reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny kupujecie bodziaki z krótkim rękawkiem? Ja się nastawiałam z długi ale sama nie wiem teraz
Myślę że 2 lub 3 kupię - w razie co pod śpiochy. Mój synuś był straszny zmarźlak na początku (a też listopadowy) i spał właśnie w krótkim na to śpiochy zawiniety w kocyk tak jak w różek i czasem jeszcze przykryty kocykiem! [emoji53] i zdarzało się ze i tak dostawał czkawki bo mu było za zimno a teraz (juz od stycznia) śpi pod niczym obojętnie czy gołe nogi czy zimno czy ciepło. Taki dziwak[emoji28] wiec wole mieć w razie co z 2 krótkie. Ach i chyba jak było dość mroźno to na spacery tez ubieralam - stara zasada - na cebulkę [emoji4]
 
Przebijam :p Mam dzisiaj dopiero na 20.00. I dopiero o tej porze dowiem się co mój lekarz powie n.t. mojego pomysłu powrotu do pracy. Czuję, że stwierdzi coś w stylu, że "mogłabym, ale po co?", a ja będę musiała zdecydować na miejscu w kilka minut. Mąż też przeciwko - nie pracy tylko przeciwko dojazdom. Więc około 21.00 będę musiała dać znać szefowej czy przyjdę jutro do roboty.
Powodzenia na wizytach :)
I na szczęście odetchnęłam z ulgą, bo mój kleszcz nie miał żadnego syfu :) Nie żałuję kasy wydanej na badanie :)

Super, że ukąsił się zdrowy kleszcz :) jakkolwiek by to nie brzmiało :) Daj znać jaką podjęłaś decyzję w sprawie pracy

Przyszły kolejne ciuszki, wszystko w rozmiarze 62
3komplety połśpioszki+kaftanik, 3x body, 4x śpiochy, 2 x pajac, 2 x kaftanik oraz 5 pieluszek tetrowych. Na początek wystarczy. Później będę zamawiał od 68 wzwyż. Zakochałam się w tych ubrankach [emoji16]Zobacz załącznik 864789

Ja myślę, że w 62 to już mój trochę pochodzi... niby 68 jest już na 3-6mcy, czyli tak dwa miesiące plus minus nie będzie chodził w kilku zestawach ciuchów :) Ale jak naprawdę często przebierałam, było ciepło, przesikiwał, albo sikał w trakcie przebierania..wesoło było :) Ja pewnie będę mieć więcej ciuszków niż będę potrzebować...tak mam, nic na to nie poradzę :rolleyes2::rofl2:

Dziewczyny kupujecie bodziaki z krótkim rękawkiem? Ja się nastawiałam z długi ale sama nie wiem teraz

Oczywiście, że będę mieć :) Będzie zima, zakładam na noc pod pajacyk. Ja wolę mieć chłodno w mieszaniu i ubrać cieplej, niż mieć zaduch i ubrać lżej. Lepiej się śpi i funkcjonuje :tak:
 
Ja też mam dużo wiecej niż potrzeba, niektórych ubranek ani razu nie zakladałam. Bo z synkiem, jako mama po raz pierwszy, bałam się zakładać maluchowi ubranka przez głowę i pomimo sporych zakupów dokupiła kilka body koperowych jak już się urodził:) Dopiero jak miał chyba 4 miesiące odważyłam się na takie body przez głowę :) hehe
 
Przebijam :p Mam dzisiaj dopiero na 20.00. I dopiero o tej porze dowiem się co mój lekarz powie n.t. mojego pomysłu powrotu do pracy. Czuję, że stwierdzi coś w stylu, że "mogłabym, ale po co?", a ja będę musiała zdecydować na miejscu w kilka minut. Mąż też przeciwko - nie pracy tylko przeciwko dojazdom. Więc około 21.00 będę musiała dać znać szefowej czy przyjdę jutro do roboty.
Powodzenia na wizytach :)
I na szczęście odetchnęłam z ulgą, bo mój kleszcz nie miał żadnego syfu :) Nie żałuję kasy wydanej na badanie :)

Super z tym kleszczem.
Ja bym została w domu, skoro dojazdy i pewnie jeszcze sporo upalnych dni przed nami, ja tak w 1 trymestrze męczyłam sie w 1 ciąży, a mogłam od razu iść na l4 jak koleżanki. Powodzenia u lekarza!
 
reklama
Ja też mam z krótkim i to sporo. Synek był straszny zmarzlak bo nie dość że body z krótkim, na to pajacyk, owiniety rozkiem to w nocy jeszcze kocyk na rożek a urodziłam w lipcu!!! no masakra była ale on lubił być tak owijamy, pewnie mu się to kojarzyło z ciasnota w brzuszku :) Teraz śpi w podkoszulce na ramiączka i majteczkach i nie daj Boże go przykryć czym kolwiek bo od razu się budzi, tak mu się zmieniło. Najlepiej latałby cały dzień i noc w samym pampie haha.

A co do pomocy to maz rewelacja :D jako pierwszy wziął małego na ręce jak malutki był goły już w szpitalu bo ja jakoś przez pierwsze dni strasznie bałam się go wziąć nieubranego bo wydawał mi się strasznie kruchy a maz bez obaw wziął od razu. Przebral go z pierwszej smolki i przebiera do tej pory bez niczego. Od samego początku sam małego kąpal i tak zostało do dziś że go kapie i wstyd się przyznać ale nie kapalam synka już z rok jak nie dłużej haha nie wiem czy bym potrafiła już teraz :p usypial go od samego początku i teraz też śpią razem u nas w sypialni a ja w drugim pokoju bo mimo że mamy olbrzymie łóżko to nasz mały smród tak się kręci że w trójkę nie idzie spać więc Maz śpi z synkiem (sam chce!) a ja na luzie wysypiam się sama :D jedyny minus takiego spania to że nasze życie erotyczne trochę podupadlo ale ogólnie rozwiązanie dla mnie super :) jedyna rzecz która robiłam zupełnie sama to cyc gdzie maz prawie z płaczem mówił zawsze że żałuję że nie ma cycków bo też chciałby go karmić haha a tak mi zazdrości tej jednej rzeczy. Także czekamy na maleństwo z niecierpliwością bo wiem że większość rzeczy maz będzie robił sam tym bardziej że ma już doświadczenie :)
 
Do góry