reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej ho
Chyba was nie nadrobie...
My od wczorajszego popoludnia w domu
Choć grozilo nam ze nie wyjdziemy bo Kajo spadl mocno z wagi 3320 na 3000
Zażułcił sie mocno
Ale na szczescie nas wypuścili bo badania mial super
Karmie tylko piersia;)
Wczoraj jeszcze w szpitalu dostalam potwornego nawalu pokarmu
Maly nie dawal rady tego sciagac bo malo jadł i szybko sie meczyl
Polożne mnie ratowaly z rana zrobily mi masaż piersi... Masaż to łagodne określenie
Wycisnely ze mnie to co mnie pozatykalo darłam sie na pol oddzialu... Potem w ruch laktator zeby sciagnac nadmiar
Przyszla ulga
Potem jeszcze jeden placz w domu ale powtorzylam te czynnosc zwana masażem plys cieple oklady a potem kapucha no i laktator też. Malego przetrzymalam 3 godziny zeby zglodnial faktycznie raz piersi w tym czasie odciagbelam do zera a potem maly juz wyjadl nowo nagromadzony pokarm... Ból minoł w nocy... Nadal nabrzmiewaja masakrycznie ale maly regularnie zjada karmie 20min jedna piersia i 15 druga chwila odpoczynku i maly znow z tej drugiej dojada. Ale pokarmu mam fest dużo czuje jak mi sie napelniaja cyce normalnoe az pod ssma pacha;))
Wczoraj tez wykapalam Kaja pierwszy raz od porodu oczywiscie chyba dalam za zimna wode ibyl płacz... Dzis nie bede go kąpać ale nastepnym razem sie przyloze
W domu wszystko ogarniete po porannym karmieniu 5.40 zrobilam prysznic zjadlam sniadanie wypilam kawke. Wstawilam pranie po szpitalu i ugotowalam kompot z jablek
Kajo wali już prawinne kupy od nocy i robi ich serio duzo no i w koncu zaczoł siusiać
Starszy w przedszkolu... Wczoraj autentycznie byl troche zazdrosny... Mam nadzieje ze bardziej wynikalo to z tesknoty bo tydzien bylam w szpitalu.
Teraz zostaje mi zarejestrowac nowego obywatela i kilka innych formalności. Troche bede mniej aktywna na forum bo nie ukrywajmy ale na jedna glowe i pare rak troche jest tej roboty no i starszemu musze poswiecic troche uwagi ale za pare dni jedzie do taty to ja w tedy bede nadrabiać

Pozdrawiam wszystkie nowo rozpakowane

Aha u mnie dzis rozpoczeta 5 doba po porodzie
I moge powiedziec że tsm na dole calkiem nieźle sie trzymam i wygladam...
Krwawienia juz znikome
Bol jedynie przy odbycie bo tamodrobinke peklam ale ogolnie krocze ochronione
W niezlej kondycji genefalnie boli tylko pupcia a psioszka rewelka ;)
Ah i jeszcze powiem wam ze moj jak spadldo 3000 kg to w 1 papkach sie topil takze stosujemy pampers 0 ale to pewnie kwestia kilku dni na moim mleczku bo leci tak ze ledwie nadaza łykać hihi
 
reklama
Tak przeważnie słychać przelewanie w trakcie lub tuż po...
Też obawiam się kolek
emoji33.png

Mleka mam dużo i czasem mała lapczywie pije więc pewnie też na mapie się powietrza ech
no to musi to być powiązane i z bólem i z pracą jelit. no nic
przetrwamy

Hej ho
Chyba was nie nadrobie...
My od wczorajszego popoludnia w domu
Choć grozilo nam ze nie wyjdziemy bo Kajo spadl mocno z wagi 3320 na 3000
Zażułcił sie mocno
Ale na szczescie nas wypuścili bo badania mial super
Karmie tylko piersia;)
Wczoraj jeszcze w szpitalu dostalam potwornego nawalu pokarmu
Maly nie dawal rady tego sciagac bo malo jadł i szybko sie meczyl
Polożne mnie ratowaly z rana zrobily mi masaż piersi... Masaż to łagodne określenie
Wycisnely ze mnie to co mnie pozatykalo darłam sie na pol oddzialu... Potem w ruch laktator zeby sciagnac nadmiar
Przyszla ulga
Potem jeszcze jeden placz w domu ale powtorzylam te czynnosc zwana masażem plys cieple oklady a potem kapucha no i laktator też. Malego przetrzymalam 3 godziny zeby zglodnial faktycznie raz piersi w tym czasie odciagbelam do zera a potem maly juz wyjadl nowo nagromadzony pokarm... Ból minoł w nocy... Nadal nabrzmiewaja masakrycznie ale maly regularnie zjada karmie 20min jedna piersia i 15 druga chwila odpoczynku i maly znow z tej drugiej dojada. Ale pokarmu mam fest dużo czuje jak mi sie napelniaja cyce normalnoe az pod ssma pacha;))
Wczoraj tez wykapalam Kaja pierwszy raz od porodu oczywiscie chyba dalam za zimna wode ibyl płacz... Dzis nie bede go kąpać ale nastepnym razem sie przyloze
W domu wszystko ogarniete po porannym karmieniu 5.40 zrobilam prysznic zjadlam sniadanie wypilam kawke. Wstawilam pranie po szpitalu i ugotowalam kompot z jablek
Kajo wali już prawinne kupy od nocy i robi ich serio duzo no i w koncu zaczoł siusiać
Starszy w przedszkolu... Wczoraj autentycznie byl troche zazdrosny... Mam nadzieje ze bardziej wynikalo to z tesknoty bo tydzien bylam w szpitalu.
Teraz zostaje mi zarejestrowac nowego obywatela i kilka innych formalności. Troche bede mniej aktywna na forum bo nie ukrywajmy ale na jedna glowe i pare rak troche jest tej roboty no i starszemu musze poswiecic troche uwagi ale za pare dni jedzie do taty to ja w tedy bede nadrabiać

Pozdrawiam wszystkie nowo rozpakowane

Aha u mnie dzis rozpoczeta 5 doba po porodzie
I moge powiedziec że tsm na dole calkiem nieźle sie trzymam i wygladam...
Krwawienia juz znikome
Bol jedynie przy odbycie bo tamodrobinke peklam ale ogolnie krocze ochronione
W niezlej kondycji genefalnie boli tylko pupcia a psioszka rewelka ;)
Ah i jeszcze powiem wam ze moj jak spadldo 3000 kg to w 1 papkach sie topil takze stosujemy pampers 0 ale to pewnie kwestia kilku dni na moim mleczku bo leci tak ze ledwie nadaza łykać hihi

ale superrr . młody przybierze napewno :)
grunt że mleczko leci hihi i mama w dobrym nastroju i z pełnią pozytywnej energii ..także teraz tylko cierpliwość co do tego

co do masażu to mnie przerazilas hahaha ja nie ciskalam za mocno bo bałam się że uszkodzę kanaliki i dopiero mi się narobi problem haha ale może te kanaliki nie są az tak delikatnie hehe

no a z czasem to zrozumiałe ..kochana jakbym była sama to też to wszystko samemu ogarnąć to nie lada wyzwanie ..najważniejsze to nie chcieć robić wszystkiego naraz i tylko najważniejszeobowiązki teraz a reszta na razie nie zaprzątać sobie głowy . tak bym do tego podeszla zapewne..twarda babka z ciebie i rozorganizowana dobrze więc napewno sobie poradzisz:)

a synek napewno się stęsknił za Tobą .mpieresze dni to wiesz ..każdy przecież musi się z nowościami oswoić także zrozumiałe . napewno będzie dobrze :)
 
Witam się i ja, nadal w 2w1:) jutro mam próbę oksy to może coś ruszy, bo i rozwarcie jest i szyjka krótka tylko tych skurczy brak... A od czego ja mam je dostać jak ja tu nic nie robię?
Z historii szpitalnych ... U nas posiłki rewelka o 9 śniadanie, 12 obiad, 16 kolacja hehe:) ja mam dietę wysokobialkowa, ale sasiadka nie. Przychodzi pora obiadowa ja dostaje mięso gotowane w sosie i ziemniaczki, ona ziemniaczki, bigos i czeka. Pyta się o mięso, a pielęgniarka do niej, że w bigosie jest;) Takze tak to jest:)

Kto się jeszcze nie rozpakowal?
 
.
młoda pięknie przybiera:)
a jak odchyla się do tylu prężąc to coś ja pobolewa w brzuszku w tym momencie .. (chce ssać by się uspokoić ale bol mało pozwala . to jest takie nerwowe ..) ... jak mija to dalej powinna spokojnie ssać jakby nigdy nic bądź po przerwie

mój młody też tak wieczorem ma przed prykaniem ..a potem pryknie i już je normalnie także w tym momencie nie raz zabieram pierś bo też ciągnie sutek i odchyla się do tylu...

masakra to dla mnie bo moje dziecia w ogóle nie cierpialy na brzuszki! eh
parę dni nie piłam mleka krowiego by sprawdzić czy coś się zmieni i fakt było lepiej ( jeśli już to prężenie trwało chwilę) a wczoraj napilam się szklanke i wieczorem ten sam 15minutowy epizod gdzie już suszarka szła w ruch .. masaże itd. ;( hmm podła matka no
także dalej będę eksperymentować z nie piciem mleka krowiego




a i piersi potem z reguły nie są juz tak nabrzmiałe a pokarm nabiera w trakcie karmienia.. moje piersi też już są miękkie ale kiedy młody ssie to nie raz czuję jak napływa choć zastrzegam Nie zawsze!
bądź nabierają po dłuższej przerwie ale ja mam małe piersiatka i zapewne przez to bardziej to odczuwam .. tzn moja skóra!
im dalej w las tym lepiej ustabilizowanla laktacja. naprawde

No właśnie ona jest taka nerwowa zaledwie 5s i dalej wraca do ssania, wiec nawet nie zdążę jej cycusia zabrać :)

Co do boli brzuszka to ja jak moja miała takie właśnie bóle, prężenia i płacz przez kilka godzin to zauważyłam ze do tego robi strzelające i wodniste kupki i stwiedzilam ze może to nietolerancja laktozy i kupiłam de-licol (enzym laktazę) i jest o nieeeeeeebo lepiej. I kupki normalne, i nie ma już takich godzin płaczu. Jak chce kupkę to się pręży i stęka ale już bez płaczu i jakoś łatwiej te kupki idą :)
 
U nas kikut odpadł w 9 lub 10 dobie. Jeszcze w środku ma troszkę ropki ale codziennie czyścimy i jest już pięknie. U nas był octenisept, woda z mydlem i gaziki ze spirytusem.
Poradź mi, czy powinno się delikatnie odchylać kikuta żeby wyczyścić przestrzeń między dnem pępka a kikutem? Nikt mnie nie uczył pielęgnacji i raczej tak czyściłam bez większego ingerowania, ale widzę, że pod kikutem jest trochę jakiejś wydzieliny. Mam nadzieję, że to po prostu wydzielina śluzowa. Ciężko się tam dostać, robię to spłaszczonym patyczkiem higienicznym. Z chęcią wkleiłabym zdjęcie, ale nie chcę nikomu popsuć śniadania ;)
Dziewczyny dużo brałyście ubranek do szpitala dla maluszka?
Dziś jest mój termin i tak od 4 dni przebieram walizke z ubraniami i już sama nie wiem czy za dużo czy za mało wzięłam.... W co ubierają w szpitalu po porodzie? To co damy czy mają jakieś wymagania? Na stronie jest wyprawka ale wiecie jak się ma teoria do praktyki/...:)
Ja miałam 4 komplety na trzy dni i mąż musiał mi dowieźć jeszcze 2, bo albo młody zasikał, albo zakupkał i wszystko do wymiany. Może gdybym miała więcej praktyki w przewijaniu, to wynik byłby lepszy :p
Jak u Was z wagą po porodzie?
Ja przytyłam 20 kg w ciąży, 12 dni po mam -10 kg. Myślę, że to spoko wynik :)
Ładnie zeszłaś :) Ja przytyłam ok 16 kg. 7 dni po porodzie mam -10 kg. Młody wyssie ze mnie jeszcze trochę energii, nie dojem paru śniadań i coś tam jeszcze zjedzie :tak:
Witam się i ja, nadal w 2w1:) jutro mam próbę oksy to może coś ruszy, bo i rozwarcie jest i szyjka krótka tylko tych skurczy brak... A od czego ja mam je dostać jak ja tu nic nie robię?
Trzymam kciuki :) U mnie po oksytocynie potoczyło się szybko, a jak jeszcze przebili pęcherz płodowy to już w ogóle.
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja, nadal w 2w1:) jutro mam próbę oksy to może coś ruszy, bo i rozwarcie jest i szyjka krótka tylko tych skurczy brak... A od czego ja mam je dostać jak ja tu nic nie robię?
Z historii szpitalnych ... U nas posiłki rewelka o 9 śniadanie, 12 obiad, 16 kolacja hehe:) ja mam dietę wysokobialkowa, ale sasiadka nie. Przychodzi pora obiadowa ja dostaje mięso gotowane w sosie i ziemniaczki, ona ziemniaczki, bigos i czeka. Pyta się o mięso, a pielęgniarka do niej, że w bigosie jest;) Takze tak to jest:)

Kto się jeszcze nie rozpakowal?
U nas obiad byl o 14 a kolacja o 16 jak u Ciebie xD i do rana do 9 gloduj czlowieku :D
 
Oj,ale ciężka noc za mną... dopiero nad ranem udało mi się przespać ciągiem 2 h. I to tylko dlatego, ze mój kochany narzeczony wstał do małego i zaczarował go bujając [emoji7]. Odciągnął mu tez katarek bo chyba nosek zatkany mu przeszkadzał. Ja w nocy nawet tego nie zauważyłam, bo Jaśko tez sapkowy jest i w nosku często mu świszczy. A w nocy jak zaspana jestem to moja recepta na wszystko jest cyc(tylko dziwiłam się ze nie chce ;)) Taka ze mnie słaba matka ;)

Dzisiaj mam zamiar drzemki urzadzac sobie z małym bo jestem jak zombie.

@Ewela2805 @majscyr ja się zastanawiam jak będzie z tymi skokami rozwojowymi u naszych wcześniaków. Ciężko będzie ocenić czy to skok czy nie bo mogą je przechodzić albo zgodnie z wiekiem urodzeniowym albo korygowanym albo pomiędzy...
Mój od 2 dni jest nie swój. Jak nie on, marudzi ciągle mu coś źle.
Nawet na rękach po chwili mu coś nie pasuje.
Ciężko mi cokolwiek zrobić, bo wymusza płaczem.
Ale dziś się wkur...am i mówię: musimy wyjść choć na chwilę z domu, bo dostanę świra.
No i jak padł ja szybko odciagnelam mleko, uspokajają go wibracje z laktatora(kładę na poduszkę moją na której młody leży) obrałam ziemniaki, wstawiłam roladę do piekarnika, żeby tylko podłączyć z nim na rękach.
Pomimo tego, że wiało jak cholera i był 1°C to 25minut pospacerowałam.
Przypuszczam, że albo skok rozwojowy u mojego, bo i wisi na cycku i butle na życzenie co 2 godziny i aż się mu nosem ulewa a ten dalej buzią szuka.
Albo już nie wiem co.
Wczoraj była położna, klusek waży 2990 w ostatnim tygodniu choć się bałam że mało przybierze, bo dużo na piersi wisiał.
A jak byłam zaspana to nie chciało mi się butli grzać tylko dawałam cycka.
A młody w ostatnim tygodniu przybrał 300g na wadze.

Mam pytanie do samotnych mam, jak sobie radzicie?
Bo ja w sumie poza starszymi dziećmi jestem z dzieckiem sama.
Mąż do fotek i chwalenia młodego bierze, a tak to poza prasowaniem nic mi nie pomaga.
IMG_20181120_131238_892.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181120_131238_892.jpeg
    IMG_20181120_131238_892.jpeg
    67,3 KB · Wyświetleń: 551
reklama
Poradź mi, czy powinno się delikatnie odchylać kikuta żeby wyczyścić przestrzeń między dnem pępka a kikutem? Nikt mnie nie uczył pielęgnacji i raczej tak czyściłam bez większego ingerowania, ale widzę, że pod kikutem jest trochę jakiejś wydzieliny. Mam nadzieję, że to po prostu wydzielina śluzowa. Ciężko się tam dostać, robię to spłaszczonym patyczkiem higienicznym. Z chęcią wkleiłabym zdjęcie, ale nie chcę nikomu popsuć śniadania ;)

Ja miałam 4 komplety na trzy dni i mąż musiał mi dowieźć jeszcze 2, bo albo młody zasikał, albo zakupkał i wszystko do wymiany. Może gdybym miała więcej praktyki w przewijaniu, to wynik byłby lepszy [emoji14]

Ładnie zeszłaś :) Ja przytyłam ok 16 kg. 7 dni po porodzie mam -10 kg. Młody wyssie ze mnie jeszcze trochę energii, nie dojem paru śniadań i coś tam jeszcze zjedzie :tak:

Trzymam kciuki :) U mnie po oksytocynie potoczyło się szybko, a jak jeszcze przebili pęcherz płodowy to już w ogóle.
Nie bój się, krzywdy nie zrobisz.
Normalnie odciągasz delikatnie kikut i myjesz tą wydzielinę między kikutem a skóra. Wokół kikuta całą przestrzeń umyj i wysusz.
 
Do góry