anet88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2018
- Postów
- 867
Boże w końcu trafiłam na jakaś dobrą pielęgniarkę z nocnej zmiany. Złapała mnie za cycka i dała dziecku, centralnie rzecz biorąc, wytlumaczylam w jakiej pozycji małą trzymać bo tak jak mi kazali to nie chciała jeść i tylko 5ml zjadła (z czego 25 minut się najwyraźniej męczyła choć tego nie pokazywała..) i powstała ze mną jak karmilam, pilnowała żeby mała jadła, zjadła tylko 20ml bo 25 się męczyła z tym cyckiem.. no ale zjadła! I porozmawialam z nią, się pytała czy to moje pierwsze dziecko i takie tam, wytlumaczyla kilka ciekawych rzeczy, i mówię jej o tej butelce ona mówi że dobrze że kazalam dac jak mnie nie było choć i tak rzadko te z dnia dawały jej butelkę ale że tu nie proponują bo lekarze są przeciwni jeśli matka chce karmić piersia. Nie powiedziała czemu. No i powiedziała po cichu że jak tu Pani będzie to napewno szybciej wyjdziecie do domu. Nie wiem czemu po cichu mi to powiedziała ale czuje się lepiej. Idę spać, mówiła że to nie ona ma dyżur u Maji dziś ale ze przyjdzie o 2:30 pomoc mi z cyckiem
Wspaniale informacje, czyli są tam dobrzy ludzie życzę z całego serca, żebyście już długo nie musiały tam siedzieć i humor chyba od razu lepszy