Dita, ja też od kilku dni czuje to kłucie nie tylko jak chodzę ale również jak leżę i właśnie zauważyłam że nasila się to jak Mała się rusza. Pewnie główką naciskają na szyjkę te nasze Dzieciątka.Ja późno poszłam spać, jakis glupi film oglądałam, a moje dziecko miało zatkany nos i dwa razy musiałam wstawać.. ale w sumie nie jestem jakoś strasznie niewyspana... Rano jak jeszcze leżałam w łóżko, to synek tak zaczął sie kręcić i wiercić - chyba nóżkami i rączkami i głowa!!!że aż poczułam w pochwie - szyjce? takie mocne kłucia [emoji23][emoji28]centralnie od tego, bo jak sie uspokoił to przeszło... poza tym to było jakby takie prądy szły od dołu brzucha, podbrzusza bardzo nisko- jego główki do szyjki [emoji85] takie rzeczy z rana [emoji33][emoji23] nie wiem, sprawdzał czy sie zmieści w kanale??????[emoji23][emoji85][emoji86][emoji23]
No ale niestety znowu czuje nacisk na dole w kroczu... Życie [emoji849]
Ja tak samo, tylko mocz na każdej wizycie, glukozy wcale nie miałam robionej a wszystko mają w komputerze i ja nie mam ani jednego dokumentu dotyczącego ciąży. Poszłam na scan prywatnie raz żeby potwierdzić płeć, bo u nas w szpitalu nie mówią a drugi raz ostatnio żeby sprawdzić jak sobie rośnie córeczka. W sumie pasuje mi to, że nie muszę myśleć o papierach do porodu, sami sobie wszystko znajdą [emoji4]Gratulacje dla Eweliny!
Tak siedzę dziewczyny i Was dziennie czytam, te badania wszystkie mnie przerażają Tutaj gdzie mieszkam to widziałam się z położna może z 5 razy do dzisiejszego dnia, miałam dwa usg... Pobierana krew kilkakrotnie ale chyba tylko że względu na to że zmieniłam szpital w 7 miesiącu No i mocz na każdą wizytę przynosze. Tak czytam te nazwy Waszych badań, nic mi to nie mówi Wy to jednak musicie być obeznane, do mnie żadne wyniki nie dotarły oprócz glukozy chyba. Wszystko jest gdzieś w komputerze i dopóki jest ok, to nikt mnie o niczym nie powiadamia
Właśnie mojemu dziś opowiadałam, mówię ze na polskim forum siedzę i czytam, że dużo kobietę w rodzi w tym samym czasie. Mówię że też o tych badaniach, nadziwić się nie mógł że po co nam to wiedzieć, przecież to tyle biegania! A ja tam Was podziwiam, ja ledwo o wizycie u położnej pamiętam! Ostatnie usg miałam w 20 tygodniu, no i tak sobie czekam w niewiedzy, co to mi się tam tworzy pod sercem, czy chłopak czy dziewczynka, jakie duże... [emoji23]
Gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamusi [emoji4]Hej!
Moje dzieciatko z 22.11 sie pospieszylo i urodzil sie nasz syn Milan 11.10. Malutki 2050g,46 cm. Oddycha sam. Jest sloooodziuuutki ZDROWY
Zaczely mi odchodzic wody, w szpitalu 2 zastrzyki na plucka, po 48 h cc.
Maly ulozony posladkowo.
Ledwo zyje,jest mega ciezko. Ale trzeba to jakos przezyc .
@Ewela 2805 i @majacyr gratulacje!!!!