reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Zobacz załącznik 858157 Wczoraj byłam na wizycie - dziecko waży ok. 99 g ;p Wszystko w porządeczku ;) Zmieniłam lekarza - zapisałam się już po pierwszej wizycie do niego, ale musiałam czekać prawie 2 miesiące, więc byłam jeszcze na jednej wizycie w u mojej poprzedniej ginekolog. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany ;) Nawet na prenatalnych tak dokładnie wszystkiego nie sprawdzał i tyle nie opowiadał co ten wczoraj ;)
Dzisiaj mija 2 tygodnie jak robiłam usg genetyczne i test papa - nie dzwonili, więc chyba krew też w porządku, bo mieli dzwonić tylko, gdyby było coś nie tak w ciagu 2 tygodni... wynik z uwzględnieniem testu papa odbiorę sobie dopiero 25.06 na połówkowych ;)

A jeśli ktoś mówi, że w drugim trymestrze mijają np. wymioty to mnie tochyba nie dotyczy kurka felek. Miałam aż 4 dni spokój, za to wczoraj wieczorem wymęczyło mnie z nawiązką chyba za te 4 dni luzu ;p Masakra.

W pracy dalej nie powiedziałam ;p
Brzuszka dalej nie widać ;p

Piękna fota! Jak ulał do ramki [emoji4]

Ja w Polsce tez często zmieniałam lekarza zanim trafiłam na „ tego” co mi odpowiada.
Tutaj miałam więcej szczęścia. Złoty strzał od razu [emoji23]

Podobno wymioty mogą się jeszcze pojawiać na początku drugiego trymestru, ale na dniach powinno być już tylko lepiej.

Ps. Słyszałam dziewczyny ze w tym roku zapowiadają UPALNE lato w Polsce.
 
reklama
Zobacz załącznik 858157 Wczoraj byłam na wizycie - dziecko waży ok. 99 g ;p Wszystko w porządeczku ;) Zmieniłam lekarza - zapisałam się już po pierwszej wizycie do niego, ale musiałam czekać prawie 2 miesiące, więc byłam jeszcze na jednej wizycie w u mojej poprzedniej ginekolog. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany ;) Nawet na prenatalnych tak dokładnie wszystkiego nie sprawdzał i tyle nie opowiadał co ten wczoraj ;)
Dzisiaj mija 2 tygodnie jak robiłam usg genetyczne i test papa - nie dzwonili, więc chyba krew też w porządku, bo mieli dzwonić tylko, gdyby było coś nie tak w ciagu 2 tygodni... wynik z uwzględnieniem testu papa odbiorę sobie dopiero 25.06 na połówkowych ;)

A jeśli ktoś mówi, że w drugim trymestrze mijają np. wymioty to mnie tochyba nie dotyczy kurka felek. Miałam aż 4 dni spokój, za to wczoraj wieczorem wymęczyło mnie z nawiązką chyba za te 4 dni luzu ;p Masakra.

W pracy dalej nie powiedziałam ;p
Brzuszka dalej nie widać ;p

Widocznie nie musisz korzystac z przywilejów ciężarnej hihihihi

Super malec 99g! i super ze trafilas na odpowiedniego lekarza:) takich ze świeca szukac bo niestety jak sie okazuje to juz nawet zaplacic nie wystarczy by potraktowali czlowieka po prostu z szacunkiem. A wymioty...uuuu..mialam kolezanke ktora do porodu az .mtak sie męczyła ..raz dziennie musiala ..co swoje i tak przybrala ale ze mas przerwy to moze idzie w dobrym kierunku:)

Ja tez mam zeszyt na pamiatke... Czy usg czy moje odczucia..na smieszno na kolorowo... Czy tak czy siak bedzie mialo swoja wartosc to Napewno:)
Wiem ze mozna kupic takie profeska ale ... co tam
 
Widocznie nie musisz korzystac z przywilejów ciężarnej hihihihi

Super malec 99g! i super ze trafilas na odpowiedniego lekarza:) takich ze świeca szukac bo niestety jak sie okazuje to juz nawet zaplacic nie wystarczy by potraktowali czlowieka po prostu z szacunkiem. A wymioty...uuuu..mialam kolezanke ktora do porodu az .mtak sie męczyła ..raz dziennie musiala ..co swoje i tak przybrala ale ze mas przerwy to moze idzie w dobrym kierunku:)

Ja tez mam zeszyt na pamiatke... Czy usg czy moje odczucia..na smieszno na kolorowo... Czy tak czy siak bedzie mialo swoja wartosc to Napewno:)
Wiem ze mozna kupic takie profeska ale ... co tam

Mam nadzieje, że mi to odpuści... bo ja to mam tak strasznie dziwnie - cały dzień nic mi nie ma, zero mdłości itp. wystarczy, że np. otworzyłam wczoraj masło, żeby podsmażyć krokiety i to był koniec... 1,5 godziny z głowy...

A lekarz naprawdę super, ale ja wiedziałam że tak jest - tylko ciężko się do niego dostać i musiałam czekać cierpliwie...
 
A i nie wiadomo dalej czy dziewczynka czy chłopiec ;p najpierw powiedział, że dziewczynka, ale za chwilę stwierdził, że w sumie trochę odstaje ten wyrostek... ostatnio poprzednia ginekolog mówiła, że chłopiec ;p trzeba poczekać ;p
 
A i nie wiadomo dalej czy dziewczynka czy chłopiec ;p najpierw powiedział, że dziewczynka, ale za chwilę stwierdził, że w sumie trochę odstaje ten wyrostek... ostatnio poprzednia ginekolog mówiła, że chłopiec ;p trzeba poczekać ;p

Ja tez sie moze dowiem 19 czerwca a jak nie to pojde prywatnie chocby na to sprawdzenie czasem tak jest ze trzeba poczekac:)

Tez nie lubie upalow..22 stopnie na dworze to dla mnie chyba max..zle.sie czuje j
I zle funkcjonuje jak jest upalnie wrrrr
 
Cześć wszystkim! Dzisiaj miałam usg genetyczne, wszystko wyszło super, fasolka ma już prawie 7 cm :cool2: Na początku lekarz wspomniał, że widział coś na dziewczynkę, a potem po wnikliwych oględzinach stwierdził, że na 80% chłopak, ale nie chce mówić nic na 100% bo dzidzik nie miał ochoty współpracować :frown:. Maleństwo pomachało nam rączką, a potem obróciło się tyłkiem i tyle go widzieli :D. W środę wizyta u mojej gin, może ona się wypowie na temat płci.

A Wam gratuluję udanych wizyt, oby tak dalej! Rosną te nasze fasolki, jeszcze chwila i każda po kolei będzie na porodówkę pędzić :yes:
 
O jak dużo wizyt ostatnio, gratuluję dziewczyny, super, że z naszymi Maluszkami wszystko dobrze [emoji4] widzę, że coraz więcej osób zna płeć [emoji3] ja jutro wybieram się na zakupy z moim M i pewnie znów kupimy coś dziewczęcego [emoji4]

Kurcze u mnie w pracy ciężko ostatnio, więcej pracy i więcej stresu, zaczęły się urlopy a dodatkowo 1 osoba odeszła bez słowa a druga skręciła wczoraj nogę w pracy i miała iść na zwolnienie a moja genialna szefowa zadzwoniła do tej dziewczyny i kazała jej przyjść dzisiaj i powiedziała, że da jej jakaś siedząca prace na jakiś czas, no jakiś żart.. zastanawiam się co by zrobiła jakbym ja przyniosła zwolnienie od lekarza.
 
Dziewczyny pomyliły mi się daty wizyty u gin, bo byłam pewna że mam 24tego maja a przyszedł mail przypominający i się okazało, że mam 22ego... I teraz tak. Mam zrobić morfologie, mocz i glukoze. Gin powiedział, żebym nie jadła nic słodkiego 3 dni przed pobraniem krwi a że okazało się że badanie muszę zrobić jutro a nie we wtorek to nie uważałam co jem i jadłam slodkie, piłam kakao itd. Czy któraś z Was jadła słodkie przed badaniem glukozy? Pewnie wyjdą zafalszowane wyniki i glukoza wyjdzie za wysoka niż jest w rzeczywistości.... To nic takiego bo przecież za miesiąc mogę powtórzyć badanie, ale wkurzylam się na siebie...
 
reklama
Dziewczyny pomyliły mi się daty wizyty u gin, bo byłam pewna że mam 24tego maja a przyszedł mail przypominający i się okazało, że mam 22ego... I teraz tak. Mam zrobić morfologie, mocz i glukoze. Gin powiedział, żebym nie jadła nic słodkiego 3 dni przed pobraniem krwi a że okazało się że badanie muszę zrobić jutro a nie we wtorek to nie uważałam co jem i jadłam slodkie, piłam kakao itd. Czy któraś z Was jadła słodkie przed badaniem glukozy? Pewnie wyjdą zafalszowane wyniki i glukoza wyjdzie za wysoka niż jest w rzeczywistości.... To nic takiego bo przecież za miesiąc mogę powtórzyć badanie, ale wkurzylam się na siebie...
Aż 3 dni kazał nie jeść słodkiego? Zazwyczaj chyba mówią żeby uważać ze słodyczami dzień przed a zwłaszcza wieczorem. A kiedy jadłas ostatnio albo piłaś coś słodkiego? Może nie będzie tak źle [emoji4]
 
Do góry