reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Mąż w nocy się młodym zajmuje.
Ogarnia zakupy, sprząta w domu, ale też mnie wkurza i drze mordę.
Dziś zapisał młodego do kilku specjalistów, bo mamy tego trochę.
Wczoraj była u nas położna, ale to była dziwna wizyta.
Dziś mnie brzuch boli, ale też sporo robiłam.
W nocy miałam kryzys laktacyjny.
A dziś Mati sam zazyczyl sobie cysia i ssał 30 minut.
W sumie 2 razy go przystawiłam dziś.
Świetnie, że pocycał [emoji4][emoji4][emoji4]
A mąż jak to mąż, musi czasem wkurzać. Grunt, że pomaga, bo sama wszystkiego nie ogarniesz.
A co znaczy ,że wizyta położnej była dziwna ?
 
reklama
@folka mnie to w ogóle jest teraz w ciąży znacznie cieplej niż normalnie, zawsze byłam zmarzlakiem. Pogoda jest mega, mamusie rozpakowane na pewno na spacery smigaja aż milo:)

@Dzidzi bobo życzę Ci, żeby tak bylo:)

@majacyr co słychać?

@Balonsbalons jak po kąpieli?
Oj u nas pogoda do dupy za przeproszeniem, wiatr taki że głowę urywa prawie a jak nie wiatr to główne deszcze. I do tego wczoraj było 5 stopni, temperatura odczuwalna 2 stopnie. Niby dzisiaj cieplej ale co z tego jak wiatrzysko niesamowite..
 
@anet88 mam tak samo jak Ty. Zawsze było mi zimno, a w tej ciąży wszędzie mi ciepło, a nawet gorąco. O stopach i dłoniach nie wspomnę, bo przez te obrzęki to aż mnie palą od środka.
Mojemu mężowi jest zawsze ciepło i ostatnio mu powiedziałam, że w sumie mu chyba trochę zazdroszczę, że nigdy mu stopy i dłonie nie marzna. Zimą to z godzinę conajmniej dochodzę do siebie zanim się rozgrzeje... No ale niedługo się skonczy zapewne, może w połogu jeszcze:)

a w poprzednich ciążach też tak miałaś?
 
Oj u nas pogoda do dupy za przeproszeniem, wiatr taki że głowę urywa prawie a jak nie wiatr to główne deszcze. I do tego wczoraj było 5 stopni, temperatura odczuwalna 2 stopnie. Niby dzisiaj cieplej ale co z tego jak wiatrzysko niesamowite..
Ajjj... Zapomniałam, że nie wszystkie po PL spaceruja :( u nas też wiało mocno przy zmianie frontu chyba, no ale 20 st. W listopadzie to rzadkość. Może do Was też dojdzie, bo to podobno jakieś zwrotnikowe masy? Jakie prognozy?
 
My też dziś po wizycie, Maleńki już 3200, lekarz stwierdził że będzie duży chłopak[emoji170]ktg ok, chociaż mogły by się już jakieś poważniejsze skurcze pisać[emoji849] 3 tyg temu były większe i wtedy nawet lekarz prognozował że mogę następnej wizyty nie doczekać... Szyjka zamknieta ale Mały się pcha[emoji7] Następna wizyta 16 już w szpitalu, ale mam taką cichą nadzieję że już wtedy z moim dzidziusiem w domu[emoji188][emoji849]

No i mamy listopad[emoji173]️
 
My też dziś po wizycie, Maleńki już 3200, lekarz stwierdził że będzie duży chłopak[emoji170]ktg ok, chociaż mogły by się już jakieś poważniejsze skurcze pisać[emoji849] 3 tyg temu były większe i wtedy nawet lekarz prognozował że mogę następnej wizyty nie doczekać... Szyjka zamknieta ale Mały się pcha[emoji7] Następna wizyta 16 już w szpitalu, ale mam taką cichą nadzieję że już wtedy z moim dzidziusiem w domu[emoji188][emoji849]

No i mamy listopad[emoji173]️

Wspaniale informacje:) u nas też chłopak większy rośnie. 16.11 do szpitala idziesz jakby się nic nie zaczęło wcześniej?
 
Ajjj... Zapomniałam, że nie wszystkie po PL spaceruja :( u nas też wiało mocno przy zmianie frontu chyba, no ale 20 st. W listopadzie to rzadkość. Może do Was też dojdzie, bo to podobno jakieś zwrotnikowe masy? Jakie prognozy?
Takie... [emoji17] No ale i tak ciepłej niż było wczoraj, ostatnio to już I ręce zamarzały praktycznie na dworzu
20181101_003129.jpg
 

Załączniki

  • 20181101_003129.jpg
    20181101_003129.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 429
Mam pytanie.... Czy jest możliwość że mojej córce nie smakuje mm ????
Jadła zawsze moje mleko odciagane ale dam radę wydoic tylko 60-70ml laktatorem ręcznym.. No i dziś zjadła 70ml i po godzinie się obudziła znowu głodna. Wydoiłam z trudem 30ml, dałam jej, i lezalam ze smoczkiem bo próbowałam wydoic więcej, zajęło mi to z 15-20 minut, mała marudziła i wydoiłam tylko 20ml dałam jej i dalej głodna, spróbowałam znowu wyszło 5ml.... Więc dałam jej mm wypiła 10ml i więcej nie chciała, tzn chciała i była głodna, marudziła, do cycka się przewracala ale nie dała rady ciągnąć, rękę do buzi wkladala i cmokala, czyli że dalej głodna ale z butelki mm wypływają butelkę dalej... No i zasnęła zmęczona.
Czy to możliwe że jej nie smakuje ? Czy poprostu była już zbyt zmęczona żeby jeść? Bo naprawdę musiała się biedna naczekać.... A ja aż płacze bo nie wiem co robić. Teraz zasnęła ale całą noc przedemna....
Jutro idę kupić laktator elektryczny ale to dopiero jutro......
 
reklama
Do góry