reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Pisałam jakiś czas temu, ze dziś na wizytę miałam przyjechać z deklaracja co do rodzaju porodu. Jednorożce nie przeszły, fajerwerki tez. Zdecydował o cesarce 16.11, wiec leze i się nie ruszam przez najbliższy tydzień, żeby dotrwać i urodzić zgodnie z planem.
Oczywiście na wieść o terminie mój mąż zbladł i nieomal stracił przytomność. Takie oto wsparcie psychiczne będę miała przed cesarka ;)
 
reklama
Niestety ten palant nie stawil sie w sadzie...poraz kolejny dostarczyl zwolnienie lekarskie od lekarza medycyny sadawej! Zwolnienie ma do 18 grudnia sprawa odroczona do 17 stycznia!!!!!! Mnie przesluchala sedzia byla tez palanta prawniczka zadawala mi pytania obzydliwe przesluchiwano mnie poltorej godziny. Plakalam bardzooo trzeslam sie mialam okropne skurcze. To jest koszmar. Zostaje bez niczego. Nie wiem za co bede żyć . w przyszlym tyg widze sie z dawna znajoma ktora jest prawnikiem zgodzila sie mi pomoc. Bo tej mojej z urzedu to juz nawet nie wierzę ze cos zdziała
 
@Szara20 problemy z laktacją wiele z nas ma.
Daj sobie czas i bądź cierpliwa, ale spróbuj raz na 3-4godziny odciągać cokolwiek, aby pobudzić laktację.
Ja ręcznie ściągałam do 30ml ale od 5 a nawet 6 doby.
Na początku pojedyncze krople siary ściagałam i leciałam na intensywną aby młodemu podały.


@koka doskonale Cię rozumiem.
Ja od 3 dni mam chyba depresję.
Jeszcze w dzień ok, a wieczorem obwinianie się, że nie może się najeść z piersi tylko moim mlekiem z butli, że nie daję rady ze wszystkim sama tylko muszę prosić starsze dzieci albo o opiekę albo żeby np ugotowali czy coś, że nie mam siły i w ogóle jestem do dupy, że o wadze która nie spadła i fałdzie tłuszczu nie wspomnę.

Ani razu nie miałam twardych piersi, a młody na moim mleku z butli z 1630(tyle ważył najmniej po porodzie) a teraz 5ego ważył 2500g
O pytania o karmienie mnie też wkurzają
 
Niestety ten palant nie stawil sie w sadzie...poraz kolejny dostarczyl zwolnienie lekarskie od lekarza medycyny sadawej! Zwolnienie ma do 18 grudnia sprawa odroczona do 17 stycznia!!!!!! Mnie przesluchala sedzia byla tez palanta prawniczka zadawala mi pytania obzydliwe przesluchiwano mnie poltorej godziny. Plakalam bardzooo trzeslam sie mialam okropne skurcze. To jest koszmar. Zostaje bez niczego. Nie wiem za co bede żyć . w przyszlym tyg widze sie z dawna znajoma ktora jest prawnikiem zgodzila sie mi pomoc. Bo tej mojej z urzedu to juz nawet nie wierzę ze cos zdziała
A o co dokładnie tą sprawa była bo ja chyba kiedyś czytałam ale nie do końca jestem w temacie ?? Jeśli można się spytać oczywiście.. I jak zostajesz bez niczego? Mam nadzieje ze twoja znajoma prawniczą Ci pomoże w miarę szybko i sprawnie!! [emoji120]
 
@Szara20 problemy z laktacją wiele z nas ma.
Daj sobie czas i bądź cierpliwa, ale spróbuj raz na 3-4godziny odciągać cokolwiek, aby pobudzić laktację.
Ja ręcznie ściągałam do 30ml ale od 5 a nawet 6 doby.
Na początku pojedyncze krople siary ściagałam i leciałam na intensywną aby młodemu podały.


@koka doskonale Cię rozumiem.
Ja od 3 dni mam chyba depresję.
Jeszcze w dzień ok, a wieczorem obwinianie się, że nie może się najeść z piersi tylko moim mlekiem z butli, że nie daję rady ze wszystkim sama tylko muszę prosić starsze dzieci albo o opiekę albo żeby np ugotowali czy coś, że nie mam siły i w ogóle jestem do dupy, że o wadze która nie spadła i fałdzie tłuszczu nie wspomnę.

Ani razu nie miałam twardych piersi, a młody na moim mleku z butli z 1630(tyle ważył najmniej po porodzie) a teraz 5ego ważył 2500g
O pytania o karmienie mnie też wkurzają
Moj na samym moim mleku zlecial w szpitalu strasznie z wagi. To dobijajace. Zwlaszcza, ze z corka tez nie udalo sie karmic. Ale jakos wtedy latwiej to znioslam, a teraz ciezko mi to zniesc. Caly czas walcze, ale widze dokad to zmierza. I mimo, ze mam ogromne wsparcie w moim Tomku to rycze po katach jak on nie widzi.
 
reklama
Niestety ten palant nie stawil sie w sadzie...poraz kolejny dostarczyl zwolnienie lekarskie od lekarza medycyny sadawej! Zwolnienie ma do 18 grudnia sprawa odroczona do 17 stycznia!!!!!! Mnie przesluchala sedzia byla tez palanta prawniczka zadawala mi pytania obzydliwe przesluchiwano mnie poltorej godziny. Plakalam bardzooo trzeslam sie mialam okropne skurcze. To jest koszmar. Zostaje bez niczego. Nie wiem za co bede żyć . w przyszlym tyg widze sie z dawna znajoma ktora jest prawnikiem zgodzila sie mi pomoc. Bo tej mojej z urzedu to juz nawet nie wierzę ze cos zdziała
Tak bardzo Ci wspolczuje. Poniekad wiem co przechodzisz. Z corka tez w pewnym momencie zostałam sama, a jej pożal sie boze tatus sie wypial i zostalam bez niczego, bez kasy, bez pracy. Jedynie dach nad glowa mialysmy u rodzicow. Zreszta do tej pory sa sprawy, bo nie placi. A znowu z funduszu nam sie juz nie nalezy, bo przekraczamy dochod. Mam nadzieję, ze Twoja znajoma bedzie w stanie Ci pomoc.
 
Do góry