reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja Ci powiem że ja też z tymi snami dzisiaj tak miałam, u mnie ogólnie seks ostatnio był raz na 2-3 tygodnie i to nie z większym zainteresowaniem z mojej strony... Przed ciążą to uuuuuu, a podczas.. Jak nie ja. Haha
A teraz nie dość że nie można to jeszcze nie ma z kim bo leżę w szpitalu i ogólnie nie wolno mi na 1000%. Ale się chcę. Jak moglam to mi się nie chciało, a jak nie mogę to nagle się chcę... ach....

Jak tam, miałaś usg w tym tygodniu albo już jest jakiś plan kiedy będzie? Wody już nie uciekają?
 
reklama
Jak tam, miałaś usg w tym tygodniu albo już jest jakiś plan kiedy będzie? Wody już nie uciekają?
Pomalutku.. miałam dziś skurczy parę o 14nastej do 60 a nawet 2 razy do 90 na ktg o 14nastej ale jeszcze nie rodze... Także czekam, zamartwiam się i niecierpliwie........
Usg jutro o 17nastej, nie mogę się w końcu doczekać..
A wody uciekają, raz mocniej, raz mniej, ale uciekają, niestety będą uciekały..
Chciałabym już urodzić, byłabym spokojniejsza...
A jak u Ciebie? Kiedy wizyta ?
 
Pomalutku.. miałam dziś skurczy parę o 14nastej do 60 a nawet 2 razy do 90 na ktg o 14nastej ale jeszcze nie rodze... Także czekam, zamartwiam się i niecierpliwie........
Usg jutro o 17nastej, nie mogę się w końcu doczekać..
A wody uciekają, raz mocniej, raz mniej, ale uciekają, niestety będą uciekały..
Chciałabym już urodzić, byłabym spokojniejsza...
A jak u Ciebie? Kiedy wizyta ?

Ciekawe ile malutka waży, jutro ją zobaczysz i pewnie badanie Cię uspokoi. Dostałaś jakieś leki wyciszające skurcze czy same ustały?
Poczekaj jeszcze trochę, niech malutka nabierze ciała.

Dziś miałam usg, wizyta 11.10.
 
Ciekawe ile malutka waży, jutro ją zobaczysz i pewnie badanie Cię uspokoi. Dostałaś jakieś leki wyciszające skurcze czy same ustały?
Poczekaj jeszcze trochę, niech malutka nabierze ciała.

Dziś miałam usg, wizyta 11.10.
I jak po usg ? [emoji4]

Właśnie nie mogę się doczekać aż ją zobaczę i szczególnie aż się dowiem ile waży..
Ja mam skurcze dziś cały dzień jakieś, wczoraj też, a biorę rano od skurczy i o 21ej jakaś tabletkę ale i tak je mam.. Także nie wiem [emoji17]
 
Wróciłam z prenatalnych i dziewczyny już po dwa kilo. Niecały tydzień i 200 gr każda przyrosła, wiec rosną mega ... według 1 prenatalnego i tego data porodu to 22 listopad, wiec nie sadze żebym dluzej niż do początku listopada wytrzymała. Niestety szyjka już 2,6 cm wiec poszła o 1 cm w tydzień wiec się dzieje. Mam nadzieje ze potrzyma, ale zaczynam ostrzejszy reżim łóżkowy, bo usłyszałam ze dobrze by było jeszcze min 2 tygodznie wytrzymała. Lekko stresik powiem wam mnie złapał po tym badaniu.

Właśnie tak to z szyjka jest... moja niby krótsza, ale z to tylko pol cm sie skróciła przez 3 tygodnie, a twoja widzę poszalała [emoji85] ale spokojnie, moze jeszcze długo wytrzymać, trzymam za nią kciuki bardzo mocno[emoji1307]
Dziewczynki pięknie rosną, wiec jest dobrze[emoji106]
Dużo leż, nogi do góry i przetrzymasz dziewuchy jeszcze pare tygodni [emoji5]
I jak po usg ?
[emoji4]

Właśnie nie mogę się doczekać aż ją zobaczę i szczególnie aż się dowiem ile waży..
Ja mam skurcze dziś cały dzień jakieś, wczoraj też, a biorę rano od skurczy i o 21ej jakaś tabletkę ale i tak je mam.. Także nie wiem [emoji17]

Jesteś w szpitalu i lekarze wiedzą co robią, jutro usg to sie dowiesz więcej. Myślę, że będę sie starali jak najdłużej potrzymać cię w dwupaku, wiec uzbrój sie w cierpliwość [emoji5][emoji106]


Gratuluje udanych wizyt [emoji4] @urs będzie dobrze , przyspieszy na końcówce. Swoją drogą co to Ty masz za dietę? Tak mało jedzenia? A w wynikach wychodzi że dzieciątko jest odżywione?

Dziewczyny dzisiaj w nocy w 5 10 15 -50% na kurtki i czapki są tez kombinezony przecenione [emoji16]

Ja już w piątek kupiłam starszemu na wyprzedaży w necie kurtkę w 5 10 15[emoji5] często tam kupuje [emoji16] widzę, że kurtka dalej w tej samej cenie, w sensie upustu, ale pewnie reklamują, że tylko dzisiaj [emoji28]niemniej jak sie chce dany rozmiar to często trzeba sie spieszyć [emoji106]
 
Znacie jakiś domowy sposób na kaszel? Taki duszący... Syrop z cebuli nie pomaga, a kaszel mam taki że mam wrażenie że płuca wypluje którymś razem [emoji85]

Właśnie syrop z cebuli [emoji85] to jak naturalny antybiotyk, wiec aż dziw, że nie działa. To moze mleko z czosnkiem i miodem? Ogólnie na przeziębienie jest.
A kaszel masz od kataru czy raczej suchy? Moze od ogrzewania?
 
No to witam się i ja po dniu wrażeń [emoji5] pogoda straszna, raz słońce, raz wiatr i deszcz, myślałam, że drzewa powyrywa, a od rana ciągle w biegu i tak naprawdę dopiero usiadłam, żeby Was poczytać[emoji4]
Byliśmy u cioci i jej męża, bo kupili nowy dom i zaprosili nas na kawę... Boże, jak ja marzę, żeby dozbierać fundusze i mieć coś swojego... bo planuję mieć więcej, niż tylko Jasia [emoji3] i jakoś tak w głowie mi siedzi drewniany domek, spory ogród i trójka dzieci brykających [emoji4] a na starość zjazdy do rodziców [emoji7]
Potem wpadłam obejrzeć oddział w naszym szpitalu, bo do Wawy jednak nie chcę jechać... mam wrażenie, że stres mnie zje. A u nas każda pozycja, ochrona krocza, w razie czego znieczulenie i całkiem ładne salki [emoji3] także nawet jestem zadowolona... I Jasiek też będzie [emoji4]
A jak już wróciłam do domu, wzięłam się za pakowanie torby do szpitala po troszku... Ale poczułam się strasznie, chyba coś musiałam załapać, bo nasilił mi się katar i zrobiło mi się zimno... Skontaktowałam się więc ze swoim prowadzącym, ale ten kazał mi spotkać się z internistą, bo tak będzie mógł zaopiniować dobór lekarstw...
Więc wróciłam do szpitala [emoji3] chyba się zadomawiam[emoji23] na szczęście trafiłam na super Panią internistę na dyżurze, chyba najlepszą w naszym szpitalu i nigdy nikt nie był dla mnie tak fachowy i miły przy okazji... aż chorowanie nabrało kolorów [emoji23]
a tak na serio, okropnie się boję tego kataru... żebym przypadkiem porodu nie wywołała...

Musiałam i ja troszkę ponarzekać, bo ciężko mi się oddycha. Eh. [emoji22]
 
reklama
Właśnie syrop z cebuli [emoji85] to jak naturalny antybiotyk, wiec aż dziw, że nie działa. To moze mleko z czosnkiem i miodem? Ogólnie na przeziębienie jest.
A kaszel masz od kataru czy raczej suchy? Moze od ogrzewania?
Byłam przeziębiona, katar minął a został kaszel. Najbardziej męczy w nocy albo jak np wejdę z zimnego do ciepłego, czyli z dworu do sklepu czy do domu. Syropu z cebuli już wychlalam tyle, że chyba przez całe życie tyle nie wypiłam. [emoji85] Dlatego szukam czegoś innego
 
Do góry