reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Masz problemy z tarczyca?
Przed zajściem w ciąże robiłam badania i miałam TSH na poziomie 3 i niejednolitą tarczycę dlatego zdecydowałam się na leki, teraz mam 1,2 a udało mi się zajść w ciąże gdy tarczyca spadła do 1,8 więc możliwe że troszkę podwyższona była utrudnieniem:) No i przez to teraz jestem skazana na leki do końca ciąży:)
 
Dzieciaki super. Maja kazde troche ponad 3cm. Serduszka ladnie bija. Na drugim usg jedna dzidzia spala a druga sie ruszala jak szalona. Na trzecim juz oba maluszki wariowaly. Widok bezcenny.
Ja sie tylko strasznie rozchorowalam i jestem wlasnie na lekach. No i wymioty ktore juz mi przechodzily nagle sie tak nasilily ze bez kroplowek bym sie odwodnila. Czekam do 10 maja na prenatalne. Jeden wielki stres do tego czasu...

Super! Rosną jak na drożdżach! :-D
Współczuję wymiotów, niedługo powinny się skończyć, czego ci życzę z całego serca!:tak:
Ja prenatalne 27kwietnia, też się stresuję...no ale damy radę :rolleyes2:
 
Dzieciaki super. Maja kazde troche ponad 3cm. Serduszka ladnie bija. Na drugim usg jedna dzidzia spala a druga sie ruszala jak szalona. Na trzecim juz oba maluszki wariowaly. Widok bezcenny.
Ja sie tylko strasznie rozchorowalam i jestem wlasnie na lekach. No i wymioty ktore juz mi przechodzily nagle sie tak nasilily ze bez kroplowek bym sie odwodnila. Czekam do 10 maja na prenatalne. Jeden wielki stres do tego czasu...
Super, że dzieciaki ok.
Dużo zdrówka.
Trzymam kciuki za prenatalne
 
Hej Dziewczyny,
Obserwuję już Was jakiś czas, parę razy pisałam, gdy miałam jakieś wątpliwości .
Ostatnio mam gorszy czas.
Jutro mam 3 wizytę u ginekologa, lecz odchodzę od zmysłów, nie śpię, wymiotuje z nerwów, a wszystko dlatego, że tak bardzo boję się usłyszeć to samo, co parę miesięcy temu, że ciąża przestała się rozwijać, serce nie bije ... :(
A chyba mam powody do zmartwień, gdyż ostatnie usg, nie było bardzo satysfakcjonujące, gdyż jak lekarz robił mi usg obliczył ciąże młodszą o 5 dni, tak, wiadomo, to się zdarza, ale ja wiem, że owulacje miałam w miarę szybko 14dc lub 15dc, choć ostatni cykl przed ciążą miał 41 dni, a jestem tego pewna, ponieważ już w 23dc miałam cień cienia w teście ciążowym, ale był, więc gdyby owulacja była później, test ciążowy by nie wykrył w 23dc hormonu :(
No i dodatkowo serce biło lecz trochę wolno, gdyż 100 u/m, a był to 6tydz i 4 dzień, czy ktoś też miał podobną sytuację i jest jeszcze szansa dla dzidziusia ?:(

Nie denerwuj się na zapas bo w ciąży to nie wskazane. Zalej lekarza pytaniami jeśli czujesz niepewność.
Trzeba myśleć pozytywnie [emoji4]
Trzymam mocno kciuki z Ciebie!
 
reklama
Paulinax ja co prawda różnice między om a usg miałam 1 dzień ale uważam że 5 dni to żadna tragedia, w poprzedniej ciąży z synkiem miałam różnice ponad tydzień i bylo wszystko super, w 5-6 miesiącu nadrobil a w 8-9 miesiącu wyskoczył do przodu i urodził się 4.100
Jeśli chodzi o serduszko w tej ciąży byłam dokładnie jak Ty czyli 6 tydzień i 4 dzień i biło 103 na minutę. Dla mnie trochę mało ale gin powiedział że jak jest powyżej 100 na ten czas to jest dobrze. Serduszko mogło kilka dni wcześniej się pojawić i stąd tak wolne bicie. Następna wizytę miałam równo 4 tyg później chociaż chciałam wcześniej by sprawdzić właśnie bicie serduszka bo strasznie się tym denerwowalam ale gin powiedział że nie ma takiej potrzeby i miesiąc później czyli 10 tydzień i 4 dzień serduszko biło 167 na minutę. Także trzeba zachować spokój, starać się o tym nie myśleć i wszystko będzie dobrze :)
 
Do góry