reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

@Pati94 ciebie irytuje krytyka kościoła a mnie wyciskanie na siłę że Kościół jest dobry i potrzebny. Był czas ze chodziłam do kościoła nawet i 3 razy w tygodni i byłam w służbie liturgicznej i psalmy śpiewałam ale z czasem zwyczajnie zwatpilam i to też moja sprawa. Mam ślub kościelny, dziecko ochrzczone, święta obchodzę jak każdy ale nie uznaje przymusu chodzenia do kościoła bo to my jesteśmy świątynią a nie jakieś mury. i znam ksiezy godnych tego żeby pełnić służbę ale to na palcach jednej ręki mogę policzyc
Szanuje twoje podejście a ty powinnaś uszanować podejście innych

Zgadzam się z Tobą. Też od 3 lat nie chodzę do kościoła bo nie widzę sensu. Mój kościół chce tylko pieniędzy co miesiąc babki chodza po domach i karza sobie po 20 zł dawać bo na to na tamto. A ksiądz fura jezdzi, Malboro pali, kucharki sprzataczki itd. Już nie mówiąc o jego zachowaniu...I ja mam chodzić do takiego kościoła? Gdzie ksiądz który wogole nie powinien nim być będzie mi mówił jak ja mam życ? Co jest dobre a co złe? Chyba jakieś żarty...po co mam słuchać takiego czlowieka. A w niedzielę na sumie w kościele towarzystwo wypicowane obcasy wysokie, spodniczki, bluzeczki itd rewia mody, zamiast skromnie i poboznie to cyrk. Do tego po jednej stronie zagorzale katoliczki ktorym głowa chodzi jak na sprężynie i tylko do ucha psi psi psi po kolei ludzi smaruja a przyjąć komunie to pierwsze są. Ludzie którzy jadem rzucają w pierwszych ławkach siedzą i komunie przyjmują. Jestem wierząca, a kościół lubię... cichy, spokojny gdy nikogo w nim nie ma wejść do świątyni, odetchnąć i pomodlić się tak jak potrafię.
 
reklama
Dziewczyny, a ja jeszcze tak zupelnie w innym temacie [emoji4]
Pytanie do tych, ktore oczekuja kolejnego dziecka - jak to jest z takim noworodkiem? Ja mam termin porodu na koniec listopada a mama sie mnie juz pytala co ze swietami - czy bedziemy mogli pojechac do rodziny (20 min autem) czy lepiej jednak unikac? Dodam ze u mnie w rodzinie to pierwsze dziecko, wszyscy juz dorosli [emoji4]

Ja nie zamierzam jeździć w święta, ewentualnie zaprosimy tesciów i moich rodziców w 1 dzień świąt.
 
Moja Mała miała chrzest jak skończyła dwa msc. Chwilę później pojechaliśmy z nią na tydzień nad morze. Na wycieczki do mojej babci na wieś ok 20 min za miasto jeździliśmy już jak miała 2 tygodnie... W Poznaniu na uczelni (130 km od domu) była że mną jak miała 1.5 miesiąca co prawda tylko coś załatwić ale podróż jej nie straszna ;) Tak samo planuje z Małym, jeździć od początku. Jeśli będzie miał na to ochotę ;)
 
Miłego wypoczynku i leniuchowania :biggrin2:
Bawcie się dobrze :tak:
Przygotowana, spakowana? ;)

Młody prawie spakowany, teraz szykuje swoje [emoji33] masakra... wyciągam bluzkę i myślę- zmieszczę sie przez 2 tygodnie czy nie?[emoji23] za tydzień mi brzuch jeszcze bardziej wywali i będzie impreza Haha [emoji23] dlatego staram się wybierać te odcinane pod biustem, a pózniej patrzę do czego pasują, Np. Spodenek czy legginsów... ech, wezmę kilka sukienek i po problemie chyba [emoji23] tylko niech nie pada za dużo [emoji28] mąż to ma fajnie - zestaw wakacyjny -spodenki i koszulka i git[emoji23]a ja wybieg dla ciężarnych [emoji57]

Dziewczyny, a ja jeszcze tak zupelnie w innym temacie [emoji4]
Pytanie do tych, ktore oczekuja kolejnego dziecka - jak to jest z takim noworodkiem? Ja mam termin porodu na koniec listopada a mama sie mnie juz pytala co ze swietami - czy bedziemy mogli pojechac do rodziny (20 min autem) czy lepiej jednak unikac? Dodam ze u mnie w rodzinie to pierwsze dziecko, wszyscy juz dorosli [emoji4]

Sprawa indywidualna. Niby blisko... będzie mieć miesiąc, tak? To w sumie czemu nie? Też sama zobaczysz jakie będzie... czy marudne, czy spokojne... 20minut autem to blisko wg mnie [emoji5]
 
Zmieniając temat - jutro wybieram się nad morze [emoji5] pewnie będę tu zaglądać ale rzadziej... biorę parę książek na plażę I to będzie mój relaksik [emoji5] żeby tylko Młody zajął sie piaskiem... hmmmm...
w każdym razie będę czytać ale pewnie bez długich postów sie obędzie hehe [emoji23]
Oby pogoda w miarę dopisała [emoji5]

@Igorwelove
Nie wiem czy byś bez znieczulenia wytrzymała... bo to kanały czyszczą, a przy kanałowym to już nerwy, stan zapalny miazgi zębowej [emoji33] kiedyś sie inaczej leczyło i mogłaś mieć zwykła próchnicę, wstawiane lekarstwo i pózniej za pare dni plomba. Teraz robią tak od razu... ale w sumie to nie wiem co miałaś [emoji5]

Udanego wypoczynku ;)
Moze i mialam zwykla prochnice nie wiem, ale to chyba dobrze, ze nie mialam kanalowego? [emoji23] Nie mam czego zalowac chyba [emoji23]
 
Ja nie wiem czy sie bede krepowac - mam nadzieje, ze jednak nie, ale tak czy siak nie zamierzam sie jednak przejmowac :) Wiadomo ze nie bede latala z cyckami na wierzchu po centrum miasta, ale stolika w ulubionej kawiarni w zyciu nie zamienie na zaden kibel!
Moze mam takie zdanie bo moj maz w zyciu by sie nie gapil na inna kobiete, ktora karmi, ani go to w ogole nie porusza :)
Ja tez wole widok kobiety karmiacej niz faceta w samych spodenkach, ktory latem pcha sie do restauracji w centrum miasta - przynajmniej jedna z tych czynnosci jest naturalna [emoji12]
Teraz sa tak piekne ciuszki do karmienia, ze zadnej z moich kolezanek nie bylo nic widac kiedy karmily na miescie i nie musialy sie nigdzie dzieki temu przesiadac[emoji173]️

Swoja droga widze, ze mamy tu duze grono czytelniczek TP! Dla mnie to najlepszy tygodnik jaki teraz wychodzi i zarazem jedyna papierowa gazeta jaka jeszcze czytam oprocz WO :)
Ale mnie rozbawiłaś [emoji23][emoji23][emoji23]
Nie będziesz latać z cyckami na wierzchu po centrum miasta. Wyobraziłam sobie to hihi.

Jasne, że lepsza karmiąca kobieta niż np facet w samych gaciach w lecie w centrum miasta [emoji16]
 
Hej;) mi teraz mija 17t i 2d ciazy, powiedzcie prosze czy ktoras z Was mniej wiecej na tym etapie nie czuje jeszcze ruchow? Bo z tego co czytam to prawie wszystkie juz tak. A u mnie ciagle nic. Jestem w miare szczupłą osoba teraz 57 kg przy wzroscie 165 wiec myslalam ze juz powinno cos byc czuc. Brzucha tez nie mam zbyt wielkiego wiec nie moge zrozumiec jak moge nie czuc ze moj lobuz ktory pewnie ma juz ze 12 cm jest tam w srodku. Jak odmierzam na linijce to jest to naprawde sporo! Wiem pisza ze od 18 tyg ale Wy wszystkie juz cos czujecie i strasznie Wam zazdroszcze. Wizyta dopiero 26. Wrr.
Kochana mnie gin powiedział, że mogę poczuć ruchy pomiędzy 20 a 24 tygodniem ciąży.
Jeżeli do 25 tygodnia nie czujesz to może być problem.
Wcześniej nie ma co się martwić i może być tak, że nawet kilka dni malucha możesz nie czuć, co nie znaczy że się nie rusza.
Mówi o tym nawet Mamaginekolog.
Zależy od Twej budowy, usytuowania macicy i gdzie jest maluch.
No i czy to 1sza czy kolejna ciąża.
Spokojnie, nie stresuj się
 
reklama
Do góry