reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Powiem Wam, że z tym mam akurat ogromny problem w domu. Moja teściowa pielęgniarka tak wychowała mojego męża, że on nie używa słowa myć tylko dezynfekować. Ja z kolei napatrzyłam się jak kuzyn był tak chowany a potem cały czas chorował. Moja córka ma problem z odpornością, lekarka w szpitalu powiedziała mi, że dzięki temu, że córka nie był wychowana w sterylnych warunkach to nabrała jakiejś odporności. Ale ile mnie to nerwów kosztowało, bo oczywiście pierwszy raz byłam mamą, to mąż ciągle że mama (w sensie jego) lepiej wie. Także jestem za myciem ale przeciw dezynfekcji (tylko w uzasadnionych przypadkach).
 
reklama
Cześć Dziewczyny :D
Byłam dziś u gina prywatnie i przyznam, że razem z partnerem przeżyliśmy szok. Do czego ta technologia jest dziś zdolna :p Zobaczyłam śliczne nóżki a nawet palce u stóp swojego maleństwa, nie wiedziałam że to możliwe a na pewno nie aż tak wcześnie :o Ciąża rozwija się prawidłowo a Maluszek podczas USG odkręcał się buźką jakby chciał się przywitać ;)
U mnie wszystko okey, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej :) Pozdrawiam!
PS. Lekarz wspomniał że na jego oko no chłopczyk ;) ale nic jeszcze nie jest pewne :p
Slicznosci :) ktory to tydzien? Ja wam za tydzien w czwartek prenatalne to bedzie 13 tydzien
 
U mnie mam nadzieje naturalna odporność będzie budował pies:) ponoć przy zwierzakach maluchy są zdrowsze. Ja na pewno cześć ciuszków będę miała używanych, już dziś mi moja ginekolog zapowiedziała paczkę jak na żłobek, bo przy dwójce na pewno mi się przyda. Z wózkiem może być ciężko, bo bliźniaczych ogólnie jest mniej No i trafić taki żeby mi się podobał, był w dobrym stanie itp może być trudno. Natomiast fotelik do auta tylko nowy!
 
U mnie mam nadzieje naturalna odporność będzie budował pies:) ponoć przy zwierzakach maluchy są zdrowsze. Ja na pewno cześć ciuszków będę miała używanych, już dziś mi moja ginekolog zapowiedziała paczkę jak na żłobek, bo przy dwójce na pewno mi się przyda. Z wózkiem może być ciężko, bo bliźniaczych ogólnie jest mniej No i trafić taki żeby mi się podobał, był w dobrym stanie itp może być trudno. Natomiast fotelik do auta tylko nowy!

My też mamy psiaka i to takiego, źe dziecko pewnie zaliże... a że jest malutki - waży mniej niż 2 kg i wszędzie się wciska to podejrzewam, że będzie i spał koło dziecka i w wózku jeździł. Nie zamierzam mu zabraniać - lubi dzieci i dopóki dziecko nie będzie mu robiło krzywdy to będą się wychowywać wspólnie. W ogóle nie przeszkadza mi to, że pies obliże małego czy coś.
Nie śpi z nami w łożku, bo tak jest wygodniej i dla nas i dla niego, ale jak był po operacji to przez miesiąc spał, bo łatwiej mi się go pilnowało, żeby nic nie ruszał.
 
U mnie jest beznadziejnie

Moja przyszla tesciowa mnie nie toleruje od poczatku. Traktuje jak powietrze.

Dzis moj partner piwiedzial jej o tym ze bedziemy mieli dziecko
A ona zlozyla mi propozycje sfinansowania aborcji !!!!

Szok

Jestem cala roztrzesiona i zrozpaczona
Brzuch mnie boli bardzo z nerwow chyba pojade do szpitala
 
U mnie jest beznadziejnie

Moja przyszla tesciowa mnie nie toleruje od poczatku. Traktuje jak powietrze.

Dzis moj partner piwiedzial jej o tym ze bedziemy mieli dziecko
A ona zlozyla mi propozycje sfinansowania aborcji !!!!

Szok

Jestem cala roztrzesiona i zrozpaczona
Brzuch mnie boli bardzo z nerwow chyba pojade do szpitala
O matko! A myslalam, ze tekstu mojej tesciowej nic nie przebije...
Ja pier*** skad sie biora tacy ludzie?
Nie denerwuj sie! Nie przejmuj sie wstretnym babskiem, najwazniejsze ze Wy jestescie ze soba szczesliwi i ze dzieciatko zdrowe!
 
Powiem Wam, że z tym mam akurat ogromny problem w domu. Moja teściowa pielęgniarka tak wychowała mojego męża, że on nie używa słowa myć tylko dezynfekować. Ja z kolei napatrzyłam się jak kuzyn był tak chowany a potem cały czas chorował. Moja córka ma problem z odpornością, lekarka w szpitalu powiedziała mi, że dzięki temu, że córka nie był wychowana w sterylnych warunkach to nabrała jakiejś odporności. Ale ile mnie to nerwów kosztowało, bo oczywiście pierwszy raz byłam mamą, to mąż ciągle że mama (w sensie jego) lepiej wie. Także jestem za myciem ale przeciw dezynfekcji (tylko w uzasadnionych przypadkach).

Moja mam też pielegniarka i też ma blika na punkcie czystości i bakterii. W dzieciństwie też o mnie bardzo dobała, wszystko myła i odkazała:( troche chorowałam, ale od kiedy jestem dorosła jest ok. Teraz prawie nie choruje, moj syn kilka razy bawił sie butami zanim zdarzyłam dobiec, nie przesadzam z myciem zawlbawek, dotykaniem w sklepach, autobusach. Ubranka i rzeczy ze szpitala tylko ubralam i nic nie jest mojemu synkowi, a wrecz powiem wiecej ma 14 miesięcy i tylko 2 razy miał katar :)
pogadaj z mężem, bo tesciowa też ma swoje racje. Ale nie ma co przesadzać, bo bakterie i zarazki są wszędzie i lepiej się z nimi zaprzykaźnić :)
 
Ostatnia edycja:
My też mamy psiaka i to takiego, źe dziecko pewnie zaliże... a że jest malutki - waży mniej niż 2 kg i wszędzie się wciska to podejrzewam, że będzie i spał koło dziecka i w wózku jeździł. Nie zamierzam mu zabraniać - lubi dzieci i dopóki dziecko nie będzie mu robiło krzywdy to będą się wychowywać wspólnie. W ogóle nie przeszkadza mi to, że pies obliże małego czy coś.
Nie śpi z nami w łożku, bo tak jest wygodniej i dla nas i dla niego, ale jak był po operacji to przez miesiąc spał, bo łatwiej mi się go pilnowało, żeby nic nie ruszał.
Nasz z nami śpi pomimo mojego zapierania się ze na pewno do łóżka wchodził nie będzie :) będę musiała uważać bo tez zalize na smierć a ze wazy prawie 8 kg to na początku będzie troszkę izolowany. Natomiast dzieci kocha wiec jak troszkę nabiorą ciałka to pewnie będą się bawić w najlepsze.
 
U mnie jest beznadziejnie

Moja przyszla tesciowa mnie nie toleruje od poczatku. Traktuje jak powietrze.

Dzis moj partner piwiedzial jej o tym ze bedziemy mieli dziecko
A ona zlozyla mi propozycje sfinansowania aborcji !!!!

Szok

Jestem cala roztrzesiona i zrozpaczona
Brzuch mnie boli bardzo z nerwow chyba pojade do szpitala

Ja bym zerwała kontakt, nie denerwuj się!!! Głupia baba!!!!!!
Moja babcie nie lubi dzieci i też kilka razy dawała takie aluzje o usunieciu :/ Tersz staram się z nią nie rozmawiać!
 
reklama
U mnie jest beznadziejnie

Moja przyszla tesciowa mnie nie toleruje od poczatku. Traktuje jak powietrze.

Dzis moj partner piwiedzial jej o tym ze bedziemy mieli dziecko
A ona zlozyla mi propozycje sfinansowania aborcji !!!!

Szok

Jestem cala roztrzesiona i zrozpaczona
Brzuch mnie boli bardzo z nerwow chyba pojade do szpitala
Masakra ... mam nadzieje ze masz wsparcie w swoim partnerze bo takie podejście jest nie do zaakceptowania ! Ja wycinam toksycznych ludzi z życia bez zastanowienia ale rozumiem ze tu może być ciężej. Postaraj się ja izolować, skup na sobie i ciesz ciaza. Wysyłam dużo pozytywnych myśli.
 
Do góry