reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

A jak objawy? Pewnie najważniejsze zdrowe Maleństwo [emoji5]
U mnie objawy?
Kilka dni temu przeszedł mi jadłowstręt, ciągle bym jadła kiszonki:kapusta i ogórki ilości hurtowe.
No i mam dziwne naloty żywieniowe np.wczoraj zjadłam ogórkową i miałam mega chęć na mcflura. No i syn pojechał i mi kupił.
Wcześniej mnie muliło na wszystko co słodkie, nawet herbata tylko gorzka.
Od kawy mnie odrzuciło, nawet jak ktoś inny pije to mi wszystko się cofa.
 
reklama
U mnie objawy?
Kilka dni temu przeszedł mi jadłowstręt, ciągle bym jadła kiszonki:kapusta i ogórki ilości hurtowe.
No i mam dziwne naloty żywieniowe np.wczoraj zjadłam ogórkową i miałam mega chęć na mcflura. No i syn pojechał i mi kupił.
Wcześniej mnie muliło na wszystko co słodkie, nawet herbata tylko gorzka.
Od kawy mnie odrzuciło, nawet jak ktoś inny pije to mi wszystko się cofa.

To widzę mamy podobnie [emoji16] tylko kiszone, kwaśne, słone, a słodycze totalnie mi odeszły.


Dobrze mieć takiego syna [emoji16]
 
Hej Dziewczyny :)
mam do Was pytanie, na temat który nie daje mi spokoju od samego poczatku ciąży. Czy Wy też tak bardzo boicie się poronienia? ;((
Jest to moja pierwsza ciąża i mimo tego, że lekarz mówi, że wszystko jest w porządku to i tak codziennie boję się czy z dzieckiem jest wszytsko w porządku. Czy też męczy Was takie ciągłe przeczucie strachu?
 
Hej Dziewczyny :)
mam do Was pytanie, na temat który nie daje mi spokoju od samego poczatku ciąży. Czy Wy też tak bardzo boicie się poronienia? ;((
Jest to moja pierwsza ciąża i mimo tego, że lekarz mówi, że wszystko jest w porządku to i tak codziennie boję się czy z dzieckiem jest wszytsko w porządku. Czy też męczy Was takie ciągłe przeczucie strachu?
Niestety mam tak samo zwłaszcza że wcześniejsze dwie ciążę to ciążę biochemiczne..
 
Hej Dziewczyny :)
mam do Was pytanie, na temat który nie daje mi spokoju od samego poczatku ciąży. Czy Wy też tak bardzo boicie się poronienia? ;((
Jest to moja pierwsza ciąża i mimo tego, że lekarz mówi, że wszystko jest w porządku to i tak codziennie boję się czy z dzieckiem jest wszytsko w porządku. Czy też męczy Was takie ciągłe przeczucie strachu?

Też to mam niestety, czekam tylko od wizyty do wizyty, żeby zobaczyć że Maluszek rośnie i usłyszeć, że wszystko jest ok. Porozmawiaj z ojcem dziecka, że masz takie obawy, jego wsparcie powinno pomóc, mi pomaga [emoji4]
 
Też to mam niestety, czekam tylko od wizyty do wizyty, żeby zobaczyć że Maluszek rośnie i usłyszeć, że wszystko jest ok. Porozmawiaj z ojcem dziecka, że masz takie obawy, jego wsparcie powinno pomóc, mi pomaga [emoji4]


Mam dokładnie tak samo, od wizyty do wizyty ;(
Właśnie próbowałam ale boję się, że bardziej go straszę, więc wolę sama sie uspokajać, już wystarczy że ja wpadam w paranoję ;P
 
reklama
Mam dokładnie tak samo, od wizyty do wizyty ;(
Właśnie próbowałam ale boję się, że bardziej go straszę, więc wolę sama sie uspokajać, już wystarczy że ja wpadam w paranoję ;P

Ja swojego też nastraszyłam mocno, ale na ostatniej wizycie był ze mną u lekarza i usłyszał, że wszystko jest ok i mi o tym stałe przypomina [emoji16] spróbuj [emoji4]
 
Do góry