reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Meldujemy się po wizycie 32+4 ;)
Gin zapytał zanim zaczął mierzyć na usg ile obstawiamy, że waży, no więc mówię 2300, a on pomierzył i do mnie "matka to jednak zawsze wie, 2310 proszę pani" :D Główka na szczęście zwolniła i teraz nie jest "starsza" o 2-3 tygodnie tylko o pół tygodnia, więc tyle dobrego :) Niestety powiedział, że rośnie duża dziewczynka, obstawia do porodu ponad 3500, więc zapytałam czy dam radę urodzić sn. A on na to, że nie ma się co bać, urodzimy w 38 tygodniu, żeby nie przybrała za dużo i nie daj Boże, żeby nie przenosić :szok: i zastanawiam się jaki on ma pomysł na to, żeby urodzić wcześniej? Może nie wspomniał mi o miękkiej szyjce, tak jak jest u @Dita_333 ? Ma teraz 2,4cm, więc przez miesiąc skróciła się o 8mm, ale kazał po prostu się oszczędzać jak dotąd, więc już tak nie leżę całe dnie. Jak zapytałam czy będziemy wywoływać czy co, to powiedział z uśmiechem "teraz się Pani skupi, żeby donosić te 3 tygodnie a potem zobaczymy, będzie trzeba częściej się badać" i już nic z tego nie wiem o_O w ogóle był jakiś taki wyluzowany wczoraj, jakby to było oczywiste, że odstawię leki i urodzę o_O
Ogólnie przymasowałam od początku już 10,5 kg, nie wiem gdzie to siedzi, bo nadal wchodzę w spodnie sprzed ciąży tylko się nie dopinam i te bardziej uciągliwe i dłuższe bluzki xs czy s też jeszcze się nadają do chodzenia :oo:

@MangoWawa ja dla świętego spokoju dowiedziałabym się, czy można soczewki do cięcia, bo generalnie wszystkie ciała obce do operacji powinno się zdjąć/wyjąć. Pewnie chodzi o potencjalne ryzyko zakażenia, ale może zależy od wymogów szpitala. Jak poczytałam wczoraj w necie, to też piszą, że do cięcia trzeba wyjąć soczewki ;)

@Balonsbalons przypomniałam sobie jeszcze o czymś naturalnym na kaszel - syrop z cebuli! mniam :-D

Ja dziś spałam jak zabita 8h, nawet na siku raz nie wstałam 8-)
Super, że na wizycie wszystko ok.
Jasne, że dasz radę.
Minie 37tc zaczniesz wszystko robić, jakieś seksy i samo się rozkręci.
Czasem lekarze na wizycie za zgodą pacjentki robią masaż szyjki na wizycie aby przyspieszyć, jak już ciąża donoszona.
 
reklama
Dziękuję Ci bardzo za informację. Już wiem na czym stoję, choć nie jest to pocieszające.

Praca na tym etapie ciąży budzi nieco kontrowersji, przynajmniej w moim otoczeniu. Też się czułam świetnie, ale wszyscy pukali się w czoło, że tak się "poświęcam" karierze. Teraz rozpoczynając 35 tydzień wzięłam L4 i właśnie się zorientowałam, że mam wszystko jeszcze w rozsypce, sprzątanie, pranie, szykowanie torby... A tu większość dziewczyn widzę, że wszystko ma już przygotowane :eek:

Haha jakie tam kontrowersyjne [emoji23] ja w 1.ciąży do skurczów porodowych pracowałam [emoji23] teraz do 31 tygodnia i w sumie chciałam już zacząć przygotowania dla bobasa- nawet jeszcze nie ciuszki- które jeszcze przede mna, ale pokój, szafę i komodę. I przeorganizować dom jeśli chodzi o przechowywanie rzeczy... i sie udało. Zostały rzeczy dla bobasa [emoji5]Oczywiście teraz jeszcze duży wpływ na decyzje o L4 miało moje dziecko, które przez prace i obowiązki domowe i te przygotowania - traciło kontakt z mamusią. A teraz mam czas na zabawę z dzieckiem i obowiązki domowe i przygotowania dla bobasa [emoji106][emoji5]
 
@koka wiedziałam, że w domu ciśnienie będzie lepsze.
Oby tak dalej:)

No wiesz po tylu tabsach to będziesz się średnio czuła, ale to wszystko dla dobra dziecka.

@Paulaaa25 oglądałam tego wcześniaczka, dziewczynka drobna ale widać, że silna.
Lubię takie dobre wiadomości.

@piorunem współczuję takiej akcji z kroplówką.
Mam nadzieję, że poza tym ok.
Jak się czujesz?

@Dita masować to można samemu krocze dla uelastycznienia, ale mi nie pomogło i tak byłam nacinana.
Ja to sobie nie grzebię i chyba większość z nas nie dałaby rady masować szyjkę [emoji23]

Jeżeli chodzi o poduszkę do karmienia to ani kurki ani innej nie zanierzam kupować.


@Mama Zuzi i Antosia a czemu gin Ci tak grzebie?
U mnie aby sprawdza czy szyjka trzyma a jej długość sprawdza na usg dopochwowym.

@Ewela2805 trzymam kciuki za Ciebie i córeczkę.
Oby już był czwartek i na usg było ok.
A wody jak? Uspokoiło się sączenie?

@sasanka a Ty jeszcze pracujesz?
Podziwiam.
Fajnie, że mąż Ci tyle pomaga.
 
U mnie jakoś leci... Miałam przed chwilą ktg i skurcze ale mówią że to nic... badania dalej okej, dalej jestem na antybiotyku i oczekuje już tylko czwartku żeby zrobić te usg w końcu!!! A pachwiny to mnie bolą Jakbym jakieś siniaki miała..

A jak u Ciebie ?? :-*

I ogólnie jak u Was ? Ja to czytam na bieżąco, ma szczęście Internet tu mam bo bym zwariowała
Pogoda dziś do d*** za przeproszeniem, pada i pada i zimno..Życzę aby było już wszystko w porządku i żeby wypuścili do domku :-*

Chyba jednak nieprędko... 2 godziny po odstawieniu kroplówki dalej to samo, czyli regularne skurcze - lekarz powiedział, że jak nie da mi leków to przewiduje 2-3 godziny i będzie po wszystkim ... w sensie już nic nie będą mogli zrobić.
 
@koka wiedziałam, że w domu ciśnienie będzie lepsze.
Oby tak dalej:)

No wiesz po tylu tabsach to będziesz się średnio czuła, ale to wszystko dla dobra dziecka.

@Paulaaa25 oglądałam tego wcześniaczka, dziewczynka drobna ale widać, że silna.
Lubię takie dobre wiadomości.

@piorunem współczuję takiej akcji z kroplówką.
Mam nadzieję, że poza tym ok.
Jak się czujesz?

@Dita masować to można samemu krocze dla uelastycznienia, ale mi nie pomogło i tak byłam nacinana.
Ja to sobie nie grzebię i chyba większość z nas nie dałaby rady masować szyjkę [emoji23]

Jeżeli chodzi o poduszkę do karmienia to ani kurki ani innej nie zanierzam kupować.


@Mama Zuzi i Antosia a czemu gin Ci tak grzebie?
U mnie aby sprawdza czy szyjka trzyma a jej długość sprawdza na usg dopochwowym.

@Ewela2805 trzymam kciuki za Ciebie i córeczkę.
Oby już był czwartek i na usg było ok.
A wody jak? Uspokoiło się sączenie?

@sasanka a Ty jeszcze pracujesz?
Podziwiam.
Fajnie, że mąż Ci tyle pomaga.
Uspokoiło się, choć wczoraj podczas ktg miałam taki skurcz że poleciało i to konkretnie, ale dziś już okej.. Znowu parę skurczy się pojawiło ale mówią że to nic także czekam, ale coś przeczuwam że to już niedługo... nie wiem czemu..
 
To ja z zaparciami nie mam nic wspólnego od dawien dawna [emoji5] a myślałam, że skurcze przy biegunce mogą powodować skurcze skracania sie szyjki..
Mam nadzieję, że moja jest pancerna [emoji106][emoji5]



Fajnie ze masz za tydzień wizytę... ja dopiero za dwa... ale przeżyję[emoji5] szybko minie..
Też myślę, że się organizm przygotowuje do porodu, szkoda tylko, że tyle przed czasem[emoji28]wolałabym tak mieć dopiero parę dni przed albo i godzin przed porodem a nie tygodni [emoji53]



Ja w pierwszej ciazy nie tylko nie miałam objawów zbliżającego się porodu, ja nawet ciążowych objawów jako tako nie miałam [emoji5] funkcjonowałam normalnie do samego porodu[emoji847] przecież pomyliłam przepowiadaje skurcze z porodowymi - bo nie miałam wcześniej nigdy ani jednych, ani drugich.
I ja nie traktuje tego co mam jako zbliżający sie poród... tylko jako mega wkruwiajace objawy organizmu, który sie szykuje na poród - ale to moze trwać nawet 3-4 tygodnie i to mnie wkurza na maxa [emoji33][emoji85] dlatego wyglądam tego 37 tygodnia, żeby za przeproszeniem - mieć w dupie czy mam biegunkę czy skurcze czy szyjka mi sie skraca czy nie [emoji23]bo mogę rodzic i tyle, luz blues [emoji106][emoji5] a teraz niby wiem, ze to nie to, ze za szybko..
No ale mały stres jest [emoji53]
Dziwna ta biegunka, bo rano znowu jej nie mak, dobrze sie czuję. Zobaczę wieczorem [emoji53]a to jest tak, że mnie nagle ściska i muszę lecieć [emoji23][emoji23][emoji23] teraz i tu.., wiec strach oddalać sie od domu [emoji23][emoji85] a pózniej właśnie mam więcej twardnien... moze tez żołądek się rozluźnia i stad to wszystko...




Ale grzeczne leżenie w domu? Tylko na siusiu wstawanie?

Już zmienili zdanie i chyba tak szybko nie pójdę ;(
 
reklama
To ja z zaparciami nie mam nic wspólnego od dawien dawna [emoji5] a myślałam, że skurcze przy biegunce mogą powodować skurcze skracania sie szyjki..
Mam nadzieję, że moja jest pancerna [emoji106][emoji5]



Fajnie ze masz za tydzień wizytę... ja dopiero za dwa... ale przeżyję[emoji5] szybko minie..
Też myślę, że się organizm przygotowuje do porodu, szkoda tylko, że tyle przed czasem[emoji28]wolałabym tak mieć dopiero parę dni przed albo i godzin przed porodem a nie tygodni [emoji53]



Ja w pierwszej ciazy nie tylko nie miałam objawów zbliżającego się porodu, ja nawet ciążowych objawów jako tako nie miałam [emoji5] funkcjonowałam normalnie do samego porodu[emoji847] przecież pomyliłam przepowiadaje skurcze z porodowymi - bo nie miałam wcześniej nigdy ani jednych, ani drugich.
I ja nie traktuje tego co mam jako zbliżający sie poród... tylko jako mega wkruwiajace objawy organizmu, który sie szykuje na poród - ale to moze trwać nawet 3-4 tygodnie i to mnie wkurza na maxa [emoji33][emoji85] dlatego wyglądam tego 37 tygodnia, żeby za przeproszeniem - mieć w dupie czy mam biegunkę czy skurcze czy szyjka mi sie skraca czy nie [emoji23]bo mogę rodzic i tyle, luz blues [emoji106][emoji5] a teraz niby wiem, ze to nie to, ze za szybko..
No ale mały stres jest [emoji53]
Dziwna ta biegunka, bo rano znowu jej nie mak, dobrze sie czuję. Zobaczę wieczorem [emoji53]a to jest tak, że mnie nagle ściska i muszę lecieć [emoji23][emoji23][emoji23] teraz i tu.., wiec strach oddalać sie od domu [emoji23][emoji85] a pózniej właśnie mam więcej twardnien... moze tez żołądek się rozluźnia i stad to wszystko...




Ale grzeczne leżenie w domu? Tylko na siusiu wstawanie?

wiesz co Edytka. szyjka może się skrócić i bez typowych oznak a nie musi przy owych dolegliwościach które masZ . każdy ma inne doświadczenia

też czasem myślę i rozważam każde ukłucie ale nie chce zwariować!!
także tylko
spokój Nas uratuje:)
 
Do góry