agunia666
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2017
- Postów
- 77
@Pati94 ciebie irytuje krytyka kościoła a mnie wyciskanie na siłę że Kościół jest dobry i potrzebny. Był czas ze chodziłam do kościoła nawet i 3 razy w tygodni i byłam w służbie liturgicznej i psalmy śpiewałam ale z czasem zwyczajnie zwatpilam i to też moja sprawa. Mam ślub kościelny, dziecko ochrzczone, święta obchodzę jak każdy ale nie uznaje przymusu chodzenia do kościoła bo to my jesteśmy świątynią a nie jakieś mury. i znam ksiezy godnych tego żeby pełnić służbę ale to na palcach jednej ręki mogę policzyc
Szanuje twoje podejście a ty powinnaś uszanować podejście innych
Zgadzam się z Tobą. Też od 3 lat nie chodzę do kościoła bo nie widzę sensu. Mój kościół chce tylko pieniędzy co miesiąc babki chodza po domach i karza sobie po 20 zł dawać bo na to na tamto. A ksiądz fura jezdzi, Malboro pali, kucharki sprzataczki itd. Już nie mówiąc o jego zachowaniu...I ja mam chodzić do takiego kościoła? Gdzie ksiądz który wogole nie powinien nim być będzie mi mówił jak ja mam życ? Co jest dobre a co złe? Chyba jakieś żarty...po co mam słuchać takiego czlowieka. A w niedzielę na sumie w kościele towarzystwo wypicowane obcasy wysokie, spodniczki, bluzeczki itd rewia mody, zamiast skromnie i poboznie to cyrk. Do tego po jednej stronie zagorzale katoliczki ktorym głowa chodzi jak na sprężynie i tylko do ucha psi psi psi po kolei ludzi smaruja a przyjąć komunie to pierwsze są. Ludzie którzy jadem rzucają w pierwszych ławkach siedzą i komunie przyjmują. Jestem wierząca, a kościół lubię... cichy, spokojny gdy nikogo w nim nie ma wejść do świątyni, odetchnąć i pomodlić się tak jak potrafię.