Kredka_na_baterie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2018
- Postów
- 524
W szpitalu dostała mm i w dobę przybrała 100g. W domu przez dwa dni też jej dawałam, ale to co się działo to była tragedia. Płacz nieprawdopodobny naście godzin dziennie, wymioty, nie mogła zrobić kupy... Z położną postanowiłyśny odstawić mm i wszystko minęło. Doradca laktacyjny (to jest lekarz pediatra neonatolog) powiedział, że mam przystawiac jak najczęściej do piersi i jak najrzadziej dawać mleko odciągniete z butelki... Wolałabym uniknąć podawania mmZ moim synkiem było podobnie w szpitalu, ssał pierś, nie płakał, wszystko było super a jak przyszło do ważenia, okazało się ze spadł mega z wagi. Zaczęli go dokarmiać mm i waga od razu wzrosła. Następnego dnia nas wypuścili do domu z zaleceniem dokarmiania, ale dostałam nawału pokarmu i jest na piersi od tamtej pory i bije rekordy przybierania. Próbowałaś dawać jej mm żeby spr czy przybiera ? Bo jeśli nie będzie przybierać na mm, to prwnie trzeba by było diagnozować dalej, a jak tak to może warto będzie raz na jakiś czas jej dać mm, żeby nadrobiła z waga. Wiem, ze kp jest ważne, ale można karmić mieszanie i tez bobas dostaje to, co najlepsze od Ciebie[emoji4]
Małgosia zwykle jak przestaje jeść i uciskam otoczke to pokarm jeszcze wypływa, także myślę że nie mam za mało pokarmu... Wam dzieci zerują pierś całkowicie?