Weronika00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2018
- Postów
- 346
Ale głupio teraz napisałaś. Naprawdę. Zamiast myśleć o tym, że Twoje dziecko będzie zdrowe i będzie rosło i żyło to zakładasz, że lepiej ochrzcić je wcześniej, bo może umrzeć. Nie rozumiem takiego myślenia. A jak umrze i nie bedzie ochrzczone to co? Twoj bóg Ci tego nie wybaczy? Beznadziejne myślenie.To nawet nie była kuzynka tylko znajoma mojego męża. O dziwo to kuzynki wychodziły do pokoju obok albo na kanapę obok, a ona nie.
Ja to w ogóle się bardzo krępuję, moje ciało tylko dla męża Przy innych się wstydzę. Słyszałam opinię, że dziecko odrywa się od piersi, więc nie jest w stanie jej cały czas zakrywac. A poza tym pierś to nie tylko brodawka, malutka główka na pewno nie jest w stanie zakryć całej duzej piersi. Myślę, że nie ma co za dużo dyskutować, każda i tak zrobi jak uważa najważniejsze, żeby dzieci były najedzone
A chrzcic to bym chciała jak najszybciej. Nigdy nie wiadomo czy dziecko nie umrze wcześniej (oczywiście nikomu tego nie życzę). Na razie w planach mam do tygodnia po porodzie, ale jeśli będą komplikacje to pewnie będę prosić księdza do szpitala. Taki mam plan!
O! I nosić w chuście też bym chciała <3 Ale muszę się dokształcić w temacie )
Jal będą komplikacje to ja szukałabym odpowiedniego lekarza, żeby pomógł mojemu dziecku, a nie księdza...