reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny... miałam jechać w czwartek do Łodzi, w piątek rano cesarka, ale jak to u mnie bywa.. leze i czuje ze wody za chwile pójdą. No i tak, chlustnely. Zadzwoniłam do prowadzącego, kazał jechać z Warszawy do Łodzi. Mamy jeszcze pół godziny drogi. Pomyślcie o nas ciepło i trzymajcie kciuki!
będzie dobrze:):):) kciuki zacisniete

Hej dziewczyny. Ja też dziś po wizycie u prowadzącego. Dostałam skierowanie do szpitala i jutro rano mam się stawić. Powodem znowu mała ilość wód płodowych. Przepływy ok. Dzidzia waży 3460. Termin na czwartek. Rozwarcie mam na opuszek palca ale po za tym nic nie zapowiada porodu.
Jest szansa że w tym tygodniu będą wywoływać że względu na te wody.

jaki duży bobo:):) to już 2 dni zostały jakby hihi

@FiLi88 nakarmilam małego z lewej..kończył to mleczko ciekło jeszcze ... odlozylam do spania i z prawej na sucho ściągnęłam 60 ... potem przyłożyłam do lewej zobaczyć ile ściągnę i ciurkiem ściągnęłam 40ml ..oO ... szybciej szło jak z piersi która miała dłuższy odstęp czasowy od ostatniego karmienia LOL śmieszne to :) ale więcej już nie próbowałam z lewej bo nie chce za bardzo tego rozkręcać..

potem młody się ocknął ..nakarmilam go z piersi zz które ściąglam najwiecej i wreszcie jadł normalnie hehehehehe bez pośpiechu choć że 3 razy był szybszy wypływ ..ale mimo wszystko i tak się najadł oO ( no ale nie będę tyle ściągać przed jego karmieniem bo to za dużo tego by było LOL)

... już któryś raz ściągam ok 17 i widzę już że w tym czasie mam dużo więcej tego mleczka także muszę uważać LOL

a pytanie takie?
czy po ściąganiu wasze sutki też są całe sine?? bo ja po tych 15min takie mam oO

@Kredka_na_baterie trzymam kciuki za szybki dojazd :)

@Balonsbalons mam nadzieje ze lepiej się poczujesz po tabletkach. Tez byłam dwa dni sama na sali i myślałam ze zwariuje. Oby pobyt był krótki i owocny ze tak powiem.

@ONAONAONA wlasnie tak mi się marzy karmienie obu na raz, będziemy próbować. Jak wasze brzuchy ? Mi zostało 6 kg do wagi start ale balonik wystaje dalej :) teraz widzę ze poszło mi w tyłek i uda tez. No ale wiadomo spokojnie, wszystko z czasem zejdzie. Nogi odchudzę tylko boje się o ten brzuszek ze ni zjedzie na dol jak fartuszek:D

balonik się w ciągu tygodnia zmniejszy:) Po 2 tyg to już dalsA połowa mniej a potem to już z górki ..

ja mam delikatny brzuszek i w dotyku skóra taka mięciutka .. nie mówiąc o tym brązie w pępku LOL
waga jak sprzed ciąży
wszystko wróci do normy w następnych miesiącach co do elastyczności skóry albo i prędzej bo to zalezy:) także teraz się tym nie martw....
jeśli się będziesz zdrowo odżywiać i karmić to duzA szansa że kg zleca same ;)
..
 
nagraj i przeslj mi ta chrypke, z checia bym posuchala jak to brzmi wyglada

co do tradziku, pisza ze najgorzej przechodza to chlopcy .. z corka mialam pare krostek i tyle wiec nawet tego nie roztrzasalam ,,zostawilam jak jest czekaajac az zejdzie i zeszlo calkowicie jak mloda miala 3 miesiace...
a Nikolaskowi przelazlo na kaltke piersiowa w skupiskach jak i na ramiona lol a teraz juz i na brzuszek pojedyncze krostki wrrrr
na razie nie panikuje i oby to byl ten tradzik spowodowany moja buza hormonalna! nic innego choc wszedzie info ze wysteuje tylko na fejsie ... no ale przeciez moga byc wyjatki od reguly?

co do pobudek...mialam na mysli ze od czasu ost przystawienia odliczam te 2 h ale zawsze czekam az sie mlody sam wybudzi...chyba ze styka 3 h i nie wstaje wtedy to moja piers sie domaga by sie obudzil i go wybudzam oO
Nagrałam ale nie wiem jak wysłać Ci film [emoji848]
 
Wez cieply prysznic i recznie wyciskaj w trakcie. Ja tak sobie ulzylam i lakrator nie byl potrzebny.
Właśnie poszłam się wykąpać, sciagnelam stanik i zaczęło kąpać na podłogę... Proszę państwa, nadszedł nawał! Wzgorki i pagórki mi się porobily, twarde cycochy jak kamienie... Weszłam pod prysznic i trochę rozmasowalam. No ale podejrzewam w nocy się napełnia i będzie gorzej. Mój młody szoku doznał jak zaczęło mu prawie ciurkiem do buzi lecieć [emoji23]

Ale cieszę się że już jest mleczko, mam nadzieję że będzie teraz lepiej spać z takim pełnym brzuszkiem :)
 
Dziewczyny... miałam jechać w czwartek do Łodzi, w piątek rano cesarka, ale jak to u mnie bywa.. leze i czuje ze wody za chwile pójdą. No i tak, chlustnely. Zadzwoniłam do prowadzącego, kazał jechać z Warszawy do Łodzi. Mamy jeszcze pół godziny drogi. Pomyślcie o nas ciepło i trzymajcie kciuki!
Trzymam kciuki, będzie dobrze
 
@ONAONAONA, @majacyr dziękuję za miłe słowa. Jakiś kryzys miałam, już mi lepiej:)

@mazy powodzenia!

@Mama Zuzi i Antosia kurcze, miałam nadzieję, że te stopy szybko dojdą do siebie... Ja tylko w adidasach chodzę, bo tylko w nie się mieszcze, jakby zrobiło się ślisko to bym się w nich zabila...

@Balonsbalons trzymaj się kobitko! Życzę szybkiego rozwoju akcji:)

My po wizycie. Młody 3300 około +-0,5kg, do 4 kg nie powinien dobić :) Lekarz pełen optymizmu, że ładnie na dole się dzieje, rozwarcie większe, szyjka się skraca i wszystko wygląda dobrze, teoretycznie mogę zacząć rodzic w każdej chwili. Podczas badania mu napomknelam, że już bym chciała, zeby się zaczęło, to powiedział, że ok i pogmeral trochę bardziej. No i sobie chyba ten czop zaczyna odchodzic:) Pojawiło się u mnie po tej wizycie światełko w tunelu, że może nie dotrwam do tej nieszczęsnej niedzieli w dwupaku, no ale zobaczymy:)

Po lekarzu odwiedziliśmy znajomych co mają 2 synów prawie 4-latka i prawie rocznego. Świetne dzieciaki, uśmiechnięte, otwarte, takie przyjazne:) chciałabym umieć tak wychować swoje... Zobaczymy :)

Ja wiem, że jest jeszcze czas i w ogóle, ale powiedzcie mi planujecie już Święta z maleństwami? W sensie czy będziecie odwiedzać rodzinę itp? My planowaliśmy (zakładając, że wszyscy będą superzdrowi), że wigilię jak co roku zrobimy u nas (wygoda dla babci, która po schodach nie może chodzić, a u nas winda). Myślę, że tak nam nawet będzie najwygodniej i do karmienia i w ogóle wszystko będzie pod ręką. Natomiast nie planowałam jeszcze 1 i 2 dnia i średnio mam na to ochotę, a teściowa ciśnie, że ona musi wiedzieć wcześniej czy przyjdziemy w 1 dzień świąt. Mąż mówi, żeby się nie przejmować tym co gada, ale ona mnie zameczy telefonami No a wiadomo, jak do teściowej w 1 dzień to w 2 dzień (albo i tego samego dnia) do moich rodziców... I nie wiem czy to nie za dużo na takie maleństwo, że 3 dni ciągle wśród ludzi...?

P. S. Dużo dzisiaj tych postów, oj duzo:)
 
reklama
Do góry