azamamew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2017
- Postów
- 958
Powiem Wam, że z tym mam akurat ogromny problem w domu. Moja teściowa pielęgniarka tak wychowała mojego męża, że on nie używa słowa myć tylko dezynfekować. Ja z kolei napatrzyłam się jak kuzyn był tak chowany a potem cały czas chorował. Moja córka ma problem z odpornością, lekarka w szpitalu powiedziała mi, że dzięki temu, że córka nie był wychowana w sterylnych warunkach to nabrała jakiejś odporności. Ale ile mnie to nerwów kosztowało, bo oczywiście pierwszy raz byłam mamą, to mąż ciągle że mama (w sensie jego) lepiej wie. Także jestem za myciem ale przeciw dezynfekcji (tylko w uzasadnionych przypadkach).