reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej Dziewczyny!

Bardzo rzadko pisze, ale czytam Was na bieżąco :) u mnie leci 17 tydzień, w czw wizyta i mam nadzieje na poznanie płci, ale wspomniałam Wam ze córa do ok 28 tc udawała chłopaka? [emoji23] wiec mam ograniczone zaufanie [emoji23] miała przerośnięta łechtaczkę i z taka tez się urodziła (po tygodniu opuchlizna zeszła). Znalazłam nawet zdjęcie jej dupci i niby siusiaka [emoji23] zobaczcie same[emoji23]
IMG_4672.JPG
 

Załączniki

  • IMG_4672.JPG
    IMG_4672.JPG
    95,9 KB · Wyświetleń: 950
reklama
Hej Dziewczyny!

Bardzo rzadko pisze, ale czytam Was na bieżąco :) u mnie leci 17 tydzień, w czw wizyta i mam nadzieje na poznanie płci, ale wspomniałam Wam ze córa do ok 28 tc udawała chłopaka? [emoji23] wiec mam ograniczone zaufanie [emoji23] miała przerośnięta łechtaczkę i z taka tez się urodziła (po tygodniu opuchlizna zeszła). Znalazłam nawet zdjęcie jej dupci i niby siusiaka [emoji23] zobaczcie same[emoji23] Zobacz załącznik 866446
Wow!!! Niezły efekt złudzenia!
 
Dzień dobry [emoji4] Powodzenia na dzisiejszych wizytach, dajcie później znać.

Wczoraj kilka razy czułam już to jakby trzepotanie skrzydelek motyla, cudowne uczucie móc w końcu poczuć maleństwo [emoji4]

Co do badań to ja też na każdą wizytę mam mocz i morfologię a czasem też jakieś dodatkowe badania, ostatnio miałam robione drugi raz toxoplazpoze bo na to nie chorowałam i lekarz chciał sprawdzić czy nadal jej nie "złapałam".
 
Trzymaj kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty ;)
Z tymi lekarzami co do płci to można oszaleć jak nie wiedzą w 100% to powinni cicho siedzieć.U mnie po zmianie doktora też entlik pętlik z płcią czekam cierpliwie teraz mam 21 czerw. może się te bobasy Nam pokażą:)
Faktycznie zdjęcie Marty z usg chłopak w 100% a tu córeczka:)
 
Ostatnia edycja:
Wczesniej lekarz na prena poeiedzial ze chyba dziewcxynka ale ze nie ma pewnosci
Ja sie nasyawilam i nazwalam dziecko i tego sie trzymalam a teraz lekarz mowi ze chłopak

Dobra nie wiem teraz juz sama podobno ewidentnie chlopak nic o zadnych łechtaczkach nie mowił a szkoda bo moze jeszcze zyla bym nadzieja
Kurde szok
I mam klopot z imieniem

Ach... Bo ci na prenatalnych w 13tygodniu powiedział? :sorry2: To rzeczywiście mógł się pomylić... na takim etapie :hmm: Naprawdę cię rozumiem, bo człowiek gdzieś tam już się nastawia na tę płeć jaką usłyszy... Ale z 2.strony przyzwyczaisz się i imię tez wymyślisz :) Jak szok minie to i radość się pojawi :tak:

Dziewczyny a ja wizytuje za dokładnie 8 godz i 40 min :D będzie polowkowe (to już?!) więc poogladam synka z każdej strony :) już nie mogę się doczekać :D

Jeśli chodzi o płeć to moja szwagierka dowiedziała się dopiero w 8 m-cu że będzie miała dziewczynkę, bo tak się chowala także przyjdzie czas na każdą z Was ;)

Morfologie i mocz też mam co miesiąc plus do każdej wizyty co miesiąc coś innego. Po tej wizycie kolejna mam 3 lipca jak dobrze pamietam i musze zrobic krzywa cukrowa. W pierwszej ciąży poszło gładko bo dolali mi cytrynki i dobre było :) nie miałam problemu z wypiciem więc mam nadzieję że i tym razem pójdzie tak samo.

Wiesz, myślę, że jak się nie wie i czeka, to przynajmniej się człowiek nie nastawia. Czeka sobie grzecznie i tyle. Bo nic na to nie poradzi :laugh2: A jak lekarz powie: córka to już jest córeczka w brzuszku, imię wybrane, rozglądanie za wyprawką i takie nawet wyobrażanie sobie jak to będzie po porodzie... Ja czasami myślę jak to bedzie jak starszy będzie miał 10 lat, młodszy 4...I jakoś tak nie mogę się tego wszystkiego doczekać :) A tu nagle lekarz zmienia zdanie.... noooooo... szooooook :o:szok: Choć oczywiście i on minie, normalne :happy2: Niemniej chyba lepiej nie wiedzieć, niż wiedzieć źle :p8-)
Ja tez wciskałam sobie cytrynę do glukozy. Z wypiciem nie było żadnego problemu, bardziej, żeby wytrzymać na głodzie 2godziny :-D:laugh2:

Ja dzis wizyta na 14.10 wczoraj straszny bol glowy cisnienie dobre niewiem od czego to
Rozmawialismy z malzonkiem o calkowitej sterylizacji i on niema nic przeciwko podwiazaniu nasieniowodow dzieci juz nieplanujemy a to jest dobra opcja

Kciuki za wizytę:)
To twój mąż odważny!:tak: Wg mnie to jest świetnie rozwiązanie, kobieta nie musi się truć, no po prostu rewelacja;) Ale naprawdę jakoś ci faceci niechętnie myślą o takim rozwiązaniu... ciekawie dlaczego :laugh2:

Hej Dziewczyny!

Bardzo rzadko pisze, ale czytam Was na bieżąco :) u mnie leci 17 tydzień, w czw wizyta i mam nadzieje na poznanie płci, ale wspomniałam Wam ze córa do ok 28 tc udawała chłopaka? [emoji23] wiec mam ograniczone zaufanie [emoji23] miała przerośnięta łechtaczkę i z taka tez się urodziła (po tygodniu opuchlizna zeszła). Znalazłam nawet zdjęcie jej dupci i niby siusiaka [emoji23] zobaczcie same[emoji23] Zobacz załącznik 866446

Ale jajka!:o:szok: To znaczy, nie na usg, tylko sytuacja :laugh2: Takie coś to miał mój synek teraz i sama to zauważyłam :laugh2: Ale ta przerośnięta łechtaczka to chyba baaaardzo rzadko się zdarza, prawda?:D
Dzisiaj poproszę ginekologa, żeby jeszcze raz pokazał mi siusiaka dla pewności :laugh2::D:rofl2: On tam jest, czuję to!:cool2:

Ja dzisiaj wizyta sprawdzająca przed wyjazdem. W sensie czy z szyjką w porządku, pewnie posłucham serduszka. Nie nastawiam się na więcej, bo niedawno byłam. Może jak się uda to go zmierzy...ale zobaczymy :rolleyes2:
 
A mnie się pani doktor na usg prenatalnym pytała, czy jak będzie widać płeć to ma mówić, czy jeszcze nie. No to powiedzieliśmy żeby sprawdziła. Powiedziała, że super widać i 90% dziewczynka. No i super :) Ale jak mi jutro moja pani doktor powie coś innego, wcale nie będę Jej mówiła, co powiedziała druga lekarka, to poczekam sobie spokojnie do usg połówkowego. Jest mi zupełnie wszystko jedno jaka to będzie płeć. Tylko bardzo bym chciała żeby maluszek był zdrowy, żeby wszystko było dobrze :) Ale jakbym wiedziała, że się nastawię na konkretną płeć to chyba wolałabym tak wcześnie niczego nie wiedzieć :p

U nas w końcu jakaś normalna pogoda, chłodek, wiaterek, a ja taka niewyspana, bo obudziłam się nad ranem i nie mogłam zrobić siku, bo musiałam oddać mocz do badania :p
Dzisiaj na obiad chyba zrobię barszcz z botwinki. Taaaką mam ochotę. Z ziemniaczkami tłuczonymi z podsmażaną cebulką :D
 
reklama
Dita nie wiem czy rzadko [emoji23] ale ja przeżyłam szok dość duży, bo do brzucha mówiła Ignas, ubranka jakieś pierwsze były niebieskie i nagle dziewczynka! Cała noc musiałam to trawić [emoji23] a mąż tak się ucieszył, jakby tylko na to czekał [emoji23][emoji23][emoji23] dlatego do tego rozpoznawania płci podchodzę bardzo ostrożnie:)

Ja miałam raz krew i mocz:0 teraz pewnie dostanę kolejne skierowania. Niestety w tej ciąży, tak jak i w poprzedniej zaczęło rozchodzić mi się spojenie łonowe:/ tylko ze teraz od 16 tc a z córka od ok 25 wiec dużo wcześniej:/ ból okropny, muszę jak najwiecej leżeć, nawet siedzenie jest niewskazane nie mówiąc o chodzeniu:/ a córkę do przedszkola trzeba odprowadzić i przyprowadzić :/ mam z tym pecha bo nie ma na to lekarstwa ani nie ma jak temu zapobiec:/ dobrze, ze pogoda trochę chłodniejsza to da się żyć.

Trzymam kciuki za wizyty :)
 
Do góry