reklama
Myślę że 2 lub 3 kupię - w razie co pod śpiochy. Mój synuś był straszny zmarźlak na początku (a też listopadowy) i spał właśnie w krótkim na to śpiochy zawiniety w kocyk tak jak w różek i czasem jeszcze przykryty kocykiem! [emoji53] i zdarzało się ze i tak dostawał czkawki bo mu było za zimno a teraz (juz od stycznia) śpi pod niczym obojętnie czy gołe nogi czy zimno czy ciepło. Taki dziwak[emoji28] wiec wole mieć w razie co z 2 krótkie. Ach i chyba jak było dość mroźno to na spacery tez ubieralam - stara zasada - na cebulkę [emoji4]Dziewczyny kupujecie bodziaki z krótkim rękawkiem? Ja się nastawiałam z długi ale sama nie wiem teraz
MangoWawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2016
- Postów
- 4 979
Dziewczyny kupujecie bodziaki z krótkim rękawkiem? Ja się nastawiałam z długi ale sama nie wiem teraz
Ja mam kilka, ale nie uzywałam (syn z 5 marca). W domu ubierałam w takie z długim i połspiochy lub spodododenki + kocyk lub roż3k Dopiero potem na 68 w lato + sama pieluszka i do wózka.
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Z krótkim nie kupuję, dopiero na wiosnę kupię. Dopóki dziecko mało się rusza, to będzie miał długi rękaw.
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Zjadłam dziś fasolkę szparagową z bułką tartą...mniam [emoji16][emoji16][emoji16]
Przed chwilą poszłam na czereśnie i prosto z drzewa....super sprawa. Najdłam się jak bąk [emoji6]
Przed chwilą poszłam na czereśnie i prosto z drzewa....super sprawa. Najdłam się jak bąk [emoji6]
MangoWawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2016
- Postów
- 4 979
Zjadłam dziś fasolkę szparagową z bułką tartą...mniam [emoji16][emoji16][emoji16]
Przed chwilą poszłam na czereśnie i prosto z drzewa....super sprawa. Najdłam się jak bąk [emoji6]
Ja też będę miała fasolkę na obiad, właśnie poodcinałam końcówki i gotuje
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Przebijam Mam dzisiaj dopiero na 20.00. I dopiero o tej porze dowiem się co mój lekarz powie n.t. mojego pomysłu powrotu do pracy. Czuję, że stwierdzi coś w stylu, że "mogłabym, ale po co?", a ja będę musiała zdecydować na miejscu w kilka minut. Mąż też przeciwko - nie pracy tylko przeciwko dojazdom. Więc około 21.00 będę musiała dać znać szefowej czy przyjdę jutro do roboty.
Powodzenia na wizytach
I na szczęście odetchnęłam z ulgą, bo mój kleszcz nie miał żadnego syfu Nie żałuję kasy wydanej na badanie
Super, że ukąsił się zdrowy kleszcz jakkolwiek by to nie brzmiało Daj znać jaką podjęłaś decyzję w sprawie pracy
Przyszły kolejne ciuszki, wszystko w rozmiarze 62
3komplety połśpioszki+kaftanik, 3x body, 4x śpiochy, 2 x pajac, 2 x kaftanik oraz 5 pieluszek tetrowych. Na początek wystarczy. Później będę zamawiał od 68 wzwyż. Zakochałam się w tych ubrankach [emoji16]Zobacz załącznik 864789
Ja myślę, że w 62 to już mój trochę pochodzi... niby 68 jest już na 3-6mcy, czyli tak dwa miesiące plus minus nie będzie chodził w kilku zestawach ciuchów Ale jak naprawdę często przebierałam, było ciepło, przesikiwał, albo sikał w trakcie przebierania..wesoło było Ja pewnie będę mieć więcej ciuszków niż będę potrzebować...tak mam, nic na to nie poradzę
Dziewczyny kupujecie bodziaki z krótkim rękawkiem? Ja się nastawiałam z długi ale sama nie wiem teraz
Oczywiście, że będę mieć Będzie zima, zakładam na noc pod pajacyk. Ja wolę mieć chłodno w mieszaniu i ubrać cieplej, niż mieć zaduch i ubrać lżej. Lepiej się śpi i funkcjonuje
MangoWawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2016
- Postów
- 4 979
Ja też mam dużo wiecej niż potrzeba, niektórych ubranek ani razu nie zakladałam. Bo z synkiem, jako mama po raz pierwszy, bałam się zakładać maluchowi ubranka przez głowę i pomimo sporych zakupów dokupiła kilka body koperowych jak już się urodził Dopiero jak miał chyba 4 miesiące odważyłam się na takie body przez głowę hehe
MangoWawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2016
- Postów
- 4 979
Przebijam Mam dzisiaj dopiero na 20.00. I dopiero o tej porze dowiem się co mój lekarz powie n.t. mojego pomysłu powrotu do pracy. Czuję, że stwierdzi coś w stylu, że "mogłabym, ale po co?", a ja będę musiała zdecydować na miejscu w kilka minut. Mąż też przeciwko - nie pracy tylko przeciwko dojazdom. Więc około 21.00 będę musiała dać znać szefowej czy przyjdę jutro do roboty.
Powodzenia na wizytach
I na szczęście odetchnęłam z ulgą, bo mój kleszcz nie miał żadnego syfu Nie żałuję kasy wydanej na badanie
Super z tym kleszczem.
Ja bym została w domu, skoro dojazdy i pewnie jeszcze sporo upalnych dni przed nami, ja tak w 1 trymestrze męczyłam sie w 1 ciąży, a mogłam od razu iść na l4 jak koleżanki. Powodzenia u lekarza!
reklama
Ja też mam z krótkim i to sporo. Synek był straszny zmarzlak bo nie dość że body z krótkim, na to pajacyk, owiniety rozkiem to w nocy jeszcze kocyk na rożek a urodziłam w lipcu!!! no masakra była ale on lubił być tak owijamy, pewnie mu się to kojarzyło z ciasnota w brzuszku Teraz śpi w podkoszulce na ramiączka i majteczkach i nie daj Boże go przykryć czym kolwiek bo od razu się budzi, tak mu się zmieniło. Najlepiej latałby cały dzień i noc w samym pampie haha.
A co do pomocy to maz rewelacja jako pierwszy wziął małego na ręce jak malutki był goły już w szpitalu bo ja jakoś przez pierwsze dni strasznie bałam się go wziąć nieubranego bo wydawał mi się strasznie kruchy a maz bez obaw wziął od razu. Przebral go z pierwszej smolki i przebiera do tej pory bez niczego. Od samego początku sam małego kąpal i tak zostało do dziś że go kapie i wstyd się przyznać ale nie kapalam synka już z rok jak nie dłużej haha nie wiem czy bym potrafiła już teraz usypial go od samego początku i teraz też śpią razem u nas w sypialni a ja w drugim pokoju bo mimo że mamy olbrzymie łóżko to nasz mały smród tak się kręci że w trójkę nie idzie spać więc Maz śpi z synkiem (sam chce!) a ja na luzie wysypiam się sama jedyny minus takiego spania to że nasze życie erotyczne trochę podupadlo ale ogólnie rozwiązanie dla mnie super jedyna rzecz która robiłam zupełnie sama to cyc gdzie maz prawie z płaczem mówił zawsze że żałuję że nie ma cycków bo też chciałby go karmić haha a tak mi zazdrości tej jednej rzeczy. Także czekamy na maleństwo z niecierpliwością bo wiem że większość rzeczy maz będzie robił sam tym bardziej że ma już doświadczenie
A co do pomocy to maz rewelacja jako pierwszy wziął małego na ręce jak malutki był goły już w szpitalu bo ja jakoś przez pierwsze dni strasznie bałam się go wziąć nieubranego bo wydawał mi się strasznie kruchy a maz bez obaw wziął od razu. Przebral go z pierwszej smolki i przebiera do tej pory bez niczego. Od samego początku sam małego kąpal i tak zostało do dziś że go kapie i wstyd się przyznać ale nie kapalam synka już z rok jak nie dłużej haha nie wiem czy bym potrafiła już teraz usypial go od samego początku i teraz też śpią razem u nas w sypialni a ja w drugim pokoju bo mimo że mamy olbrzymie łóżko to nasz mały smród tak się kręci że w trójkę nie idzie spać więc Maz śpi z synkiem (sam chce!) a ja na luzie wysypiam się sama jedyny minus takiego spania to że nasze życie erotyczne trochę podupadlo ale ogólnie rozwiązanie dla mnie super jedyna rzecz która robiłam zupełnie sama to cyc gdzie maz prawie z płaczem mówił zawsze że żałuję że nie ma cycków bo też chciałby go karmić haha a tak mi zazdrości tej jednej rzeczy. Także czekamy na maleństwo z niecierpliwością bo wiem że większość rzeczy maz będzie robił sam tym bardziej że ma już doświadczenie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 651 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 399 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 62 tys
Podziel się: