reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

@Ewela2805 co u Ciebie?

@Dita_333 wydaje mi się, że te wszystkie a'la objawy biegunka, bóle brzusia, krocza to jest przygotowanie do porodu i tak nas trochę straszy. Bardzo mnie przeraża myśl o tym, że za wcześnie urodze i pewnie podświadomość robi swoje.
Czekam z niecierpliwością na wizytę w przyszłym tygodniu, pewnie znowu mnie przegrzebie, że będę chodziła jak kaleka...hehe
 
reklama
Czy ktoś się dzisiaj wyspał? Ja też miałam kiepską nockę- mąż kładł się przed pierwszą więc ja się rozbudzilam i później jak już udało się zasnąć to miałam tak głupie sny że wstałam bardziej zmęczona niż się kładlam... oby dzień był lepszy! I Wam tego życzę [emoji9]
to samo .nocka na głupich snach... i ja często wstaje szczególnie jak wieczorem popijam sobie

@koka a jednak . w domu ładniejsze ciśnienie ;);):):)

Aha, a co do ciuchów to ja bym mogła wejść we wszystkie - większość swoich bluzek, tyle że krótkie [emoji23] wiec chodzę w normalnych, ale dłuższych. Mam swoje tuniko-swetry, takie dzianinowe sukienki, w których teraz chodzę do leginsow i nie musiałam inwestować w nowe ciuchy w ogóle. W spodnie tez był weszła, ale mierzi mnie myśl o dżinsach czy zwykłych spodniach... od razu dyskomfort czuję- muszę mieć bawełniane, zwykle leginsy czy miękkie spodnie jak już[emoji106]

No i wkurza mnie moje krocze. Nawet nie to, że pobolewa przy chodzeniu... tylko, że ja nie wiem czy to coś znaczy - w sensie szyjka sie skraca - czy tylko po porostu nacisk glowki? To jest denerwujące [emoji848]
To se ponarzekałam z rana...

ja zainwestowałam tylko w parę jeansów i parę legginsów ciążowych..resztą na normalną moja sylwetkę ...i 3 lata temu kupiłam sobie 2 długie swetry które nosiłam jak sukienki z pasem a teraz są idealne!!! dobrze że ich nie wyrzuciłam tylko przechowywałam haha


Ja tez się mieszcze w większość swoich ciuchów, ostatnio założyłam koszulkę która była taka dosyć wąska przed ciążą i musiałam zdjąć bo śmiesznie wyglądałam, pół brzucha było na wierzchu [emoji23]
Krocze boli Cię ciągle jak chodzisz czy jest to taki przeszywający ból, który się pojawia co jakiś czas? U mnie to drugie i położna mówi, że to główka naciska, chociaż ja tez stawiałam na szyjkę.

mam taki przeszywający ból co jakiś czas...czasem coś zakluje..kiedy np. tylko siedzę.. już coraz częściej boli jak chodzę albo za duże kroki robię heheh
mnie ogólnie boli krocze ale ja czuję że to od tego spojenia i tak bywa na tym etapie ciąży

Ludu, pielęgniarki sadystki [emoji33][emoji85]
To u mnie tak reagują na widok moich zyl... Oj, nic tu nie widać, gdzie my tu sie wklujemy [emoji85]I już wiem, że będzie ciężko [emoji28]a jest taka jedna co tylko patrzy i kiwa głową, mówi - bardzo ładnie i kłuje tak, że nie wiem jak i kiedy[emoji106] niestety rzadko na nią trafiam [emoji53]
A jak u ciebie? Masz leżeć w szpitalu do odwołania?

no to u Mnie żył aż nadto widocznych...zawsze miałam największe żyły widoczne ale to co jest teraz to ...sieć żył żyłek oO ... masakra
nikt jeszcze w moim życiu nie miał problemu wkłuciem Ale czasem bywa że nie czuje nic ! to zależne od osoby jak wykona wkłucie





@Dita_333 ta biegunka na zmianę z normalna to dziwne ale ... nie zaobserwowałas żadnych zmian w wydzielinie??
wiesz .. za czasów córki też nalezalam do forum i ile się nie uśmialiśmy z tego jak dziewczyny miały typowe symptomy zBlizajacego się porodu rychlymi krokami a rodziły pierwsze te ktore narzekały najmniej haha
u mnie przeczyszczenie i czop odchodzacy w dużych ilościach przez tydzień się sprawdził co do porodu i Teraz też obserwuje się pod tym względem:) miałam całkowicie inaczej jak z synem tertz....na tym etapie już byłam spuchnięta..na razie mam szczuple rączki stopki tylko brzuch już zaczyna wyglądać albo wygląda już jak z córką patrzac na fotki lol

mam pobolewania...czasem coś zaćmi .. skurcze i wnocy czułam złapią... brzuch wtedy powyginany ale z córką też tak miałam.. ogólnie jest ciągle ciut gorzej i gorzej....robię ćwiczenia jak koci grzbiet itd

AAA i te nieraz jak mnie skurcz złapie to czuję na pęcherzu wszystko ..i cmienie na dole ale on nie trwa długo ..za to nie lubię już na chama zmieniać pozycji jak mnie tak łapie ..
 
to samo .nocka na głupich snach... i ja często wstaje szczególnie jak wieczorem popijam sobie

@koka a jednak . w domu ładniejsze ciśnienie ;);):):)



ja zainwestowałam tylko w parę jeansów i parę legginsów ciążowych..resztą na normalną moja sylwetkę ...i 3 lata temu kupiłam sobie 2 długie swetry które nosiłam jak sukienki z pasem a teraz są idealne!!! dobrze że ich nie wyrzuciłam tylko przechowywałam haha




mam taki przeszywający ból co jakiś czas...czasem coś zakluje..kiedy np. tylko siedzę.. już coraz częściej boli jak chodzę albo za duże kroki robię heheh
mnie ogólnie boli krocze ale ja czuję że to od tego spojenia i tak bywa na tym etapie ciąży



no to u Mnie żył aż nadto widocznych...zawsze miałam największe żyły widoczne ale to co jest teraz to ...sieć żył żyłek oO ... masakra
nikt jeszcze w moim życiu nie miał problemu wkłuciem Ale czasem bywa że nie czuje nic ! to zależne od osoby jak wykona wkłucie





@Dita_333 ta biegunka na zmianę z normalna to dziwne ale ... nie zaobserwowałas żadnych zmian w wydzielinie??
wiesz .. za czasów córki też nalezalam do forum i ile się nie uśmialiśmy z tego jak dziewczyny miały typowe symptomy zBlizajacego się porodu rychlymi krokami a rodziły pierwsze te ktore narzekały najmniej haha
u mnie przeczyszczenie i czop odchodzacy w dużych ilościach przez tydzień się sprawdził co do porodu i Teraz też obserwuje się pod tym względem:) miałam całkowicie inaczej jak z synem tertz....na tym etapie już byłam spuchnięta..na razie mam szczuple rączki stopki tylko brzuch już zaczyna wyglądać albo wygląda już jak z córką patrzac na fotki lol

mam pobolewania...czasem coś zaćmi .. skurcze i wnocy czułam złapią... brzuch wtedy powyginany ale z córką też tak miałam.. ogólnie jest ciągle ciut gorzej i gorzej....robię ćwiczenia jak koci grzbiet itd

AAA i te nieraz jak mnie skurcz złapie to czuję na pęcherzu wszystko ..i cmienie na dole ale on nie trwa długo ..za to nie lubię już na chama zmieniać pozycji jak mnie tak łapie ..
Ja to przewidywalam. Przeciez przed pojsciem do szpitala tez mialam w domu ladne i to na duzo mniejszej dawce :) tylko oni mnie sluchac nie chcieli xD
 
Aj znowu was nadrabialam.
Ja też miałam kiepska noc bo mnie noga rwala aż mnie obudziła. Coś mi krążenie dokuczalo i musiałam potrzymać ja w górze. A później oczywiście córa przyszła się poprzytulac i mi kaslala to znowu wstałam jej wody dać i jak jej pomogło tak się rozbudzila i po spanio było ech.

3500g to dużo dla dzieciaczka? Ja myślałam że taka norma haha moja była taka kruszynka przy wadze niecałe 3600...

A z tymi bólami w kroku jakoś zauważyłam że 2 trymestr bardziej dał mi popalić ale dzisiaj jakoś ciężko mi było iść jakby mi przez noc 5 kg przybyło i tak mnie właśnie bolało jak szlam
 
Ostatnia edycja:
Aj znowu was nadrabialam.
Ja też miałam kiepska noc bo mnie noga rywala aż mnie obudziła. Coś mi krążenie dokuczalo i musiałam podtrzymać ja w górze. A później oczywiście córa przyszła się poprzytulac i mi kaslala to znowu wstałam hej wody dać i jak jej pomogło tak się rozbudzic i po spania było ech.

3500g to dużo dla dzieciaczka? Ja myślałam że taka norma haha moja była taka kruszynka przy wadze niecałe 3600...

A z tymi bólami w kroku jakoś zauważyłam że 2 trymestr bardziej dał mi popalić ale dzisiaj jakoś ciężko mi było iść jakby mi przez noc 5 kg przybyło i tak mnie właśnie bolało jak szlam

płomyk właśnie też tak mam ... jak wstaje to jakby minęło parę tyg a nie h hehe i tak w kratkę

3500to tak ok. napewno nie kolos hehehe

@koka to będzie miała moLiwosc brać mniejsza dawkę leków..bo po co to się tak faszerować?? na razie zobaczysz co i jak pewnie?
 
Ja to sie smialam, ze przy mnoe to noedlugo losowanie zaczna robić, ktora pobiera krew lub wenflon zaklada, bo kazda sie bala :D jedna tylko byla, ktora jakos zawsze trafila a nie kuła po piec razy.

Mi weflon wbijała normalnie, tyle że przy sprawdzaniu za kazdym razem nie działało tak jak powinno... robiła mi się taka gulka pod skórą i dalej nie szło...
 
Aj znowu was nadrabialam.
Ja też miałam kiepska noc bo mnie noga rywala aż mnie obudziła. Coś mi krążenie dokuczalo i musiałam podtrzymać ja w górze. A później oczywiście córa przyszła się poprzytulac i mi kaslala to znowu wstałam hej wody dać i jak jej pomogło tak się rozbudzic i po spania było ech.

3500g to dużo dla dzieciaczka? Ja myślałam że taka norma haha moja była taka kruszynka przy wadze niecałe 3600...

A z tymi bólami w kroku jakoś zauważyłam że 2 trymestr bardziej dał mi popalić ale dzisiaj jakoś ciężko mi było iść jakby mi przez noc 5 kg przybyło i tak mnie właśnie bolało jak szlam

Może patrzył na moje gabaryty, jak mówił, że będzie duża ;P pewnie to pojęcie względne :D
 
Ludu, pielęgniarki sadystki [emoji33][emoji85]
To u mnie tak reagują na widok moich zyl... Oj, nic tu nie widać, gdzie my tu sie wklujemy [emoji85]I już wiem, że będzie ciężko [emoji28]a jest taka jedna co tylko patrzy i kiwa głową, mówi - bardzo ładnie i kłuje tak, że nie wiem jak i kiedy[emoji106] niestety rzadko na nią trafiam [emoji53]
A jak u ciebie? Masz leżeć w szpitalu do odwołania?

Ordynator dzisiaj mówił, że jutro zaczyna się 35 tydzień, sterydy podane, więc zastanowią się nad wypisem. Będę musiała brać dalej leki w domu, chyba że dzisiaj lub w nocy znowu coś wyskoczy...
 
Meldujemy się po wizycie 32+4 ;)
Gin zapytał zanim zaczął mierzyć na usg ile obstawiamy, że waży, no więc mówię 2300, a on pomierzył i do mnie "matka to jednak zawsze wie, 2310 proszę pani" :D Główka na szczęście zwolniła i teraz nie jest "starsza" o 2-3 tygodnie tylko o pół tygodnia, więc tyle dobrego :) Niestety powiedział, że rośnie duża dziewczynka, obstawia do porodu ponad 3500, więc zapytałam czy dam radę urodzić sn. A on na to, że nie ma się co bać, urodzimy w 38 tygodniu, żeby nie przybrała za dużo i nie daj Boże, żeby nie przenosić :szok: i zastanawiam się jaki on ma pomysł na to, żeby urodzić wcześniej? Może nie wspomniał mi o miękkiej szyjce, tak jak jest u @Dita_333 ? Ma teraz 2,4cm, więc przez miesiąc skróciła się o 8mm, ale kazał po prostu się oszczędzać jak dotąd, więc już tak nie leżę całe dnie. Jak zapytałam czy będziemy wywoływać czy co, to powiedział z uśmiechem "teraz się Pani skupi, żeby donosić te 3 tygodnie a potem zobaczymy, będzie trzeba częściej się badać" i już nic z tego nie wiem o_O w ogóle był jakiś taki wyluzowany wczoraj, jakby to było oczywiste, że odstawię leki i urodzę o_O
Ogólnie przymasowałam od początku już 10,5 kg, nie wiem gdzie to siedzi, bo nadal wchodzę w spodnie sprzed ciąży tylko się nie dopinam i te bardziej uciągliwe i dłuższe bluzki xs czy s też jeszcze się nadają do chodzenia :oo:

@MangoWawa ja dla świętego spokoju dowiedziałabym się, czy można soczewki do cięcia, bo generalnie wszystkie ciała obce do operacji powinno się zdjąć/wyjąć. Pewnie chodzi o potencjalne ryzyko zakażenia, ale może zależy od wymogów szpitala. Jak poczytałam wczoraj w necie, to też piszą, że do cięcia trzeba wyjąć soczewki ;)

@Balonsbalons przypomniałam sobie jeszcze o czymś naturalnym na kaszel - syrop z cebuli! mniam :-D

Ja dziś spałam jak zabita 8h, nawet na siku raz nie wstałam 8-)


Niestety po tym syropku mam odruch wymiotny
 
reklama
płomyk właśnie też tak mam ... jak wstaje to jakby minęło parę tyg a nie h hehe i tak w kratkę

3500to tak ok. napewno nie kolos hehehe

@koka to będzie miała moLiwosc brać mniejsza dawkę leków..bo po co to się tak faszerować?? na razie zobaczysz co i jak pewnie?
Zobaczymy co mi powie na kontroli za tydz, bo moze będzie się bal zmniejszyc.
 
Do góry