@kasia98 powodzenia
Ja właśnie jestem w szpitalu, miałam skurcze od 21:30 teraz są coraz częściej. Akurat jak miałam ktg to mało co się zapisało (też wiem jak byłam tu wcześniej w szpitalu, że dziewczyną się nie pisało ) ale zbadala mnie i mam rozwarcie na dwa luźne palce, a dziś u lekarza miałam jeden luźny więc coś się dzieje. Leżę a raczej siedzę na sali przedporodowej, powiem Wam, że normalnie mam dość tych skurczy a jak pomyślę co będzie dalej to aż sobie nie wyobrażam jak dam radę,przede mną długa noc. Już trzy razy miałam skurcz zanim dopisalam ta wiadomość do końca
Ja właśnie jestem w szpitalu, miałam skurcze od 21:30 teraz są coraz częściej. Akurat jak miałam ktg to mało co się zapisało (też wiem jak byłam tu wcześniej w szpitalu, że dziewczyną się nie pisało ) ale zbadala mnie i mam rozwarcie na dwa luźne palce, a dziś u lekarza miałam jeden luźny więc coś się dzieje. Leżę a raczej siedzę na sali przedporodowej, powiem Wam, że normalnie mam dość tych skurczy a jak pomyślę co będzie dalej to aż sobie nie wyobrażam jak dam radę,przede mną długa noc. Już trzy razy miałam skurcz zanim dopisalam ta wiadomość do końca