reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja zapytam za tydzień we wtorek, czy już coś widać, bo ostatnio tak się wierciło maleństwo, że nie było szans. Ale jak mi powie, nawet na 100% to jeszcze się postaram nie nastawiać, bo widzę, że to różnie bywa ;)

Dziś wstałam rano i żaden stanik na mnie nie pasował. Dramat. Jak się zapięłam, to myślałam, że mi oczy wyjdą z orbit. Muszę na szybko zrobić zakupy, a teraz chodzę w jakimś takim ciążowym niby do spania z new looka. Nigdy nie należałam do biuściastych, w sklepach z rozmiarami nie miałam problemu, bo wszędzie było 80B, a tu takie historie się dzieją.
 
reklama
A mnie się pani doktor na usg prenatalnym pytała, czy jak będzie widać płeć to ma mówić, czy jeszcze nie. No to powiedzieliśmy żeby sprawdziła. Powiedziała, że super widać i 90% dziewczynka. No i super :) Ale jak mi jutro moja pani doktor powie coś innego, wcale nie będę Jej mówiła, co powiedziała druga lekarka, to poczekam sobie spokojnie do usg połówkowego. Jest mi zupełnie wszystko jedno jaka to będzie płeć. Tylko bardzo bym chciała żeby maluszek był zdrowy, żeby wszystko było dobrze :) Ale jakbym wiedziała, że się nastawię na konkretną płeć to chyba wolałabym tak wcześnie niczego nie wiedzieć :p

U nas w końcu jakaś normalna pogoda, chłodek, wiaterek, a ja taka niewyspana, bo obudziłam się nad ranem i nie mogłam zrobić siku, bo musiałam oddać mocz do badania :p
Dzisiaj na obiad chyba zrobię barszcz z botwinki. Taaaką mam ochotę. Z ziemniaczkami tłuczonymi z podsmażaną cebulką :D

Mi powiedział, że będzie synek i pewnie bym przeżyła, jakby zmienił zdanie. Wiadomo. Ale zła bym była na niego. Bo uważam, że jak się nie jest pewnym to po co mówić? ;) Syn tez już wie, że będzie młodszy brat i niech już tak zostanie :rofl2:
Przyślij tę zupę do mnie :) Też bym zjadła :laugh2:

U nas tez w koncu jest czym oddychac, ale tak lalo przed 8, ze masakra :D

U nas w nocy była burza, a deszcz pada tak od 4 w nocy :tak: Super:) Teraz tak fajnie siąpi, niech ziemia się napije :p Jej zdrowie! :laugh2:
 
Dita nie wiem czy rzadko [emoji23] ale ja przeżyłam szok dość duży, bo do brzucha mówiła Ignas, ubranka jakieś pierwsze były niebieskie i nagle dziewczynka! Cała noc musiałam to trawić [emoji23] a mąż tak się ucieszył, jakby tylko na to czekał [emoji23][emoji23][emoji23] dlatego do tego rozpoznawania płci podchodzę bardzo ostrożnie:)

Ja miałam raz krew i mocz:0 teraz pewnie dostanę kolejne skierowania. Niestety w tej ciąży, tak jak i w poprzedniej zaczęło rozchodzić mi się spojenie łonowe:/ tylko ze teraz od 16 tc a z córka od ok 25 wiec dużo wcześniej:/ ból okropny, muszę jak najwiecej leżeć, nawet siedzenie jest niewskazane nie mówiąc o chodzeniu:/ a córkę do przedszkola trzeba odprowadzić i przyprowadzić :/ mam z tym pecha bo nie ma na to lekarstwa ani nie ma jak temu zapobiec:/ dobrze, ze pogoda trochę chłodniejsza to da się żyć.

Trzymam kciuki za wizyty :)

No, nie dziwię się! Po takim falstarcie, tez bym tak podchodziła :dry::p
A jaki jest objaw rozchodzenia tego spojenia?:o

Ja zapytam za tydzień we wtorek, czy już coś widać, bo ostatnio tak się wierciło maleństwo, że nie było szans. Ale jak mi powie, nawet na 100% to jeszcze się postaram nie nastawiać, bo widzę, że to różnie bywa ;)

Dziś wstałam rano i żaden stanik na mnie nie pasował. Dramat. Jak się zapięłam, to myślałam, że mi oczy wyjdą z orbit. Muszę na szybko zrobić zakupy, a teraz chodzę w jakimś takim ciążowym niby do spania z new looka. Nigdy nie należałam do biuściastych, w sklepach z rozmiarami nie miałam problemu, bo wszędzie było 80B, a tu takie historie się dzieją.

Ale w sensie, że ci obwód się poszerzył? Pod piersiami? Tak? Bo trzeba pamiętać, że jak się zwiększa obwód to zmniejsza miskę... Np. jak noszę 65G, to jakbym chciała wziąć stanik z 70 to musiałabym wziąć 70F..A jak 60 to miska więcej czyli 60H. No chyba, że i piersi ci urosły i obwód się zwiększył :) Wtedy bez znaczenia :-p;)
 
Mi powiedział, że będzie synek i pewnie bym przeżyła, jakby zmienił zdanie. Wiadomo. Ale zła bym była na niego. Bo uważam, że jak się nie jest pewnym to po co mówić? ;) Syn tez już wie, że będzie młodszy brat i niech już tak zostanie :rofl2:
Przyślij tę zupę do mnie :) Też bym zjadła :laugh2:

Dlatego właśnie się ucieszyłam, że się pani ginekolog zapytała czy mówić, czy nie, bo jeszcze wcześnie. Ale ciekawe, czy jakby było np. 70% pewności to by powiedziała. W ogóle ciekawe jak oni ten procent prawdopodobieństwa obliczają :p Ja generalnie jestem ciekawska, jak mała jutro będzie miała siusiaka na usg no to też super :D Mąż by się pewnie ucieszył, bo teraz w piłkę z psem musi grać :D
 
Rozejście spojenia to ból tak jakby kości w kroczu...to jest chrząstka która trzyma miednice w całości i jak ona się rozchodzi to miednica tez...jest to niebezpieczne dla mamy, nie dziecka. Nie ma np opcji porodu naturalnego, jeśli rozejście jest patologiczne( ileś tam mm rozejścia jest dopuszczalne a potem już niebezpieczne- miednica może przy porodzie się rozejść i mama ładuje w szpitalu na 6 tyg na wyciągu i rehabilitacji po porodzie :/) mnie boli jak chodze, jak długo siedzę i wstaje, nie mogę się przekręcić z boku na bok, łatwiej mi wstać z łóżka i położyć się na drugim boku niż się kręcić, nie mogę się ubierać na stojąco bo nie ma opcji stać na jednej nodze, np przy zakładaniu majtek:/ muszę jak najmniej obciążać miednice :/
 
Hej Dziewczyny!

Bardzo rzadko pisze, ale czytam Was na bieżąco :) u mnie leci 17 tydzień, w czw wizyta i mam nadzieje na poznanie płci, ale wspomniałam Wam ze córa do ok 28 tc udawała chłopaka? [emoji23] wiec mam ograniczone zaufanie [emoji23] miała przerośnięta łechtaczkę i z taka tez się urodziła (po tygodniu opuchlizna zeszła). Znalazłam nawet zdjęcie jej dupci i niby siusiaka [emoji23] zobaczcie same[emoji23] Zobacz załącznik 866446
O! I właśnie o tym mówiłam :) dokładnie to samo było u mojej znajomej z tym że jej synio dopiero po porodzie zmienił się w corcie i dokładnie jak u Was opuchlizna zeszła kilka dni po. Dziś piękna dziewczynka w 100% nie pozostawiajaca wątpliwości. To wcale nie jest takie rzadkie. I ja mimo że dostałam podobne foto nie nastawiam się na 100% chociaż jak za tydzień usłyszę trzeci raz że chłopiec to już chyba uwierzę ;)
 
Rozejście spojenia to ból tak jakby kości w kroczu...to jest chrząstka która trzyma miednice w całości i jak ona się rozchodzi to miednica tez...jest to niebezpieczne dla mamy, nie dziecka. Nie ma np opcji porodu naturalnego, jeśli rozejście jest patologiczne( ileś tam mm rozejścia jest dopuszczalne a potem już niebezpieczne- miednica może przy porodzie się rozejść i mama ładuje w szpitalu na 6 tyg na wyciągu i rehabilitacji po porodzie :/) mnie boli jak chodze, jak długo siedzę i wstaje, nie mogę się przekręcić z boku na bok, łatwiej mi wstać z łóżka i położyć się na drugim boku niż się kręcić, nie mogę się ubierać na stojąco bo nie ma opcji stać na jednej nodze, np przy zakładaniu majtek:/ muszę jak najmniej obciążać miednice :/
Ojej, współczuję :(
 
reklama
Rozejście spojenia to ból tak jakby kości w kroczu...to jest chrząstka która trzyma miednice w całości i jak ona się rozchodzi to miednica tez...jest to niebezpieczne dla mamy, nie dziecka. Nie ma np opcji porodu naturalnego, jeśli rozejście jest patologiczne( ileś tam mm rozejścia jest dopuszczalne a potem już niebezpieczne- miednica może przy porodzie się rozejść i mama ładuje w szpitalu na 6 tyg na wyciągu i rehabilitacji po porodzie :/) mnie boli jak chodze, jak długo siedzę i wstaje, nie mogę się przekręcić z boku na bok, łatwiej mi wstać z łóżka i położyć się na drugim boku niż się kręcić, nie mogę się ubierać na stojąco bo nie ma opcji stać na jednej nodze, np przy zakładaniu majtek:/ muszę jak najmniej obciążać miednice :/

Jeju, to straszne! bardzo ci współczuję! :sorry2: A nie ma szansy, żeby to się jakoś cofnęło? Albo chociaż przestało rozchodzić? Czy oprócz leżenia można coś z tym zrobić? :hmm: Czy będziesz już tak miała do porodu? :o

Tak, obwód mi się poszerzył. A to nie wiedziałam tego :p

Ja też kiedyś nie wiedziałam :) Nosiłam kiedyś 75Club D, a ten pasek od stanika to podchodził mi na plecach pod kark :o Tak wysoko był, bo w ogóle nie trzymał, a ja tylko głupia paski naciągałam :baffled: A obwód trzyma chyba 80%, paski tylko 20% :sorry: W końcu jedna pani w przymierzalni mnie uświadomiła, że może lepiej 70? To wziełam tę 70i też te C i D, a tam cycki mi się wylewają :laugh2: A na ona właśnie tak mówi, że jak obwód mniej, to miska więcej, więc wzięłam 70E...Na początku było dobrze, ale okazało się, że jak się piersi przyzwyczaiły i lepiej leżały, to też była mała, no i obwód okazał się jeszcze za szeroki... Więc znalazłam sobie 65 z gorteksu. Metodą prób i błędów, najpierw 65F, ale skończyłam na idealnym 65G. I powiem ci, że odkąd je noszę, to po pierwsze piesi inaczej wyglądają w bluzkach czy sukienkach, a po drugie są śliczne :D To znaczy praktycznie mi nie obwisły, a mam już skończony 35rok życia. Ale dobrze dobrany stanik podtrzymuje żywotność i urodę piersi :)
A co co cycków to też opinia mojego męża :dry::rofl2: Niezmiernie zakochany hahahaa :laugh2: W sumie obcym facetom chyba tez się podobają :laugh2::-p:D8-) Ale ich na żywo nie zobaczą! ;)

tu jedna strona:
Link do: Jak dobierać stanik? Jak dopasować biustonosz? Porady braffitierki
 
Do góry