reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Weronikakrz to pchamy dzis razem mowisz ;)

Wody odeszly, rozwacie 4 paluchy, skurcze regularne i tez siedze na pileczce, ale juz w centrum. Miala mnie do domu puscic, ale w zwiazku z tym ze w godzine sie tak posunelo to zostalam. Na razie nie boli jakos bardzo, albo nie czuje ;)
Ej miałaś poczekać na mnie! [emoji14]
Trzymam kciuki żeby szybko ruszyło! [emoji110]
 
Dziewczyny. Jeden z najgorszych dni w życiu a to dopiero początek. Przyjeli mnie na oddział co zajęło im pół dnia. Potem podłączyli otc, skurcze są dalej ale zero rozwarcia. Pozwolili mi teraz chwilę odpocząć i chcą założyć balonik a mężowi kazali jechać do domu [emoji849] Tragedia..
 
Wlasnie skacze na piłce skurcze co 5 minut po kapieli się nasilyly plamienia dalej są jest mi niedobrze i prze mnie na kupę ale nic nie idzie myślałam że się wyczyszcze

Poczekam jeszcze ż godzinke i jak nie przejdzie to zadzwonię do szpitala

Oby nie przeszło :) Trzymam kciuki kochana, już zasłużyłaś na to by się rozpakować :)
POWODZENIA KOCHANA!!!

Moja na pewno też będzie zazdrosna, trzeba będzie młodszą pilnować.
Twoja to jeszcze malutkie dziecko tak naprawdę, moje dzieci już duże, ale zazdrość to normalna rzecz w takiej sytuacji. Uważam, że to zdrowe zachowanie :) Mimo tego wiem, że będę mogła liczyć na pomoc i zrozumienie moich szkrabów :)
@Weronikakrz to pchamy dzis razem mowisz ;)

Wody odeszly, rozwacie 4 paluchy, skurcze regularne i tez siedze na pileczce, ale juz w centrum. Miala mnie do domu puscic, ale w zwiazku z tym ze w godzine sie tak posunelo to zostalam. Na razie nie boli jakos bardzo, albo nie czuje ;)


aaaaale czad @FiLi88 powodzenia i czekam na informację :)
A ta wanna, która napełnia się ciepłą wodą to po prostu jakieś marzenie...cudownie by było mieć taką wannę na porodówce w moich okolicach :)
 
Dziewczyny. Jeden z najgorszych dni w życiu a to dopiero początek. Przyjeli mnie na oddział co zajęło im pół dnia. Potem podłączyli otc, skurcze są dalej ale zero rozwarcia. Pozwolili mi teraz chwilę odpocząć i chcą założyć balonik a mężowi kazali jechać do domu [emoji849] Tragedia..
o kurcze do dupy...mam nadzieję, że w końcu ruszy rozwarcie i urodzisz swojego skarba
 
Dziewczyny. Jeden z najgorszych dni w życiu a to dopiero początek. Przyjeli mnie na oddział co zajęło im pół dnia. Potem podłączyli otc, skurcze są dalej ale zero rozwarcia. Pozwolili mi teraz chwilę odpocząć i chcą założyć balonik a mężowi kazali jechać do domu [emoji849] Tragedia..
Ojjj :( siły
[emoji8]
 
Kciuki za porody! [emoji8]
Dzisiaj miałam mega niespodziankę, w szkole cała klasa w tajemnicy zorganizowała mi impreze niespodzianke, ciasto, prezenty i te sprawy [emoji3] o niczym nie miałam pojęcia, nawet nic nie podejrzewałam jak pare osób pisało przez wekeend czy dzisiaj będe bo dwa dni siedziałam w domu. I szczerze to zrobiłam z siebie idiotka troche [emoji3] dosłownie mnie zatkało, wszyscy mnie ściskają zmieszani i wgl a ja nawet nie wiedziałam co robić, ale byłam mega zadowolona i zaskoczona [emoji5] dobry humor z tego powodu nie trwał długo jednak.. Dziewczyny mnie odwiozły do domu z tymi paczkami, wyszły na kawe i oczywiscie teściowa już komentarz że robie kawe w nie takich kubkach jak trzeba i że mój dzwonil i: mowil że chodzisz do 10 tylko. On głupi chyba..
Nosz kur.. Myślałam że jej tym kubkiem pizne w czoło
Jakim prawem się w to wtrąca i jeszcze ma czelność sie dzwić głupio że w 9 mies ja już też mam prawo być zmęczona bo nie jestem maszyną. Zaraz listopad i gdyby nie mój to by mnie nawet nie wozili, tylko dzis coś im musiał gadac bo nagle oznajmiła że już po południu będą mnie odbierać. Dwa razy w tamtym tyg przyjechali a wczoraj już pytała czy jak nie będzie lało to czy jechać. To jest 20 min drogi w obie strony, jak by taka była to by tyłek włożyła w to auto i przyjeżdżała a nie tylko pytała czy przyjechać a w myślach prosząc żebym powiedziała że nie.
Do szału mnie ta krowa już doprowadza, wiecznie wszystko wie lepiej i najlepiej chociaż rodziła prawie 30 lat temu. Dzis sie nawet wpieprzała w sklepie w to jakie mam majtki kupić do szpitala. Jestem już na skraju i w końcu wybuchne
 
reklama
Dziewczyny. Jeden z najgorszych dni w życiu a to dopiero początek. Przyjeli mnie na oddział co zajęło im pół dnia. Potem podłączyli otc, skurcze są dalej ale zero rozwarcia. Pozwolili mi teraz chwilę odpocząć i chcą założyć balonik a mężowi kazali jechać do domu [emoji849] Tragedia..
A czemu mężowi kazali jechać?????
 
Do góry