Annulek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2018
- Postów
- 124
Cześć dziewczynki! Boże, ile mnie ominęło... wczoraj nadrabiałam z czytaniem [emoji23]
@springflower Gratuluję i wielkie uściski dla Ciebie i Jasia... chłopak na pewno silny i na pewno niebawem wszystko się tak ułoży, że będziesz mogła zabrać go do domku my na Jasia również czekamy.[emoji7]
Jeny, dziewczyny... zostało tak niewiele... u nas termin na 3.11 więc w sumie jeszcze chwila [emoji47] jak ten czas leci! A jeszcze remont trwa[emoji15] robię właśnie zakupy w aptece gemini, bo wiele razy wspominałyście o niej więc i ja, na ostatnią chwilę robię swoją wyprawkę, bo dla małego mam [emoji4]
Z perspektywy czasu, jak sobie tak wczoraj myślałam na spacerku, to ciąża minęła tak szybko i w sumie tak dobrze... że aż się zastanawiam, czy poród nie będzie kulminacją bólu... doktorek naciska na SN, bo generalnie wszystko ze mną ok, Jasiek też duży nie będzie... Max 3500... Ale tego przecież tak do końca nie da się przewidzieć. Co, jak co, ja tam się głupkowato cieszę, że będę rodzić naturalnie, bo przecież to boli... Nie próbowałam nigdy więc tym bardziej nie mogę się doczekać [emoji32] przerażają mnie moje myśli [emoji32]
Ale wiecie, co jest najgorsze? Zakładanie butów. I golenie - bo kurczaki, nic nie widzę! [emoji23] leżenie też robi się trochę bolesne, bo Jaś uwielbia się prostować i kopać moje żebra... Nie wspominając o przekrecaniu się z boku na bok [emoji47] czuję go cały dzień, ale generalnie najaktywniejszy jest nad ranem i późnym wieczorem, także... jeżeli mu tak zostanie po porodzie, to będzie całkiem dobrze.
My też za tydzień robimy te GBS, mam nadzieję, że przy okazji wszystko jeszcze mi sprawdzi...
A tak, to chyba jest ok, chociaż po tych urlopowych rewelacjach, narzeczony i siostra pokłócili się z matką i o... nagle wyparowała. Po raz kolejny, na kilka lat... Nie rozumiem, jak można traktować w ten sposób własne dzieci.
No cóż. Słoneczko świeci, więc zapowiada się ładny dzień [emoji6] warto wyjść na spacer, póki jeszcze jest względnie ciepło [emoji7]
Buziaki, kochane [emoji173]
@springflower Gratuluję i wielkie uściski dla Ciebie i Jasia... chłopak na pewno silny i na pewno niebawem wszystko się tak ułoży, że będziesz mogła zabrać go do domku my na Jasia również czekamy.[emoji7]
Jeny, dziewczyny... zostało tak niewiele... u nas termin na 3.11 więc w sumie jeszcze chwila [emoji47] jak ten czas leci! A jeszcze remont trwa[emoji15] robię właśnie zakupy w aptece gemini, bo wiele razy wspominałyście o niej więc i ja, na ostatnią chwilę robię swoją wyprawkę, bo dla małego mam [emoji4]
Z perspektywy czasu, jak sobie tak wczoraj myślałam na spacerku, to ciąża minęła tak szybko i w sumie tak dobrze... że aż się zastanawiam, czy poród nie będzie kulminacją bólu... doktorek naciska na SN, bo generalnie wszystko ze mną ok, Jasiek też duży nie będzie... Max 3500... Ale tego przecież tak do końca nie da się przewidzieć. Co, jak co, ja tam się głupkowato cieszę, że będę rodzić naturalnie, bo przecież to boli... Nie próbowałam nigdy więc tym bardziej nie mogę się doczekać [emoji32] przerażają mnie moje myśli [emoji32]
Ale wiecie, co jest najgorsze? Zakładanie butów. I golenie - bo kurczaki, nic nie widzę! [emoji23] leżenie też robi się trochę bolesne, bo Jaś uwielbia się prostować i kopać moje żebra... Nie wspominając o przekrecaniu się z boku na bok [emoji47] czuję go cały dzień, ale generalnie najaktywniejszy jest nad ranem i późnym wieczorem, także... jeżeli mu tak zostanie po porodzie, to będzie całkiem dobrze.
My też za tydzień robimy te GBS, mam nadzieję, że przy okazji wszystko jeszcze mi sprawdzi...
A tak, to chyba jest ok, chociaż po tych urlopowych rewelacjach, narzeczony i siostra pokłócili się z matką i o... nagle wyparowała. Po raz kolejny, na kilka lat... Nie rozumiem, jak można traktować w ten sposób własne dzieci.
No cóż. Słoneczko świeci, więc zapowiada się ładny dzień [emoji6] warto wyjść na spacer, póki jeszcze jest względnie ciepło [emoji7]
Buziaki, kochane [emoji173]