Listopadowe mamy 2018

[majacyr]

Hej Dziewczyny.
My po usg, wreszcie zobaczyliśmy swoją córeczkę po tylu tygodniach. Wszystko w jak najlepszym porządku. Wierciła się strasznie i oczywiście kciuk w buzi. Waży ok 2800g wiec tak chyba w sam raz [emoji4] przepływy i łożysko również sprawdzone i wszystko ok. Także teraz spokojnie czekamy tylko kiedy zechce wyjść [emoji4]

No to super wieści, że tak pięknie rośnie.
A który tc?

 

[Paulaaa25]

No to super wieści, że tak pięknie rośnie.
A który tc?

Zaczęłam 36, dokładnie 35+2 [emoji5]

 

[Koka27]

A u nas wykryli ecoli w wodzie, masakra po prostu. Dobrze, ze mam 3 butelki niegazowanej to na herbate bedzie. Mowia, ze przegotowana kranowke mozna, ale ja tam sie boje. a tak to nawet kapac dzieci nie każą w tej wodzie, chyba, ze w przegotowanej.

 

[Dzidzi bobo]

Białe to uplawy napewno się nie martw, wód nie sposób pomylić Ci powiem szczerze, wody plodowe sa jak woda naprawde woda i pachną niczym, wodą także się nie pomylisz i nie ubywaja raczej w większej ilości. U mnie teraz w małych dlatego że na początku "chlusneły" że tak powiem a teraz się uzupełniają i ubywają bo trochę bo jest dziurka.. Tak że się na marne nie zadreczaj bo szkoda nerwów :-*
Mam skurcze ale są nie regularne, u Ciebie najprawdopodobniej są to te przepowiadajace, co jest normalne.. Ja je podobno mocniej czuje bo wód mało mam.. Ale porodowe są baaardzo regularne (lekarz mowil) i że napewno ich nie nie poczuje

Wiesz ja 10 lat temu rodzilam syna wiec wiekszosc nie pamietam [emoji4] ta ciaza dla mnie to jak nowosc [emoji38][emoji38]

 

[Igorowelove]

A u nas wykryli ecoli w wodzie, masakra po prostu. Dobrze, ze mam 3 butelki niegazowanej to na herbate bedzie. Mowia, ze przegotowana kranowke mozna, ale ja tam sie boje. a tak to nawet kapac dzieci nie każą w tej wodzie, chyba, ze w przegotowanej.

U nas jak była bakteria to nawet gotowanej nie można było! Podjeżdżały w różne części miasta beczkowozy i lataliśmy z wiadrami żeby się umyc, zjeść czy wykąpać [emoji85] i to 5 dni trwało [emoji85]

 

[Paulaaa25]

U nas jak była bakteria to nawet gotowanej nie można było! Podjeżdżały w różne części miasta beczkowozy i lataliśmy z wiadrami żeby się umyc, zjeść czy wykąpać [emoji85] i to 5 dni trwało [emoji85]

Aj nawet nie mów! U nas jakiś rok temu zimą tez byla jakaś bakteria w wodzie a my wtedy akurat byliśmy na urlopie w Polsce. Nie dość ze nie można było pić tej wody to kąpać się w niej i myć naczyń tez nie. No masakra! Pojechaliśmy do Zakopanego na kilka dni, przynajmniej się wykapalismy i pranie zrobiliśmy [emoji3] a trwało to z półtora miesiąca [emoji50]

 

[Ewela2805]

Wiesz ja 10 lat temu rodzilam syna wiec wiekszosc nie pamietam [emoji4] ta ciaza dla mnie to jak nowosc [emoji38][emoji38]

Napewno nie masz kochana się czego obawiać! [emoji4][emoji4]

 

[Płomyk*]

A miseczka jest w miarę usztywniana czy miękka?

Miękka ale odrobinke wypełnienia ma bo ja nie lubię takich całkiem bez niczego tylko jedna warstwa materiału

 

[Koka27]

U nas jak była bakteria to nawet gotowanej nie można było! Podjeżdżały w różne części miasta beczkowozy i lataliśmy z wiadrami żeby się umyc, zjeść czy wykąpać [emoji85] i to 5 dni trwało [emoji85]

Wez mnie nie strasz ze to bedzie tyle trwalo :/ moze jakies nieduze stezenie tej bakterii jest, ze mozna przegotowana niby spozywac. Nie gotowana mozna tylko do mycia sie, do prania lub do kibelka. Do naczyn ma być przegotowana wedlug komunikatu.

 

[Igorowelove]

Wez mnie nie strasz ze to bedzie tyle trwalo :/ moze jakies nieduze stezenie tej bakterii jest, ze mozna przegotowana niby spozywac. Nie gotowana mozna tylko do mycia sie, do prania lub do kibelka. Do naczyn ma być przegotowana wedlug komunikatu.

U nas był całkowity zakaz i właśnie bardzo długo płukali rury, później woda kilka tygodni chlorem waliła [emoji85]