i nie wypisał się z kościoła, przez to nie mieliśmy problemów z chrztem. Bardziej obawiam się teraz, bo na chrzestnych bierzemy osoby, które są tylko i wyłącznie po ślubie cywilnym.
Akurat kuzynka, która ma zostać chrzestną śniła mi się, fajny sen, że znów byliśmy małymi dziećmi i jej tata przywiózł ją do nas by została na noc, mieliśmy odtworzyć zdjęcie, które kiedyś zrobiliśmy, ja moi bracia i ona w jednym łóżku wesoło uśmiechnięci.I wtedy się obudziłam.
 
reklama
Do góry