reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Zobacz załącznik 858157 Wczoraj byłam na wizycie - dziecko waży ok. 99 g ;p Wszystko w porządeczku ;) Zmieniłam lekarza - zapisałam się już po pierwszej wizycie do niego, ale musiałam czekać prawie 2 miesiące, więc byłam jeszcze na jednej wizycie w u mojej poprzedniej ginekolog. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany ;) Nawet na prenatalnych tak dokładnie wszystkiego nie sprawdzał i tyle nie opowiadał co ten wczoraj ;)
Dzisiaj mija 2 tygodnie jak robiłam usg genetyczne i test papa - nie dzwonili, więc chyba krew też w porządku, bo mieli dzwonić tylko, gdyby było coś nie tak w ciagu 2 tygodni... wynik z uwzględnieniem testu papa odbiorę sobie dopiero 25.06 na połówkowych ;)

A jeśli ktoś mówi, że w drugim trymestrze mijają np. wymioty to mnie tochyba nie dotyczy kurka felek. Miałam aż 4 dni spokój, za to wczoraj wieczorem wymęczyło mnie z nawiązką chyba za te 4 dni luzu ;p Masakra.

W pracy dalej nie powiedziałam ;p
Brzuszka dalej nie widać ;p

Piękna fota! Jak ulał do ramki [emoji4]

Ja w Polsce tez często zmieniałam lekarza zanim trafiłam na „ tego” co mi odpowiada.
Tutaj miałam więcej szczęścia. Złoty strzał od razu [emoji23]

Podobno wymioty mogą się jeszcze pojawiać na początku drugiego trymestru, ale na dniach powinno być już tylko lepiej.

Ps. Słyszałam dziewczyny ze w tym roku zapowiadają UPALNE lato w Polsce.
 
reklama
Zobacz załącznik 858157 Wczoraj byłam na wizycie - dziecko waży ok. 99 g ;p Wszystko w porządeczku ;) Zmieniłam lekarza - zapisałam się już po pierwszej wizycie do niego, ale musiałam czekać prawie 2 miesiące, więc byłam jeszcze na jednej wizycie w u mojej poprzedniej ginekolog. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany ;) Nawet na prenatalnych tak dokładnie wszystkiego nie sprawdzał i tyle nie opowiadał co ten wczoraj ;)
Dzisiaj mija 2 tygodnie jak robiłam usg genetyczne i test papa - nie dzwonili, więc chyba krew też w porządku, bo mieli dzwonić tylko, gdyby było coś nie tak w ciagu 2 tygodni... wynik z uwzględnieniem testu papa odbiorę sobie dopiero 25.06 na połówkowych ;)

A jeśli ktoś mówi, że w drugim trymestrze mijają np. wymioty to mnie tochyba nie dotyczy kurka felek. Miałam aż 4 dni spokój, za to wczoraj wieczorem wymęczyło mnie z nawiązką chyba za te 4 dni luzu ;p Masakra.

W pracy dalej nie powiedziałam ;p
Brzuszka dalej nie widać ;p

Widocznie nie musisz korzystac z przywilejów ciężarnej hihihihi

Super malec 99g! i super ze trafilas na odpowiedniego lekarza:) takich ze świeca szukac bo niestety jak sie okazuje to juz nawet zaplacic nie wystarczy by potraktowali czlowieka po prostu z szacunkiem. A wymioty...uuuu..mialam kolezanke ktora do porodu az .mtak sie męczyła ..raz dziennie musiala ..co swoje i tak przybrala ale ze mas przerwy to moze idzie w dobrym kierunku:)

Ja tez mam zeszyt na pamiatke... Czy usg czy moje odczucia..na smieszno na kolorowo... Czy tak czy siak bedzie mialo swoja wartosc to Napewno:)
Wiem ze mozna kupic takie profeska ale ... co tam
 
Widocznie nie musisz korzystac z przywilejów ciężarnej hihihihi

Super malec 99g! i super ze trafilas na odpowiedniego lekarza:) takich ze świeca szukac bo niestety jak sie okazuje to juz nawet zaplacic nie wystarczy by potraktowali czlowieka po prostu z szacunkiem. A wymioty...uuuu..mialam kolezanke ktora do porodu az .mtak sie męczyła ..raz dziennie musiala ..co swoje i tak przybrala ale ze mas przerwy to moze idzie w dobrym kierunku:)

Ja tez mam zeszyt na pamiatke... Czy usg czy moje odczucia..na smieszno na kolorowo... Czy tak czy siak bedzie mialo swoja wartosc to Napewno:)
Wiem ze mozna kupic takie profeska ale ... co tam

Mam nadzieje, że mi to odpuści... bo ja to mam tak strasznie dziwnie - cały dzień nic mi nie ma, zero mdłości itp. wystarczy, że np. otworzyłam wczoraj masło, żeby podsmażyć krokiety i to był koniec... 1,5 godziny z głowy...

A lekarz naprawdę super, ale ja wiedziałam że tak jest - tylko ciężko się do niego dostać i musiałam czekać cierpliwie...
 
A i nie wiadomo dalej czy dziewczynka czy chłopiec ;p najpierw powiedział, że dziewczynka, ale za chwilę stwierdził, że w sumie trochę odstaje ten wyrostek... ostatnio poprzednia ginekolog mówiła, że chłopiec ;p trzeba poczekać ;p
 
A i nie wiadomo dalej czy dziewczynka czy chłopiec ;p najpierw powiedział, że dziewczynka, ale za chwilę stwierdził, że w sumie trochę odstaje ten wyrostek... ostatnio poprzednia ginekolog mówiła, że chłopiec ;p trzeba poczekać ;p

Ja tez sie moze dowiem 19 czerwca a jak nie to pojde prywatnie chocby na to sprawdzenie czasem tak jest ze trzeba poczekac:)

Tez nie lubie upalow..22 stopnie na dworze to dla mnie chyba max..zle.sie czuje j
I zle funkcjonuje jak jest upalnie wrrrr
 
Cześć wszystkim! Dzisiaj miałam usg genetyczne, wszystko wyszło super, fasolka ma już prawie 7 cm :cool2: Na początku lekarz wspomniał, że widział coś na dziewczynkę, a potem po wnikliwych oględzinach stwierdził, że na 80% chłopak, ale nie chce mówić nic na 100% bo dzidzik nie miał ochoty współpracować :frown:. Maleństwo pomachało nam rączką, a potem obróciło się tyłkiem i tyle go widzieli :D. W środę wizyta u mojej gin, może ona się wypowie na temat płci.

A Wam gratuluję udanych wizyt, oby tak dalej! Rosną te nasze fasolki, jeszcze chwila i każda po kolei będzie na porodówkę pędzić :yes:
 
O jak dużo wizyt ostatnio, gratuluję dziewczyny, super, że z naszymi Maluszkami wszystko dobrze [emoji4] widzę, że coraz więcej osób zna płeć [emoji3] ja jutro wybieram się na zakupy z moim M i pewnie znów kupimy coś dziewczęcego [emoji4]

Kurcze u mnie w pracy ciężko ostatnio, więcej pracy i więcej stresu, zaczęły się urlopy a dodatkowo 1 osoba odeszła bez słowa a druga skręciła wczoraj nogę w pracy i miała iść na zwolnienie a moja genialna szefowa zadzwoniła do tej dziewczyny i kazała jej przyjść dzisiaj i powiedziała, że da jej jakaś siedząca prace na jakiś czas, no jakiś żart.. zastanawiam się co by zrobiła jakbym ja przyniosła zwolnienie od lekarza.
 
Dziewczyny pomyliły mi się daty wizyty u gin, bo byłam pewna że mam 24tego maja a przyszedł mail przypominający i się okazało, że mam 22ego... I teraz tak. Mam zrobić morfologie, mocz i glukoze. Gin powiedział, żebym nie jadła nic słodkiego 3 dni przed pobraniem krwi a że okazało się że badanie muszę zrobić jutro a nie we wtorek to nie uważałam co jem i jadłam slodkie, piłam kakao itd. Czy któraś z Was jadła słodkie przed badaniem glukozy? Pewnie wyjdą zafalszowane wyniki i glukoza wyjdzie za wysoka niż jest w rzeczywistości.... To nic takiego bo przecież za miesiąc mogę powtórzyć badanie, ale wkurzylam się na siebie...
 
reklama
Dziewczyny pomyliły mi się daty wizyty u gin, bo byłam pewna że mam 24tego maja a przyszedł mail przypominający i się okazało, że mam 22ego... I teraz tak. Mam zrobić morfologie, mocz i glukoze. Gin powiedział, żebym nie jadła nic słodkiego 3 dni przed pobraniem krwi a że okazało się że badanie muszę zrobić jutro a nie we wtorek to nie uważałam co jem i jadłam slodkie, piłam kakao itd. Czy któraś z Was jadła słodkie przed badaniem glukozy? Pewnie wyjdą zafalszowane wyniki i glukoza wyjdzie za wysoka niż jest w rzeczywistości.... To nic takiego bo przecież za miesiąc mogę powtórzyć badanie, ale wkurzylam się na siebie...
Aż 3 dni kazał nie jeść słodkiego? Zazwyczaj chyba mówią żeby uważać ze słodyczami dzień przed a zwłaszcza wieczorem. A kiedy jadłas ostatnio albo piłaś coś słodkiego? Może nie będzie tak źle [emoji4]
 
Do góry