reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

No i niestety Leo wstal z furczacym nosem. Z katarem od razu szlyscie do pediatry? Poki co zakropilam solą i ściągnęłam wydzieline.
Mój prawie codziennie z rana tak ma, później mu przechodzi i nic nie chrumka:) zależy chyba jak bardzo mu tam furczy i czy mu przejdzie jak odciagniesz? A cieknie mu?
 
reklama
@Dita_333 wlasnie byla pani dr. Osluchala malutką i juz jest znaczaca poprawa. Zastanawiala sie nad wypisem dzisiaj ale jueszcze na wszelki wypadek do jutra zostaniemy bo moze to jeszcze wrocic.
No i niestety Leo wstal z furczacym nosem. Z katarem od razu szlyscie do pediatry? Poki co zakropilam solą i ściągnęłam wydzieline.
Nasivin baby mozna dawac.

W ogole panuje jakis wirus z ktorym takie maluszki sobie nie radzą. Pol oddzialu ma zapalenie oskrzelikow. Wszyscy te same obiawy
 
Mój prawie codziennie z rana tak ma, później mu przechodzi i nic nie chrumka:) zależy chyba jak bardzo mu tam furczy i czy mu przejdzie jak odciagniesz? A cieknie mu?
Nie cieknie, ale tez nie jest to jakies mega geste bo odciagnelam bez problemu. Lezal tez troche na brzuszku i mu nic z nosa nie cieklo. Teraz spi, oddycha normalnie. Zobaczymy co będzie jak wstanie.
Sprawe pogarsza tez fakt, ze mam w mieszkaniu i cieplo i sucho. O ile nawilzyc choc troche dam rade tak zbic temp juz nie, bo regulatory nie działają. Wymiane grzejników planujemy na wiosne, bo teraz nie zdarzylismy przed sezonem grzewczym przez spoldzielnie :/
@Dita_333 wlasnie byla pani dr. Osluchala malutką i juz jest znaczaca poprawa. Zastanawiala sie nad wypisem dzisiaj ale jueszcze na wszelki wypadek do jutra zostaniemy bo moze to jeszcze wrocic.

Nasivin baby mozna dawac.

W ogole panuje jakis wirus z ktorym takie maluszki sobie nie radzą. Pol oddzialu ma zapalenie oskrzelikow. Wszyscy te same obiawy
Poki nie ma bardzo zatkanego to wolala bym uniknac kropli, bo ich i tak za długo stosować nie mozna. Teraz podczas snu nie widze by mu cos przeszkadzalo, spi spokojnie.
Do jutra musicie wytrzymac jakos :*
 
Dziewczyny. Moje dziecko nie śpi całymi dniami. Śpi od 3 w nocy do 8 rano A potem już nie. No zasypia na rękach albo przy piersi ale tylko parę minut. Potem otwiera oczy i koniec spania. Jest prawie nieodkładalna. Najlepiej czuje się na rękach No i przy cycu.
Też tak macie? Czy to normalne
Też tak mam od 1,5 tygodnia. I jestem już zmęczona. Bo oprócz niespania często płacze, a ja nie wiem wtedy co jej jest... Nie wiem czy to normalne.
 
Nie cieknie, ale tez nie jest to jakies mega geste bo odciagnelam bez problemu. Lezal tez troche na brzuszku i mu nic z nosa nie cieklo. Teraz spi, oddycha normalnie. Zobaczymy co będzie jak wstanie.
Sprawe pogarsza tez fakt, ze mam w mieszkaniu i cieplo i sucho. O ile nawilzyc choc troche dam rade tak zbic temp juz nie, bo regulatory nie działają. Wymiane grzejników planujemy na wiosne, bo teraz nie zdarzylismy przed sezonem grzewczym przez spoldzielnie :/

Poki nie ma bardzo zatkanego to wolala bym uniknac kropli, bo ich i tak za długo stosować nie mozna. Teraz podczas snu nie widze by mu cos przeszkadzalo, spi spokojnie.
Do jutra musicie wytrzymac jakos :*
To bym poczekala. Moja położna mówiła, że tak może być po nocy, bo się wilgotność zmienia znacznie. Ile w tym prawdy nie wiem, ale jak ładnie oddycha to może obserwuj przez dzień czy dwa. Jakby się pogarszalo to wiadomo, że do lekarza. Będzie dobrze, sezon grzewczy nikomu nie sluzy:(
 
A my jedziemy do pediatry, młode od 2 tyg niespokojne, myślałam ze żelazo im zaszkodziło ale chyba to nie to. Obie potrafią wpaść w straszny krzyk przy karmieniu, w brzuchach im się przelewa strasznie, jedna ma gazy drugiej się wraca. Wczoraj znów miały taki atak jak w sobotę, Dora od 18 do 1 w nocy płacz i wrzask przerywany chwilami niespokojnej drzemki. Mam załamke bo normalnie dzieci się uspokajają przy piersi, pojedzona są szczęśliwe a moje cierpią katusze. Już myślałam ze coś ja jem co im szkodzi ale nie widzę żadnych powiązań pomiędzy dniami gdy było lepiej a dniami gdy było gorzej ...

Mojemu mlodemu tez sie tak przelewalo po 3/4tyg. jakis czas po karmieniu bądź w trakcie.. Wtedy tez najczęściej go brzuszek bolal. Plus prykanie i prezenie.. Jakis czas juz nie ma tego przelewwania

Tu chodzi o układ pokarmowy ktory możesz wspomóc podając np. ten delicol. Moze maja problem z laktoza? Nasze mleko jest naprawdę słodkie ( próbowałam swoje:p) i wzdeciami a jak wiadomo z. Czasem na pewno powinno byc lepiej i zaobserwuj reakcje po tej wit D. Nie zaszkodzi jak wizyta u lekarza również

Ale mam nadzieje ze kesCze troszkę i młode będą lepiej trawić
Ile dokladnie maja?


@Koka27 tez skupilabym się na razie na samym odciaganiu tym bardziej ze gilki nie są gestei i mlody oddycha teraz dobrze przez nosek. Mozliwe ze po nocy sie zebralo bądź gdy za sucho jest to tez tak moze byc . Zobaczysz za h parę
Jeśli będzie infekcja to szybko bsie stan pogorszy tak mysle choć tez zależy od walki organizmu
A czym odciagasz??
 
A my jedziemy do pediatry, młode od 2 tyg niespokojne, myślałam ze żelazo im zaszkodziło ale chyba to nie to. Obie potrafią wpaść w straszny krzyk przy karmieniu, w brzuchach im się przelewa strasznie, jedna ma gazy drugiej się wraca. Wczoraj znów miały taki atak jak w sobotę, Dora od 18 do 1 w nocy płacz i wrzask przerywany chwilami niespokojnej drzemki. Mam załamke bo normalnie dzieci się uspokajają przy piersi, pojedzona są szczęśliwe a moje cierpią katusze. Już myślałam ze coś ja jem co im szkodzi ale nie widzę żadnych powiązań pomiędzy dniami gdy było lepiej a dniami gdy było gorzej ...
Daj znać po wizycie, u mnie dzis w nocy to samo... Też jestem w drodze do nowego pediatry, mam nadzieję że porobie badania i coś zaradzi bo nice i dnie tragiczne..
 
To bym poczekala. Moja położna mówiła, że tak może być po nocy, bo się wilgotność zmienia znacznie. Ile w tym prawdy nie wiem, ale jak ładnie oddycha to może obserwuj przez dzień czy dwa. Jakby się pogarszalo to wiadomo, że do lekarza. Będzie dobrze, sezon grzewczy nikomu nie sluzy:(
W sumie to ja zdrowa jestem a po nocy często muszę nosek oczyszczać... Wiec czemu dziecko mialoby nie mieć podobnie wiec cos w tym jest

Mlodemu najczęściej i najwięcej odciagalam po nocy i w kratkę..
 
reklama
Do góry