reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Wiem, ze nie wszyscy maja takie podejście ale powiem wam, ze ja bardzo otwarcie mówiłam o naszych problemach z płodnością. Jesteśmy prawie 4 lata po ślubie i na poważnie zaczęliśmy myśleć o dziecku jakieś 2
Lata temu. Po drodze wyszło dużo mniejszych i większych problemów i cóż skończyło się inseminacja. Jak ktoś pytał żartobliwie a kiedy dzieci? To mówiłam jak się uda, nie zawsze jest tak łatwo:) i nagle okazało się ze pośród rodziny i znajomych dużo dużo par miało za sobą trudne strania, poronienia i często dziewczyny mówiły jak samotne czuły się nie mogąc nawet z nikim o tym pogadać. To jest bardzo ciężki temat, każdy ma prawo przezywać to jak mu dyktuje serce ale ja cieszę się ze wsparcia jakie wtedy otrzymałam:) No i nie musiałam słuchać głupich komentarzy ze latka lecą hehe
 
reklama
Mi sie tez zaczelo podobac imie Wojtek :) Poki co to smiejemy sie z moim, ze dziecko bedzie bezimienne, bo mamy rozne gusta i poki co nie mozemy nawet wybrac kilku, które bysmy brali pod uwage.

Ja ostatnioprzegladalam polskie imiona i normalnieNiC z zachwytem....nie wiem czy na jakies tutejsze sienie zdecydujemy
 
Szczepić będę tylko na podstawowe i w miarę możliwości opozniac, bo uważam, że noworodki są zbyt małe na szczepienie.


Zobacz załącznik 855735

Ja tez uwazam, ze kalendarz szczepien jest niedopracowany i badania przed szczepieniem sa smieszne! Nie wiem czy wszedzie tak jest, ale u nas lekarz wazyl, mierzyl, osluchiwal i zagladal w gardlo. Nigdy nie zapytano mnie czy nie mial goraczki, nie zmierzono jej, nie zapytano czy nie byl przeziebiony wczesniej... Sama na swoj koszt przed szczepieniem robilam dziecku badania z krwi i moczu. Szczepilam terminowo az do MMR, to zrobilam z ponad rocznym opoznieniem i w trakcie tego roku odbieralam wrecz nekajace telefony, ze musze, ze jestem nieodpowiedzialna, ze zglosza to do sanepidu. Dwa razy byla pielegniarka z przychodni w domu i nagabywala nas, wrecz zmuszala do podpisania oswiadczenia, ze unikamy szczepienia. To jest chore! Kalendarz szczepien i caly przymus jest chory. Aktualnie moje dziecko ma wszystkie szczepienia obowiazkowe, a jak po roku opoznienia poszlam wkoncu na zaszczepienie to nie powiem jak zostalam potraktowana!
 
Ja tez uwazam, ze kalendarz szczepien jest niedopracowany i badania przed szczepieniem sa smieszne! Nie wiem czy wszedzie tak jest, ale u nas lekarz wazyl, mierzyl, osluchiwal i zagladal w gardlo. Nigdy nie zapytano mnie czy nie mial goraczki, nie zmierzono jej, nie zapytano czy nie byl przeziebiony wczesniej... Sama na swoj koszt przed szczepieniem robilam dziecku badania z krwi i moczu. Szczepilam terminowo az do MMR, to zrobilam z ponad rocznym opoznieniem i w trakcie tego roku odbieralam wrecz nekajace telefony, ze musze, ze jestem nieodpowiedzialna, ze zglosza to do sanepidu. Dwa razy byla pielegniarka z przychodni w domu i nagabywala nas, wrecz zmuszala do podpisania oswiadczenia, ze unikamy szczepienia. To jest chore! Kalendarz szczepien i caly przymus jest chory. Aktualnie moje dziecko ma wszystkie szczepienia obowiazkowe, a jak po roku opoznienia poszlam wkoncu na zaszczepienie to nie powiem jak zostalam potraktowana!

Też uważam, że niedopracowany, dzieci do roku mają tyle szczepień i tak naprawde nie wiadomo jaki beda mialy wpływ na dalszy rozwoj neurologiczny takiego malucha. A szczepienie w szpitalu zaraz po urodzeniu, gdy tak naprawde nic nie wiado o nowonarodzonym maluchu to już zupełnie... bez komentarz
Odpiszę trochę chaotycznie na wszystko:D

Waterwipes mają super skład i super opinie. Ja się zdecyduję na nie. Planuję myć z wodzie z mąką ziemniaczaną. Generalnie tak długo jak się da naturalnie.

Włoski na brzuchu mi sciemniały i będzie chłopak hihi Resztę ciała depiluję depilatorem i jest spoko, spokój na dłużej. O laserowym myślałam, ale mam jasne włoski i nie wiem czy wyjdzie :/

Ja też poroniłam w zeszłym roku i też czasami słyszałam niemiłe komentarze. Kilka razy się odezwałam i powiedziałam, że niestety straciłam dzidzię. Ku przestrodze tych osób, żeby nie paplali za dużo, gdy nie wiedzą, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.

W zabobony nie wierzę. Nie wyobrażam sobie skompletować wyprawki na ostatnią chwilę. Fakt, ubrabka planowałam na czerwiec/lipiec. Ale sprawia mi to tyle radości, że same korzyści :)

Szczepić będę tylko na podstawowe i w miarę możliwości opozniac, bo uważam, że noworodki są zbyt małe na szczepienie.


Pozdrowienia dla wszystkich Mam! :)Zobacz załącznik 855735

Dla mnie były mało wilgotne, w domu na poczatku używałam wody, jak byly jakies odparzenia krohmalu z mąki ziemniaczanej. Teraz i na wyjscia uzywam babydream z biomagietkiem i je najbardziej lubie.
 
Też uważam, że niedopracowany, dzieci do roku mają tyle szczepień i tak naprawde nie wiadomo jaki beda mialy wpływ na dalszy rozwoj neurologiczny takiego malucha. A szczepienie w szpitalu zaraz po urodzeniu, gdy tak naprawde nic nie wiado o nowonarodzonym maluchu to już zupełnie... bez komentarz


Dla mnie były mało wilgotne, w domu na poczatku używałam wody, jak byly jakies odparzenia krohmalu z mąki ziemniaczanej. Teraz i na wyjscia uzywam babydream z biomagietkiem i je najbardziej lubie.
Na co szczepia po porodzie?
Tutaj to podajze wit. k .Ale to musze sie chyba zgodzic. Mam w karcie wszyst ko opisane co i jak . jaki plan. Co czeka mnie czy dziecko. Musze sobie poprzypominac . tutaj jak pa.ietam sa skojarzone 6in1 w 8tyg i dalej ale nie ma wirusowe typu b i. Gruzlicy
Hmm

Syn u mnie miał mega odparzenie dzieki ..mamusi jak pisalam ale pozniej ok a cora superrr . nie mialam zadnych problemow z odparzeniami a w poz iejszym okresie potrafila uzyc pieluszki na maxa bo i tak sie zdarzylo. Tzn im mniej kupek tym dluzej pampers starczal
 
Ostatnia edycja:
Czasem chodzi o to ze ktos wczesniej poronil i dlatego tak mowi nie chodzi wcale o zabobony. A wiadomo ze do 12 tyg jest tych syt najwiecej... Ja np poronilam w tamtym roku i nie wyobrazam sobie ze zostalabym wtedy z tymi wszystkimi ciuszkami, teraz tez jeszcze poczekam w poniedzialek mam prenatalne i strasznie sie boje... Nie ma co docinac ludziom bo roznie bywa. Nie kazdy mowi o swoich problemach. A latwo zranic. Mi wtedy swiat sie zalamal i jak ktos mi docinal ze juz dwa lata po slubie to na co czekacie bolało jak niewiem. Pamietam jak maż po tamtej sytuacji przyniósł kotka. Wiadomo to nie to samo ale probowal jak mogl mi pomoc. Cieszylam sie i naprawde troche pomoglo opowiadalam w pracy co nie wyrabia ten kocur a taki 60 letni kierownik niby zartem do mnie ze Ty bys sie za robienie dzieci wzięła a nie koty bawila bo lata lecą... To bylo niecale 2 msc po poronieniu. Niewiedzial. Ale czy go to usprawiedliwia.
Ja też mam prenatalne w poniedziałek i myślę że po nich powiem oficjalnie wszystkim o ciazy oraz zacznę jakieś przygotowania. U mnie przez 10 lat starań o dziecko różne teksty słyszałam :sad:. Mam w domu psa i dwa koty i traktuje je jak dzieci ale przestałam o nich mówić bo czułam że patrzą na mnie jak na wariatkę. A ja byłam bezsilna i czasami chciałam krzyczeć żeby przestali chwalić się przy mnie dziećmi.
 
reklama
Do góry