@Gatta92 @emilea Dziewczyny, serdeczne gratulacje!!
@Koka27 jak tam czytam o Twoich przebojach to jestem przerażona wizja cesarki... i przyznam Wam sie dziewczyny, ze wlasnie z tego względu ze będę mieć cięcie zdecydowaliśmy się na porod prywatny... w zasadzie to mąż się uparl, chociaż poświęca na to swoje oszczędności... Ale będzie cały czas ze mną, w każdej chwili będzie mógł pomoc mi wstać, przekręcić się czy zająć się dzieckiem.. i pewnie z tymi przeciwbólowymi to tez nie będzie większego problemu...
Mimo wszystko znowu rozpaczam, ze nie będzie mi dane rodzic naturalnie...
Dzisiaj jestem strasznie zmęczona, byliśmy już rano z mężem na zakupach i po odbior stołu i krzeseł (musieliśmy kupić do kuchni, bo robiliśmy remont, a wcześniej mieliśmy tylko wyspę w kuchni ze stołkami). Niby tylko jakieś 2h poza domem, a pod koniec już ledwo szlam, tak mnie plecy bolały...
Na 14 mam wizytę u fizjoterapeutki, to niby taka wstępna wizyta podczas której nauczy mnie jak właśnie się mobilizować po cesarce i jak przeżyć te pierwsze godziny. Później będę się z nią widziała kilka dni po porodzie i później już będzie zajmowała się moja blizna. Któraś z was kiedys korzystała z usług fizjoterapeuty?