reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja dziś po obiedzie miałam kryzys, poczułam się okropnie zmęczona, aż byłam zła na wszystko. Teraz jest już troszkę lepiej. Mąż pojechał na noc, jutro wróci i 4 dni wolnego. Wreszcie spędzimy razem trochę czasu.
Też już czasami chcę aby syn się już urodził, szczególnie wtedy jak czuję się kompletnie bez mocy.
Ja tak mam teraz, dobija mnie czekanie, już nawet mam wyrzuty sumienia że jem, jak ja śmiem śmieć w ogóle jeść, boje się jak będę wyglądać :( Ech. Chcę już mieć tę moją Polinkę obok.
 
reklama
Tak ten na f jest tam dostepny, ale oni chyba slabo z wysylka, bo raz w tygodniu tylko nadaja, wiwc predzej z PL Ci przyjdzie. Wstawilam linka calego, ale BB je zmienia i wyszedl klops. Sorry za zamieszanie.
Aaaa no oki, poczekam aż ten znajomy przywiezie, choć tydzień to od groma... A on jest z takich że mówi że będzie za tydzień a może być za dwa. Niestety nikt inny mi wysłać nie może.....

I tak dziękuję! :-*
 
Sprobuje, moze znajomy mi przywiezie bo ma być ale za tydzień dopiero...
Mam nadzieje ze będzie więcej bo boję się że nie wykarmie małej...
Ja tez pije od początku herbatę z mlekiem..
Próbowałam wczoraj z kapturkiem na brodawki, wczoraj wypiła 45ml z cycka, przedwczoraj 40ml, ale jedno Radowo raz dziennie o 23ej pije z cycka, inaczej nie chce i może marudzić godzina nad piersią a i tak nie zje, max 5ml.. Więc daje butelkę, po wyjściu ze szpitala? Postaram się spowrotem do piersi i sokarmiac butelką, póki co to musi mi mleko wrócić bo gdzieś zginęło...... Teraz ściągnęła 21ml z dwuch piersi.......

To juz ciut więcej!
Dasz radę i na pewno, ja na początku malutko odciągałam, pediatra kazał mm, ale zawziełam się. Przez miesiąc dokarmiałam odciąganym z piersi, potem do 6 miesiąca tylko kp i nadal karmię. Bardzo chcesz karmić, zobaczysz, że będzie ok!
 
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.
Gratulacje!!!
 
Tak się zastanawiam nad tymi skurczami przepowiadającymi, bo łapią mnie coraz częściej, może te, które juz przez to przeszły doradzą... na necie wszędzie jest pełno info jak odróżnić te przepowiadające od prawdziwych porodowych... ale czy w trakcie porodu to jest dokładnie ten sam rodzaj bólu, tylko mocniejszy? Czy te porodowe odczuwa się zupełnie inaczej?
Z tego co słyszałam, wiele dziewczyn te.przepowiadające odczuwa jak ból okresowy, a przy porodzie one wychodziły jakby bardziej z krzyża??
 
To juz ciut więcej!
Dasz radę i na pewno, ja na początku malutko odciągałam, pediatra kazał mm, ale zawziełam się. Przez miesiąc dokarmiałam odciąganym z piersi, potem do 6 miesiąca tylko kp i nadal karmię. Bardzo chcesz karmić, zobaczysz, że będzie ok!
Mam nadzieje że się rozkręci... Będę pisała jak jakieś większy ilości uzbieram.. Staram sie nie załamywać, pielęgniarki mówiły że za dzień, dwa powinno być lepiej więc tego się trzymam...
 
Tak się zastanawiam nad tymi skurczami przepowiadającymi, bo łapią mnie coraz częściej, może te, które juz przez to przeszły doradzą... na necie wszędzie jest pełno info jak odróżnić te przepowiadające od prawdziwych porodowych... ale czy w trakcie porodu to jest dokładnie ten sam rodzaj bólu, tylko mocniejszy? Czy te porodowe odczuwa się zupełnie inaczej?
Z tego co słyszałam, wiele dziewczyn te.przepowiadające odczuwa jak ból okresowy, a przy porodzie one wychodziły jakby bardziej z krzyża??
U mnie te przepowiadajace czułam albo i nie czułam, ale jak już czułam to twardnienie brzucha i właśnie ból jajników.. Porodowe czułam i W brzuchu, i w jajnikach ale i W biodrach (kości), z krzyża no i ciężko mi było na dupe usiąść, odbyt mnie bolał (przepraszam za bezpośredniosc). Tylko że u każdej kobiety jest inaczej, no i u mnie mogło być inaczej temu że poród wywoływany, nie dało się przegapić tych skurczy. Przed kroplowką, jak się tylko zaczęły chodziłam i zatrzymywalam się co dwie minuty aż mnie zginało.. Choć jestem osobą bardzo odporną na ból..
 
@MangoWawa zaleciła karmić na żądanie co 2-3 h, w nocy 3-4 h, ok 10 min z obu piersi. Jak przysypia to skończyć karmienie.
Dla mnie to trochę restrykcyjne, bo wydaje mi się ze wcześniak nie ma tyle sił i inaczej przybiera.
Mówiła ze powinien przybierać max 30 g, a on przybiega teraz 40 g. W szpitalu bywało 60 i nawet 90 i wszyscy chwalalili. Pediatra tez chwali przyrosty. Nie jestem pewna czy jej wytyczne nie dotyczą dzieci donoszonych. Wcześniaki to trochę inna bajka.

Generalnie tuż po wizycie byłam oczarowana. Życie jednaj zweryfikowało nas ;)

Kochana mleko leci z piersi a on się pręży i płacze hmm? jak długo to trwało zanim dałaś mu butelkę?
są dzieci które upodobaja sobie butle już po chociażby jednym takim karmieniu i ciężko przejść na pierś ale nie że niemożliwe tyle ze jest to ciezkie i staje się stresujace

co do czasu ssania..hm u mnie podobnie dzieciaki jadły... jakby ktos je gonił.. 10min to było max ich wiszenia na piersi ale czy ja wiem czy każde dziecię tak musi?
młody teraz podobnie i jak się dossie to nie zadaza połykać i muszę pierś zabierac bo czasem oddech łapie na samym końcu wrrrrr ale to jest tak przez pierwsze 5 min potem już połyka w normalnym tempie na spokojnie i On potrafi czasem i do 20 min być na jednej piersi...i nawet dobrze bo wyssie ile się da ..choć może nie do cna...

ja nie wiem co można pić na rozkręcenie laktacji ale napiszę że sama pije dużo kawy zbożowej z mlekiem ..parę szklanej dziennie oprócz herbaty z mlekiem ..takze szklanka , poltpra mleka dziennie wyjdzie i co jest najlepsze..przed ciążą ze 4 lata cierpiałam na nietolerancję laktozy i piłam mleko kokosowe sojowe itd żeby nie męczyć się ze wzdętym brzuchem a w czasie ciązy a dokładnie od połowy jakby problemu nie miała..po czym piłam mleko krowie dzień po dniu coraz to więcej i zauważyłam że mnie nie wzdyma! więc przeszłam na picie Inki z mlekiem krowim i tak do dzis
ciekawe...
mam też nadzieję że mnie nie wysypie na plecach znów i będą gładkie jak dotychczas ..
Mój mały od urodzenia zna tylko butelkę, do piersi dali mi go w 3 dobie. Dopiero dziś przy tej położnej nauczył się ssać z piersi. Tylko nie wiem co mu teraz jest ze puszcza pierś mimo ze mu leci.

A laktację muszę trochę zahamować bo nawał mi się robi. W 5 min odciagnelam dziś 60 ml.
W ogóle okazało się ze z ta metoda 753 trochę przegielam i za bardzo rozkręcałam się.
Mrożę codziennie 300 ml mleka i nie mam miejsca już w zamrażarce.
 
reklama
Do góry