- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Meldujemy się po wizycie 32+4
Gin zapytał zanim zaczął mierzyć na usg ile obstawiamy, że waży, no więc mówię 2300, a on pomierzył i do mnie "matka to jednak zawsze wie, 2310 proszę pani" Główka na szczęście zwolniła i teraz nie jest "starsza" o 2-3 tygodnie tylko o pół tygodnia, więc tyle dobrego Niestety powiedział, że rośnie duża dziewczynka, obstawia do porodu ponad 3500, więc zapytałam czy dam radę urodzić sn. A on na to, że nie ma się co bać, urodzimy w 38 tygodniu, żeby nie przybrała za dużo i nie daj Boże, żeby nie przenosić i zastanawiam się jaki on ma pomysł na to, żeby urodzić wcześniej? Może nie wspomniał mi o miękkiej szyjce, tak jak jest u @Dita_333 ? Ma teraz 2,4cm, więc przez miesiąc skróciła się o 8mm, ale kazał po prostu się oszczędzać jak dotąd, więc już tak nie leżę całe dnie. Jak zapytałam czy będziemy wywoływać czy co, to powiedział z uśmiechem "teraz się Pani skupi, żeby donosić te 3 tygodnie a potem zobaczymy, będzie trzeba częściej się badać" i już nic z tego nie wiem w ogóle był jakiś taki wyluzowany wczoraj, jakby to było oczywiste, że odstawię leki i urodzę
Ogólnie przymasowałam od początku już 10,5 kg, nie wiem gdzie to siedzi, bo nadal wchodzę w spodnie sprzed ciąży tylko się nie dopinam i te bardziej uciągliwe i dłuższe bluzki xs czy s też jeszcze się nadają do chodzenia
@MangoWawa ja dla świętego spokoju dowiedziałabym się, czy można soczewki do cięcia, bo generalnie wszystkie ciała obce do operacji powinno się zdjąć/wyjąć. Pewnie chodzi o potencjalne ryzyko zakażenia, ale może zależy od wymogów szpitala. Jak poczytałam wczoraj w necie, to też piszą, że do cięcia trzeba wyjąć soczewki
@Balonsbalons przypomniałam sobie jeszcze o czymś naturalnym na kaszel - syrop z cebuli! mniam
Ja dziś spałam jak zabita 8h, nawet na siku raz nie wstałam
Gratuluje dużej już córeczki [emoji5]
Widzisz, mi sie skróciła około pol cm ale w 3tygodnie, ale na ten etap ciazy uważam, ze to normalne... natomiast nie rozumiem o co mu chodziło, że miękka... dobrze czy źle? Z masa mi powiedział ze idzie na 4kg lub ponad, ale właśnie, ze nie dotrwam...
Ale już sie przestawiłam z wagą na opcję- zły pomiar lub zwolni i jest ok[emoji106]
Mama Zuzi i Antosia
Też mam takie przeczucia co do ciebie jak FiLi... aczkolwiek uważam, że to przygotowanie organizmu do porodu moze jeszcze potrwać.. a moze nie [emoji5]
U mnie wczoraj ciekawie. Znowu mial akcje jak kiedyś w piątek, z tą różnica, że wtedy 3 godziny, teraz niecała godzina. Wtedy zwykle twardnienie , teraz twardnienie macicy z dużym dyskomfortem jakby parcie na pęcherz - co niby normalne ale plus takie bole ciągnące dołem z podbrzusza, delikatne ale już je czułam plus czasami bole jajników??? Moze bole przepowiadające? Jakoś nawet magnezu nie wzięłam.. pomyslałam, że to nie to i już. No i z krzyża nic mnie nie bolało. Przeszło to zaczęłam prasować. I mnie znowu pogoniło [emoji53]
Także przedwczoraj na wieczór biegunka, ale rankiem ok, i wczoraj na wieczór znowu mnie pogoniło, ale już 3 razy... to mnie trochę zmartwiło. Tym bardziej, że rano wczoraj byłam w toalecie na 2.i była normalna, a wieczorem znowu jakieś szaleństwo. Ciekawe co dzisiaj będzie. Jak tak będę miała przed 2kolejne tygodnie to chyba jednak zachce mi sie tego porodu jednak... Wkurza mnie ta huśtawka- czy już będzie wcześniej czy tak będzie straszyć przez kilka tygodni [emoji17][emoji33] wiec zaciskam nogi przez 2 tygodnie z małym hakiem i niech sie dzieje wola nieba [emoji106]