reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Cześć Dziewczyny jestem nowa na forum, jakoś zawsze brakowało mi czasu zajrzeć i napisać. Mam 15 miesięcznego syna Tymona a teraz jeśli wszystko dobrze pójdzie i będzie w porządku to w listopadzie urodzę córeczkę. Co myślicie o imieniu Nikola? Podoba Wam się?

MangoWawa dziękuję za pomoc:-)
 
Cześć Dziewczyny jestem nowa na forum, jakoś zawsze brakowało mi czasu zajrzeć i napisać. Mam 15 miesięcznego syna Tymona a teraz jeśli wszystko dobrze pójdzie i będzie w porządku to w listopadzie urodzę córeczkę. Co myślicie o imieniu Nikola? Podoba Wam się?

MangoWawa dziękuję za pomoc:-)
Witaj.
Na kiedy masz termin?
Bardzo ładne imię Nikol.
Jak się czujesz?
 
Cześć Dziewczyny jestem nowa na forum, jakoś zawsze brakowało mi czasu zajrzeć i napisać. Mam 15 miesięcznego syna Tymona a teraz jeśli wszystko dobrze pójdzie i będzie w porządku to w listopadzie urodzę córeczkę. Co myślicie o imieniu Nikola? Podoba Wam się?

MangoWawa dziękuję za pomoc:-)
Dzień Dobry :-)
Znasz już płeć, czy to Twoje przeczucia?
Wszystkie imiona są ładne, jeśli się ładnie mówi[emoji4]
Tobie ma się podobać a nie nam
 
Hej. Dawno nic nie pisalam ale czytam na bierzaco. Ostatnio denerwowalam sie bo zaczelo mnie cos kluc ale tak w srodku jakby w szyjce i stwierdzilam ze lepiej pojadę do lekarza. No i niby szyjka ok ale niestety lozysko nisko... Ale gin mowi ze moze sie podniesie a jak nie to tez damy radę. Pozatym na te klucia wrocilam do duphastonu i dodatkowo no spa i magnez. I to wszystko 3 razy dziennie. Czyli 9 tab dziennie. A ten magnez takie wielkie tablety. Az mnie mdli jak widze pudelko. Mam pyt czy ktoras tez ma taki zestaw zazywac. Strasznie duuuzo tego.
No i wyszlo na tej wizycie ze chlopak!!! Mąż szczesliwy ja zaskoczona bo czulam ze dziewczynka bedzie ale juz ochlonelam i mysle ze z chlopcem tez dam radę;) zrobil zdjecie ale ja tam nic niewidzialam wiec gin stwierdzil ze podpisze;P wiec chyba nie ma mowy o pomylce i 100% chlopczysko;D
 

Załączniki

  • 20180608_133741.jpg
    20180608_133741.jpg
    945,4 KB · Wyświetleń: 109
Hej dziewczyny [emoji854] gratuluję przede wszystkim udanych wizyt i zdrowych maluszków, to najważniejsze [emoji7]
wczoraj bylam na pogaduchach w pracy i widziałam się że wszystkimi od Pani sprzątającej do Szefa. Bardzo mi brakuje pracy ale szybko zleci [emoji6]
Mój luby będzie pomagał , kąpiele to będzie jego działka na początku. Dla mnie to jest największe wyzwanie a on podchodzi do tego na luzie. W nocy będzie pewnie mu ciężko wstawiać, ale nie ma przeproś[emoji12] po za tym przy pierwszym dziecku pracował w delegacji więc musi teraz nadrobić [emoji23]
Ciekawe jaki nam się egzemplarz teraz trafi, bo Wojciu był bardzo grzeczny. Straszą mnie ze teraz będzie odwrotnie [emoji64]
Miłego dnia dziewczyny [emoji6]

Haha, widzisz, ja na liczę na spokojne dziecko właśnie, bo Młody dał nam popalić :laugh2: A drugie przecież mówi się, że jest zawsze inne :D

Powiem wam że troszkę się czasem dziwię i trochę podziwam:)
Ja że względu na swoją pracę opiekuna medycznego, nie miałam lekko stąd musiałam iść na L4 w 7 tygodniu .
Ale to głównie dlatego że pracowałam w ośrodku dla psychicznie chorych, przewijanie dorosłych ludzi w pampersy mycie i opieka to nie lada wyzwanie i wysiłek aby kogoś przenieś, podnieść, przewinąć, obrócić to nie 5 kilogramowe niemowlaczki to dorosłe ,często otyle osoby .
Choroby grzyby pleśń, biegunki i różne problemy skórne wszy itp.
To wszystko razem całkowicie wykluczyło mnie z pracy :)
Ale doceniam to że mam czas iść na spacer, że mogę oglądać tv do wieczora, że rano w spokoju pije herbatę i jem śniadanie, że mam czas na odwiedziny rodziny oraz że mogę robić na obiad to na co mam tylko ochotę:) bo jest czas iść na zakupy, jest czas by przygotować:)
W dodatku mam ślub za 2 tygodnie więc i przymiarki, lekcje tańca i masę i innych drobiazgów stąd ten czas dużo mi daje i zdarza się nie zwykle rzadko stąd korzystam na całego:)
Później nie będzie snu ,nie będzie czasu i nie będzie tyle luzu ,ile dziś:)
Także odpoczywajcie jak macie tylko czas i możliwość:)

Nie ma czemu się dziwić. L4 to sprawa indywidualna. mam dobra pracę, pracuję przy biurku, lubię swoje koleżanki z pokoju, jest wesoło, no i ponadto jestem tez odpowiedzialna, bo dopiero uczę swoją następczynię, a część rzeczy, których ją uczę umiem tylko ja. Rozumiem, gdygy się coś działo, dobro dziecka najważniejsze. Ale kurde, czuję się jak młoda Bogini i mam siedzieć w domu? :o:DJa chyba nie z tych, ja z Katowic hahaahaha :laugh2:
Pójdę jak będzie trzeba. A moja siostra pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi, musi uważać, bo różne rzeczy przychodzą im do głowy, są rózne sytuacje. I też ma koleżanki, które chodziły na L4 w 5,7tygodniu, i takie jak ona - dopiero w 5 czy 6 m-cu. Więc jak widać - indywidualna rzecz.
Zresztą to jest uregulowane prawnie - jeśli pracodawca nie jest w stanie nam zapewnić stanowiska bezpiecznego, bez nocek, itp. to idziemy na L4.
Z tego co pamiętam to poszłaś do pracy w ciąży i wzięłaś po paru dniach l4? Jak na to twoi szefowie? masz szansę na przedłużenie czy raczej nie?
Wiesz, to też kwestia stosunków z kierownictwem, jakości pracy i stażu pracy. Ja po prostu nie wyobrażam sobie zostawić moich znajomych na lodzie, i szefowej, która zawsze na rękę mi szła i idzie. Dlatego ja też jestem lojalna :) Tym bardziej, że dobrze się czuję :tak:



Hej dziewczyny a u mnie chyba gorszy okres nastał.. mąż zgubił klucze od swojego auta i nie może znaleźć . Ja wczoraj odwoziłam mamę do domu to tak coś stukneło w aucie że szok . Okazało się że jakiś stabilizator koła i auto wymaga mechanika ale dopiero w poniedziałek . Mieszkamy z teściami teściowa zaczęła się dziwnie zachowywać. Jest rok po udarze. Chodzi płacze ,nie chce rozmawiać , chętnie by tylko spala, nic jej w domu nie obchodzi obiad czy naczynia . A ja zaczynam się denerwować czy to jakaś depresja czy gorsze dni .Sama już nie wiem

Ach, no widzisz...czasami tak bywa, pod górkę. Ale przecież jak już będziecie na tej górce, to teraz już będzie z górki :tak: Z teściową może do lekarza pójść? Jakieś leki uspokajające? :sorry:

Cześć Dziewczyny jestem nowa na forum, jakoś zawsze brakowało mi czasu zajrzeć i napisać. Mam 15 miesięcznego syna Tymona a teraz jeśli wszystko dobrze pójdzie i będzie w porządku to w listopadzie urodzę córeczkę. Co myślicie o imieniu Nikola? Podoba Wam się?

MangoWawa dziękuję za pomoc:-)

Ważne, żeby tobie się podobało. Ja jeszcze imienia dla synka nie wybrałam, wiec zazdroszczę każdej zdecydowanej już matce :laugh2:
 
Hej. Dawno nic nie pisalam ale czytam na bierzaco. Ostatnio denerwowalam sie bo zaczelo mnie cos kluc ale tak w srodku jakby w szyjce i stwierdzilam ze lepiej pojadę do lekarza. No i niby szyjka ok ale niestety lozysko nisko... Ale gin mowi ze moze sie podniesie a jak nie to tez damy radę. Pozatym na te klucia wrocilam do duphastonu i dodatkowo no spa i magnez. I to wszystko 3 razy dziennie. Czyli 9 tab dziennie. A ten magnez takie wielkie tablety. Az mnie mdli jak widze pudelko. Mam pyt czy ktoras tez ma taki zestaw zazywac. Strasznie duuuzo tego.
No i wyszlo na tej wizycie ze chlopak!!! Mąż szczesliwy ja zaskoczona bo czulam ze dziewczynka bedzie ale juz ochlonelam i mysle ze z chlopcem tez dam radę;) zrobil zdjecie ale ja tam nic niewidzialam wiec gin stwierdzil ze podpisze;P wiec chyba nie ma mowy o pomylce i 100% chlopczysko;D

Super, gratuluję synka!! :tak: A to łożysko może się jeszcze podniesie do 20tygodnia :)
 
Hej. Dawno nic nie pisalam ale czytam na bierzaco. Ostatnio denerwowalam sie bo zaczelo mnie cos kluc ale tak w srodku jakby w szyjce i stwierdzilam ze lepiej pojadę do lekarza. No i niby szyjka ok ale niestety lozysko nisko... Ale gin mowi ze moze sie podniesie a jak nie to tez damy radę. Pozatym na te klucia wrocilam do duphastonu i dodatkowo no spa i magnez. I to wszystko 3 razy dziennie. Czyli 9 tab dziennie. A ten magnez takie wielkie tablety. Az mnie mdli jak widze pudelko. Mam pyt czy ktoras tez ma taki zestaw zazywac. Strasznie duuuzo tego.
No i wyszlo na tej wizycie ze chlopak!!! Mąż szczesliwy ja zaskoczona bo czulam ze dziewczynka bedzie ale juz ochlonelam i mysle ze z chlopcem tez dam radę;) zrobil zdjecie ale ja tam nic niewidzialam wiec gin stwierdzil ze podpisze;P wiec chyba nie ma mowy o pomylce i 100% chlopczysko;D
Ja jak miałam silne bóle i krwiaki to miałam 2 razy dziennie luteine dopochwową, 2 razy dziennie duphaston +3razy dziennie nospe i magnez.
Stopniowo mi zmniejszał i teraz od wtorku bez luteiny i dziś mam kłujące bóle brzucha mimo leżenia i nie wiem co robić.
 
reklama
Ja przy bardzo niskim łożysku biorę duphaston tylko 2 razy dziennie ale już mam odstawić za kilka dni. I też czuję kłucia na samym dole ale się nie przejmuje. Polezę i jakoś wracam do normy. Coś czuję że u mnie będzie już to przodujace bo ja nie miałam kilka mm od ujścia tylko całkiem zaklejone czyli większość na tylnej ścianie ale 13mm też na przedniej... To troche utrudnia przesuniecie. Puki co się nie martwię bo nie mam żadnych plamien tylko czasem to klucie jak za dużo chodze
 
Do góry