reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

@FiLi88 właśnie, rodzić i jeszcze sobie na spokoju po forum śmigać :D

Ja Wam dziewczyny współczuję tych wszystkich dolegliwości. Od pczatku października zaczęły się u mnie perypetie z kręgosłupem, potem dołączył ból lewego biodra i to taki, że trochę kulałam przy chodzeniu. @Szara20 pytała o to, kto jeszcze korzystał z usług fizjoterapeuty- byłam kilka razy, pomasowała, porozciągała, założyła taśmy na kręgosłup i teraz jest lepiej. Biodro od kilku dni nie boli w ogóle, kręgosłup trochę gorzej, ale i tak jest o wiele lepiej niż było. Brzuch kilka razy dziennie mi twardnieje, czasem pojawią się bóle menstruacyjne, ale poza tym nic. A nie ukrywam, że już chciałabym żeby było po. Boję się, że mała mocno urośnie...
 
reklama
Hej :) miałam dać znać to daje :D już po lekarzyu, nic a nic się nie rusza w temacie. Wszystko utrzymane itd. A tak liczyłam że to będzie październik. W sobotę mam się zgłosić do szpitala na ktg :) mała aktualnie 2900 więc z typu tych drobnych i nie przewidują jakiejś super dużej wagi - na szczęście dla mnie :)
 
Tak mnie rwie w pachwinach że nawet jak leże nieruchomo to mnie boli :( juz nie mówiąc żebym się przekręciła na drugi bok albo wstała do łazienki, bo musze sobie pomagać ręką żeby ruszyć nogą. Wymyśliłam sobie że za dwa tygodnie będę rodzić. Mam nadzieje że dotrwam.
Dziewczyny rodzące trzymam kciuki za was i wasze maleństwa :)
 
A ja się zapomniałam zameldować że dzisiaj wizyta :p
Ale w sumie wiem tyle co wcześniej. Mój lekarz pierwszy raz mnie zbadał przy okazji pobierania gbs i powiedział tylko że jest ok a po wynik mam przyjść za tydzień.
W sumie to tyle
Pytałam o powtórzenie grupy krwi to stwierdził że nie ma potrzeby i wystarczy ten wynik z przed 5 lat.

Za tydzień kwalifikacja do cc a wieczorem po wynik gbs i to tyle
 
@FiLi88Ja Wam dziewczyny współczuję tych wszystkich dolegliwości. Od pczatku października zaczęły się u mnie perypetie z kręgosłupem, potem dołączył ból lewego biodra i to taki, że trochę kulałam przy chodzeniu. @Szara20 pytała o to, kto jeszcze korzystał z usług fizjoterapeuty- byłam kilka razy, pomasowała, porozciągała, założyła taśmy na kręgosłup i teraz jest lepiej. Biodro od kilku dni nie boli w ogóle, kręgosłup trochę gorzej, ale i tak jest o wiele lepiej niż było. Brzuch kilka razy dziennie mi twardnieje, czasem pojawią się bóle menstruacyjne, ale poza tym nic. A nie ukrywam, że już chciałabym żeby było po. Boję się, że mała mocno urośnie...

Tak mnie rwie w pachwinach że nawet jak leże nieruchomo to mnie boli :( juz nie mówiąc żebym się przekręciła na drugi bok albo wstała do łazienki, bo musze sobie pomagać ręką żeby ruszyć nogą. Wymyśliłam sobie że za dwa tygodnie będę rodzić. Mam nadzieje że dotrwam.
Dziewczyny rodzące trzymam kciuki za was i wasze maleństwa :)
Jakoś coraz gorzej z nami. Za przeproszeniem jak nie urok to sraczka. Nie umiem zdecydować który trymestr gorszy - I czy III ;)
 
Jakoś coraz gorzej z nami. Za przeproszeniem jak nie urok to sraczka. Nie umiem zdecydować który trymestr gorszy - I czy III ;)
Dla mnie zdecydowanie gorszy III, moze dlatego ze juz 3 miesiąc leże w łóżku. Pierwszy mi minął znakomicie wkręcz, zero dolegliwości a teraz wszystko się nasila.
 
Jakoś coraz gorzej z nami. Za przeproszeniem jak nie urok to sraczka. Nie umiem zdecydować który trymestr gorszy - I czy III ;)
Dla mnie chyba jednak pierwszy najgorszy. Ostatnio o tym z mężem rozmawiałam. Miałam wstręt do większości potraw, wszystko mi śmierdziało, było mi niedobrze. A do tego świrowałam i się zamartwiałam czy wszystko będzie ok, cackałam się z sobą, panikowałam z byle czym. Dopiero po badaniach genetycznych się uspokoiłam. No a jak ruchy się pojawiły to już w ogóle na lajcie ;)
 
reklama
@FiLi88 @LassHa powodzenia :)
@Weronikakrz bez sensu, że Cię tak męczy bez efektu :( życzę, żeby ten efekt jednak był...
Serio ja już i psychicznie i fizycznie nie daje rady niemoge normalnie funkcjonować [emoji26] [emoji26]
Mówia że 3 ciąża to poród lżejszy itd ja już chyba że 3 tygodnie mam nieregularne skurcze codziennie i przechodzi
 
Do góry