reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Nie jesteś gorsza!!!
W sprawie laktacji sie nie wypowiem, bo są tu mądrzejsze ode mnie [emoji5]ale coby nie było - jak można być gorsza mama z tytułu rodzaju karmienia???
My kobiety to czasami lubimy sobie klin wbijać, są takie „madki”, co kłócą sie , że są lepsze bo- rodziły SN a nie cc, a miedzy tymi co rodziny SN to lepsze te co bez znieczulenia oczywiście [emoji23]i te co karmią kp lepsze od mm, a z tych kp to te lepsze co karmią po 3lata i piersią, a nie z butelki własnym mlekiem[emoji85]
O tak.. niestety są takie kobiety - ale olać je ciepłym moczem[emoji847][emoji16][emoji85] dopóki kochamy nasze dzieci, troszczymy sie o nie, wychowujemy je z miłością - jesteśmy najlepszymi mamami na świecie [emoji8] a gorsza matka to ta co bije dziecko, znęca sie nad nim, a nie ta co martwi sie, że daje mm!!!! Nieważne jak karmisz, ważne ze karmisz!! [emoji106][emoji5]
Jesteś wspaniała mama, bez względu na rodzaj karmienia czy sposób urodzenia dziecka [emoji16]popatrz na swój cud, który lezy przy tobie i powtórz sobie, że jesteś wielka - stworzyłaś z mężem cos tak wyjątkowego i teraz razem będziecie je wychowywać najlepiej jak potraficie a cała reszta niech spada[emoji8][emoji16][emoji847]




Gratuluję!! [emoji8]




Gratulacje !!! [emoji16]
@Dita_333 święta racja , co to za gorsze i lepsze matki..... Karmimy jak najlepiej możemy:)
 
reklama
@majacyr ja miałam zalecenie udać się ze swoim wcześniakiem do neurologa i to on decydował o szczepieniach. Faktem jest, ze pediatra okazał się być bardzo nieogarnięty, a neurolog to iANIOŁ ( gdyby dziewczyny z Warszawy potrzebowały polecenia, ten jest super) i dobrze ze trafiłam do tego lekarza, rozwiał moje wątpliwości, wczesnie zaczęliśmy rehabilitacje, itd

Mozesz podac namiary na tego neurologa? Akurat kolezanka pilnie poszukuje kogos dobrego! Bylabym wdzieczna [emoji5]
 
Nie jesteś gorsza!!!
W sprawie laktacji sie nie wypowiem, bo są tu mądrzejsze ode mnie [emoji5]ale coby nie było - jak można być gorsza mama z tytułu rodzaju karmienia???
My kobiety to czasami lubimy sobie klin wbijać, są takie „madki”, co kłócą sie , że są lepsze bo- rodziły SN a nie cc, a miedzy tymi co rodziny SN to lepsze te co bez znieczulenia oczywiście [emoji23]i te co karmią kp lepsze od mm, a z tych kp to te lepsze co karmią po 3lata i piersią, a nie z butelki własnym mlekiem[emoji85]
O tak.. niestety są takie kobiety - ale olać je ciepłym moczem[emoji847][emoji16][emoji85] dopóki kochamy nasze dzieci, troszczymy sie o nie, wychowujemy je z miłością - jesteśmy najlepszymi mamami na świecie [emoji8] a gorsza matka to ta co bije dziecko, znęca sie nad nim, a nie ta co martwi sie, że daje mm!!!! Nieważne jak karmisz, ważne ze karmisz!! [emoji106][emoji5]
Jesteś wspaniała mama, bez względu na rodzaj karmienia czy sposób urodzenia dziecka [emoji16]popatrz na swój cud, który lezy przy tobie i powtórz sobie, że jesteś wielka - stworzyłaś z mężem cos tak wyjątkowego i teraz razem będziecie je wychowywać najlepiej jak potraficie a cała reszta niech spada[emoji8][emoji16][emoji847]




Gratuluję!! [emoji8]




Gratulacje !!! [emoji16]
Dziekuje za dobre słowa.
 
@majacyr ja miałam zalecenie udać się ze swoim wcześniakiem do neurologa i to on decydował o szczepieniach. Faktem jest, ze pediatra okazał się być bardzo nieogarnięty, a neurolog to iANIOŁ ( gdyby dziewczyny z Warszawy potrzebowały polecenia, ten jest super) i dobrze ze trafiłam do tego lekarza, rozwiał moje wątpliwości, wczesnie zaczęliśmy rehabilitacje, itd

Ja też bardzo chętnie poznam nazwisko jak polecasz, bo na pewno będę chciała pokazać 2 malucha neurologowi
 
Witam Wszystkie mamy rozpakowane i te jeszcze z brzuszkami! Oczywiście ogromne gratulacje dla tych, które już tulą, cycują i całują swoje Skarby! :*

Ja dopiero melduję się po wizycie poniedziałkowej. Mała ma już 3500g wg usg ( z drugich pomiarów wyszło 3200g, ale wpisał te większe wartości do karty). Wychodzi na to, że ją chyba karmię smalcem, bo rośnie mi 300g/tydzień :szok:. Co prawda główka ma w obwodzie 32, więc nie jest źle, za to brzuszek duży i podobno baaardzo długa nóżka. Przynajmniej ginekolog mnie pocieszył, bo wymierzył miednicę i powiedział, że i tak szanse na poród naturalny są :-) :) Trochę pogrzebał, chociaż nic mnie nie bolało, zalecił oczywiście maksymalną "s" stymulację, dużo ruchu, skakania na piłce i kręcenia biodrami, żeby wywołać poród wcześniej niż w terminie :p Wizyta za tydzień i jeszcze za kolejny, jeśli nic się nie ruszy, a wtedy (19.11) już zadecyduje po wymiarach małej, czy sn czy cc.
Przyznam, że od wizyty czuję takie ćmienie jak na miesiączkę, a mała uderza mi główką po całym dole, aż wydaje mi się, że czuję ją na kościach spojenia :szok: niestety i mama i siostra rodziły dokładnie w terminie :(
Czy któraś z Was słyszała może, żeby przeczyszczanie typu laktuloza albo czopki glicerynowe mogły spowodować skurcze? Bo wiem, że lewatywa może je wyindukować, ciekawe jak z resztą bezpiecznych przeczyszczaczy?

Miłego dnia dziewczyny! ciekawe, kto nas dziś zaskoczy :wink:
 
Mój ma bezpłatne te szczepienia skojarzone.
Tyle, że mnie się one źle kojarzą.
Syn po act hib miał 3 dni gorączkę a potem wylądowaliśmy w szpitalu i antybiotyk.
Córkę znów szczepiłam na rotawirus i pomimo szczepienia dostała przed 2r,ż. Rotawirusa, aż straciła przytomność i wylądowaliśmy na tydzień w szpitalu.

Nie piszę tego, aby straszyć ale mam dylemat bo Mati jest wczesniakiem z lekką hipotrofią i na pewno będę chciała szczepienia rozciągnąć w czasie a nie wg kalendarza w 6 tygodniu życia 5 czy 6 w 1 plus 2 podstawowe.
Moim laickim zdaniem to za duże obciążenie dla takiego maluszka.
Oni zalecają a nawet refundują i super, ale każde dziecko to oddzielny przypadek.
Na dniach mam zamiar przejść do przychodni i uzgodnić z Panią od szczepień.


Mi pediatra mówiła ze mamy refundowana 5w1 i możemy dopłacić za 6w1, ale różnic się to będzie tylko różnica ukłuć, bo jeśli wybierzemy 5w1 to i tak to dadtkowe szczepienie bedzie tego samego dnia...


Dziewczyny, potrzebuje wsparcia. Mały zaczął lubić pierś. Wczoraj cały czas chciał na niej wisieć. Odrzucał butelke :o cieszyłam się, ale z drugiej strony przeraziło mnie to...to ze teraz będzie totalnie ode mnie zależny. A brodawki mam strasznie podrażnione, popłakałam się z bólu. ( mimo nie mam ran)
Na piersi chce jeść co godzinę, wiem ze to standard, ale jak podam mu przez butelke to ma dłużej się najada. I przez ten ból zachęcaliśmy go do butelki...je ja przez noc, w dzień znowu pierś daje.
Ale czuje się jak najwyrodniejsza matka. Tak ciężko przejść z kpi na kp, mojemu małemu udaje się przestawić , a ja sama go blokuje :((
 
Ale już dużo rozpakowanych nie?
Super !!! :)

U nas ok, wcześniaczek nasz rośnie:) Już waży 2700g!
Starszy 5 latek ma zapalenie ucha, na granicy antybiotyku jak to lekarz powiedział. Także jest z nami w domku . Ale już mu się nudzi. Mam mały problem bo do przedszkola nie mogę go narazie odwozic ( tzn.jak wyzdrowieje) . Z malenstwem póki co mamy nigdzie nie wychodzić, sama bym też nie chciała go ciągnąć do tych bakterii wirusów których w przedszkolu pełno . Tata rano do pracy, nie zdąży go odwieść. Mam sąsiadkę która by mogła młodego odwozic ale zaś on nie chce. Chyba się boi4bo zawsze tylko mama albo tata go wozili4i odbierali. Oby się jakoś dał przekonać .....
Mamusie macie też s"skleroze karmiących " mam? ;) Ja mam, czasami to myślę, że mi mózg odebrało hehehe

Pozdrawiam:) :)

rośnie bąbelek rośnie!!! :)i zdrówka dla starszego...te antybiotyki To eh ..moze się obejdzie Kciuki zaciśnięte

i co masz na mysli skleroza karmiących mam?

co prawda w nocy miewałam problem...taki... z której piersi karmiłam 2 h temu? :-Di macalam by się upewnić a teraz używam jednej wkładki i tam gdzie jest wkładka znaczy że ta mam karmić:-D
problem rozwiązany

@Mama Zuzi i Antosia a używasz kremu jak Maltan. bepanthen na sutki ???
ja mialam.zabieg na sutkach pomniejszajacy i zapewne też przez to młody mi poranił sutki że aż strupy miałam ..nacierpialam się karmiąc z początku nie powiem choc najgorsze bylo przystawienie
nakładki na ten czas co kupilam nie pasowały ... używałam dużo tego kremu Maltan i w 1.5 już było lepiej a ok 2tyg się wygoilo..

lepiej wcześniej zareagować ..

ja robiłam wszystko kiedy poczułam ból dyskomfort a jednak swoje przejść musiałam ..:sorry2::ninja2:
 
reklama
Mi pediatra mówiła ze mamy refundowana 5w1 i możemy dopłacić za 6w1, ale różnic się to będzie tylko różnica ukłuć, bo jeśli wybierzemy 5w1 to i tak to dadtkowe szczepienie bedzie tego samego dnia...


Dziewczyny, potrzebuje wsparcia. Mały zaczął lubić pierś. Wczoraj cały czas chciał na niej wisieć. Odrzucał butelke :o cieszyłam się, ale z drugiej strony przeraziło mnie to...to ze teraz będzie totalnie ode mnie zależny. A brodawki mam strasznie podrażnione, popłakałam się z bólu. ( mimo nie mam ran)
Na piersi chce jeść co godzinę, wiem ze to standard, ale jak podam mu przez butelke to ma dłużej się najada. I przez ten ból zachęcaliśmy go do butelki...je ja przez noc, w dzień znowu pierś daje.
Ale czuje się jak najwyrodniejsza matka. Tak ciężko przejść z kpi na kp, mojemu małemu udaje się przestawić , a ja sama go blokuje :((


NIE wiem kochana...nie jedna mama szybo się poddawała bo naprawdę czasem bywa naprawdę ciężko..dla niektórych mam początku bywają bardzo ciężkie .
i czasem są związane z bólem który z czasem przechodzi!..:(

Potrzeba Wytrwałościni Samozaparcia

z jednej strony chciałaś przejść w końcu na kp ale przyzwyczailas się że właśnie jest mniej zależny od ciebie no i teraz ten ból...to cię pewnie hamuje i sama nie wiesz co lepsze również dla.ciebie

ja ten ból przeszłam z pierwszym synem .. świeże niwyhartowane brodawki sutki..zapewne źle chwycił raz...zamiast przerwać takie ssanie to ssał i podrażniały i kłopot gotowy...no ale wygoilo się

z córką żadnych owych atrakcji

a teraz z Nikolasem znów to samo...
miałam strupy .. ból nieziemski z początku przystawiania ale ja wiedziałam że je wygoje i nie będzie to trwało dłużej jak 2 tyg choć miałam nadzieję że wygoi się szybciej


smaruj czymś brodawki sutki i karm na zmianę by każda pierś miala odpoczynek
ja swoja pierś po karmieniu osuszalam smarowała. o zostawiałam na te 10min np. na wierzchu nie zakryta ...

ty musisz chcieć przez to przejsc więc nie wiem co ci doradzić


a maluszek ile już waży???
młody nabral sił ale to dobrze :):)
 
Ostatnia edycja:
Do góry