Szara20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2018
- Postów
- 304
Dziewczyny, ja już z Zosią na rękach
w piątek znów wyszło mniej wód i dostalam skierowanie na indukcje na sobotę. Czekaliśmy aż się trochę rozkręcą skurcze, bo były od rana nieregularne i lekaez zadecydował, że jak nie ruszy to wywołujemy w niedzielę rano. Ale Zosia spryciara sobie sama przebiła pęcherz i poszły wody no i w sumie się wtedy zaczęło rozwarcie poszło od 2 cm do 10 w 3,5h. Dali mi w międzyczasie oksytocyne i zzo. Po kolejnej godzinie Zosia była już na świecie oczywiście lekko pękłam, ale duża z niej dziewuszka: 3870g, 54cm i 10 punktów.
Teraz non stop cycuś i przewijanie, jestem z niej dumna
Trzymam kciuki za resztę w dwupakach
i gratuluję kolejnym mamusiom, jeśli były
Gratulacje!! Pięknie imię Zosia <3
Mi się w ostatnim tygodniu ciąży pojawiły rozstępy na brzuchu... Ala ma w książeczce wpisane ze urodzona w skończonym 41tc (wg om), wiec się zastanawiam czy jakbym urodziła ją tydzień-dwa wcześniej to czy by mnie rozstępy ominęłyU nas śniegiem sypnęło [emoji33][emoji300]️ oby odśnieżyli dobrze,bo jak ja gondolą wyjadę [emoji28][emoji23] ciekawe ile ten śnieg sie utrzyma...
Która dzisiaj rodzi?[emoji16]
Jednym z plusów wcześniejszego porodu jest to, że ta koncowka ciąży nie jest za mocno uciążliwa. Widzę, że minęło mnie dużo „atrakcji” , praktycznie cały 9 miesiąc.. Gdybym kiedykolwiek była w 3 ciąży - a nie zamierzam!!!- to tez chciałabym urodzić wcześniej, ale tak w skończonym 37, choć wyglada na to, ze mógłby to być nawet 35[emoji33][emoji85] No ale to tylko gdybanie. Fabryka zamknieta, muszę umówić sie na przyszły tydzień do gina na kontrole po połogu [emoji106][emoji16]i przemyśleć sprawę anty.....[emoji848]
Przed ciąża ważyłam 67, w dniu porodu 82,5kg, przedwczoraj (13dni po porodzie) na wadze 70,5kg, wiec chyba całkiem ładnie schodzi. Brzuszek jednak taki sflaczaly... przed ciąża chciałam trochę schudnąć tak do 62kg, może się uda teraz po ciąży zrzucićJak u Was z wagą po porodzie?
Ja przytyłam 20 kg w ciąży, 12 dni po mam -10 kg. Myślę, że to spoko wynik
A jak się odzywiasz? Spróbuj przede wszytskim jeść regularnie, wartościowe posiłki i pamiętaj ze w połogu masz większe zapotrzebowanie kaloryczne o jakieś 500kcal. Staraj się jeść ładnie i przede wszystkim nie stresować :*Będę teraz tak robić [emoji4]
Gratulacje!!
Ja już zostałam przy samym mm.. mleka w cyckach nie mam.. przystawic jeszcze mała 22 bo na wtedy miałam termin porodu.. Ale mała jest na samym mm... Niestety..... To straszne...
Wazylam 54kg przed porodem, przy końcówce wazylam 59kg niecałe ale byłam u ginekologa w sobotę i strasznie schudłam.. Fakt że nie mam apetytu ale aż tyle.. Ale się z tym czuje. Waże 51kg......... Niedługo zniknie.. [emoji24] Zna któraś z Was szybki sposób na przytycie? Jakieś tabletki czy coś nie wiem.. Jestem zalamana.
Właśnie mi uświadomiłaś, ze mogę spać na brzuchu, a od porodu minęło 2tyg [emoji23] tak się przyzwyczaiłam do spania na plecach i boku, ze spanie na brzuchu wydaje mi się nierealne, a przed ciąża głównie tak spałamHej Dziewczyny [emoji4] my dzisiaj wyszliśmy do domku [emoji7] Synuś wisi na piersi prawie cały czas moje sutki już cierpią ale cierpliwie to znoszę[emoji85] w nocy ma napady że krzyczy w niebogłosy.
Kupki już zrobił 4 ale od wczoraj tylko siuski są i bączki, troszkę mnie to martwi, ale miał porobione wszystkie badania i jest ok. Wiec poprostu musimy troszkę poczekać.
Co do mnie to już skaczę niczym kózka [emoji23] Pani Doktor jak dziś mnie zobaczyła, pytała się czy trenuję coś bo widać po mnie, że szybko się regeneruje. Szwy jeszcze ciągną, ale tak może być jeszcze kilka dni, bardzo ciężko mi się siedzi.
Dziś sama z siebie się śmiałam bo z wielką ulgą uświadomiłam sobie, że w końcu mogę spać na brzuchu [emoji23][emoji23][emoji23]
Gratulacje dla kolejnych mam [emoji5][emoji5]
U nas wczoraj była położna, mała przybrała 200g w 5dni wiec wychodzi 40g/dobę, wiec nawet ponad normę rośnie nam w oczach, już większość ubranek 56 za małe, pajace to już tylko 62 nosi...
Śpi po 2,5h, kupek robi 5-7dobe, siusiu jakieś 8 razy (tzn pewnie więcej, ale 8 razy zmieniam pieluchę zazwyczaj), wiec wszystko wskazuje ze się najada, tylko od 2dni podczas karmienia ma takie epizody ze zaczyna odchylać głowę, kręcić nią we wszystkie strony, sutka wtedy nie wypuszcza i go ciągnie tak porządnie i widać, ze się przy tym denerwuje. Nie wiecie co to może być?
Myślałam ze może mam jakoś mniej pokarmu, bo piersi już od 3dni mam trochę sflaczale, ale jak jej wyciągnę sutka to mleko jeszcze leci, a od wczorajszego wieczoru znowu dużo mi się napełniają piersi wiec raczej nie chodzi o mało mleka... Po takich jej akrobacjach trochę mnie bola sutki, ale niby nie mam poranionych...
W której dobie życia maluchów odpadły im kikuty pępowiny?
Ala wczoraj skończyła 2tyg, dalej się trzyma, położna kazała przemywać spirytusem zamiast octaniseptem, żeby szybciej wysuszyć... i liczy ze w ciągu 2dni powinien teraz odpaść.