reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny czy bierzecie nadal witaminy dla ciężarnych? Ja te co mam niby mam brać przez całą ciążę i jeszcze podczas karmienia ale szczerze mówiąc teraz zdarza mi się zapomnieć o nich, w sensie może tak co drugi dzień biorę.
Ja biorę od początku i cały czas, alarm se nastawiam żeby nie zapomnieć
 
Dziewczyny czy bierzecie nadal witaminy dla ciężarnych? Ja te co mam niby mam brać przez całą ciążę i jeszcze podczas karmienia ale szczerze mówiąc teraz zdarza mi się zapomnieć o nich, w sensie może tak co drugi dzień biorę.
Tak, biorę nadal i będę brała podczas karmienia piersią :) Mnie się ostatnio zdarza wziąć później niż brałam, tzn przypomina mi się np o 13, a zawsze brałam o 8.
 
Też mi się wydaje że najbezpieczniej jest rodzić około 40 tc. Niby 37tc to już ciąża donoszona, ale dzieci różnie się rozwijają i dla niektórych te 2-3 tygodnie to bardzo dużo.
Nie ma co debatować nad wagą i która kiedy urodzi. Jeżeli żadna na własne życzenie nie będzie przyspieszać to dzieciątko wyjdzie takie jak potrzeba i kiedy potrzeba.
Zazwyczaj jest tak, że te kobiety, którym wróżą poród przed terminem bądź te co walczą lekami i leżeniem o każdy tydzień ciąży, rodzą dokładnie w terminie lub nawet po hehehe także nie ma reguły. Wrzucamy na luz i spokojnie oczekujemy na nasze mniejsze i wieksze dzieciątka[emoji16][emoji16][emoji16][emoji175][emoji175][emoji175]

Ale ja nie mam właśnie przykazu leżenia .. i nie zamierzam leżeć [emoji23]
Nic nie mówił mi, żeby odpoczywać więcej czy brać jakieś tabletki, nie mam luteiny ani nic [emoji106] po prostu stwierdził, że szyjka miękka już, szykuje sie i ze główka bardzo nisko - a ze jest ciężki już i coraz większy będzie to sie rozwarcie zrobi... jak będzie czas [emoji5]
I wróży mi, że wcześniej niż pózniej.
Mój pierworodny wyszedł tez sam z siebie, bez żadnych znaków wcześniej, z nudnej i bezproblemowej w ciąży w 37 tygodniu, a wielki nie był bo 3100. A i tak mniejszy od młodszego brata.. przynajmniej tak sie wydaje. Wiec teraz tez urodzę, kiedy synek będzie chciał wyjsć. I nikt nie będzie go zatrzymywał po 37 tygodniu, żeby donosić do 40[emoji85]
Czy lepiej czy gorzej to nie wiem, ale wpływu nie mam [emoji106][emoji5]

A mi właśnie koleżanka napisała, że urodziła w sobotę córeczkę - 4480 g i 60 cm ;) poród SN, bo na usg wychodziło 4100 g, ale dała radę... ;) wszystko u nich dobrze ;)

Aleś mnie pocieszyła [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Swoją droga mnie usg właśnie tez watę stronę oszukało... pokazało ze starszym synkiem wagę mniejszą niż w rzeczywistości... to teraz moze oszukać w druga stronę.
Ja bym nie wypchała takiego klocka... nie ma szans. Nie tylko o wzrost chodzi, ja jestem drobnej postury, mam drobne kości... dłoń moje dziecko sześcioletnie ma niewiele mniejsza ode mnie...[emoji85] w szkole sie śmieli z moich dłoni i stop, ze takie małe są[emoji5]
Tylko cycki i dupę mam większe [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dziewczyny ja dzisiaj tez mialam wizyte w szpitalu , dokladne badanie usg. Lekarka badala przeplyw krwi w pepowinie, gdyz jest niski i trzeba kontrolowac czy dzidzia rosnie . Na szczescie rosnie - 31+5 tydzien - waga 1825g. Także jest ok, co mnie bardzo cieszy. :)
Ginekolog powiedziala,ze jest bardzo ruchliwe ,co mnie troche zdziwilo- ostatnio gorzej czuje ruchy tzn slabiej, rzadziej. W tym momencie badanie tez nie czulam ruchow. Synek sie obrocil i znow ma glowke do gory.
Bylam na badaniu w tym szpitalu, ktorym chce rodzic i poruszylam temat porodu( chociaz planowanie porodu bedzie w innym terminie). Tak jak mowilam moj pierwszy syn urodzil sie z waga 4550g, sn tzn.porod z uzyciem proznociagu. Trauma dla mnie. Dlatego tez chce cc. Lekarka radzi by to jeszcze na spokojnie przemyslec, ze drugi porod niby latwiejszy, ze cc nie jest wcale fajne i ze ona juz duzo widziala w ciagu 25 lat pracy. No chyba, ze sie nie obroci to nie bedzie mnie namawiac by rodzic naturalnie . Wprowadzila chaos w mojej glowie. Boje sie tez cesarki, jednak to jest przeciecie 6?powlok brzusznych ale nie wyobrazam sobie drugi raz rodzic naturalnie, ja tego nie przezyje. Podczas tamtego porodu mialam wrazenie, ze zaraz umre. I tak najwazniejsze, ze syn urodzil sie zdrowy! !!! I teraz mam o czym myslec.....
Wolalabym, zeby maly byl glowka do gory i nie bede musiala decydowac... ..
Zestresowalam sie serio...
@Dita ciekawe czy Twoj lekarz dobrze przewiduje...ale tez masz teraz stres.
Gratuluje udanych wizyt Dziewczyny!
@majacyr oby lek pomogl. Biedna jestes.
@Weronikakrz super sesja, pieknie wygladalas!!! :)
 
@Paulaaa25 biorę witaminy od początku i będę brała w połogu na pewno. Jak będę kp to też będę brala dłużej, ale to jeszcze otwarty temat. Ja zazwyczaj lykam do śniadania, sporadycznie zapominam.
@Dita_333 daj wam jeszcze chwilę, myślę że lekarz nie będzie Ci kazał olbrzyma rodzic SN:)

Tak sobie tylko żartuję[emoji23]
Nie będzie olbrzyma i urodzę SN, tak mi sie marzy i wierzę że tak będzie. Ale cc tez wezmę jak trzeba będzie [emoji106]
Moze za 3 tygodnie okaże sie, że synek wcale dużo nie przybrał [emoji5][emoji106]
Witaminy tez biorę codziennie. I co któryś dzień dodatkowo kwas DHA, bo w moich witaminach mam go mało, a ja bardzo mało jem to, co go zawiera.. [emoji53]
 
@Paulaaa25 tak biorę regularnie witaminy i magnez. No i ze względu na wątrobę essentiale.

Ja mam prenatal duo, one są też przez cały okres karmienia piersią i mam zamiar brać dalej.

@Dita ja marzę doleżeć do 37tc ale potem zaczynam trochę się turlać, bo odnoszę wrażenie że mam częściowy zanik mięśni.
Poza tym zaczyna mi przeszkadzać bałagan i rządy mego męża.
Nic nie można znaleźć.
Wszędzie jest wszystko.
Przede mną 4 tygodnie do 37tc.
A tak jak mówisz dziecko się urodzi jak będzie chciało i możemy sobie planować.
 
Właśnie ja wierze, ze zwolni. Liczę, że zwolni.. musi zwolnić. To znaczy on dopiero teraz tak dużo przybrał... ostatnio 700gr, teraz 900gr.. a zwalnia chyba już w donoszonej? W tych ostatnich tygodniach....Czyli po 37..
Tak licząc, że zwolni i będzie po 200gr tygodniowo to wyjdzie tak 3300, bo brakuje mi 3 tygodnie i 2 dni do 37 tygodnia... ale każdy dzień to więcej gram. A już licząc, że dalej będzie przybierał do 37 po 300, No 250gr to tak będzie 3600 [emoji53] wiec do 40 koniecznie musiałby zwolnić... ale tej opcji nie biorę pod uwagę. W ogole. Pierwsza opcja - rodzi sie w skończonym 37 tygodniu z waga do 3400 (nie biorę tej 3600 pod uwagę [emoji5]), druga opcja- rodzi sie pózniej, nawet w 39, ale zwalnia z masa ewentualnie usg oszukuje i nie jest większy niż nooo.. 3600, moze 3500[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

też tak wyliczalam hehe ale szczerze ci powiem że jak dalej będzie przybierać ..czy zwolni czy nie a zwolnić może to będzie od bobasa zależeć i wpływ na to mamy żaden
Ale ja nie mam właśnie przykazu leżenia .. i nie zamierzam leżeć [emoji23]
Nic nie mówił mi, żeby odpoczywać więcej czy brać jakieś tabletki, nie mam luteiny ani nic [emoji106] po prostu stwierdził, że szyjka miękka już, szykuje sie i ze główka bardzo nisko - a ze jest ciężki już i coraz większy będzie to sie rozwarcie zrobi... jak będzie czas [emoji5]
I wróży mi, że wcześniej niż pózniej.
Mój pierworodny wyszedł tez sam z siebie, bez żadnych znaków wcześniej, z nudnej i bezproblemowej w ciąży w 37 tygodniu, a wielki nie był bo 3100. A i tak mniejszy od młodszego brata.. przynajmniej tak sie wydaje. Wiec teraz tez urodzę, kiedy synek będzie chciał wyjsć. I nikt nie będzie go zatrzymywał po 37 tygodniu, żeby donosić do 40[emoji85]
Czy lepiej czy gorzej to nie wiem, ale wpływu nie mam [emoji106][emoji5]



Aleś mnie pocieszyła [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Swoją droga mnie usg właśnie tez watę stronę oszukało... pokazało ze starszym synkiem wagę mniejszą niż w rzeczywistości... to teraz moze oszukać w druga stronę.
Ja bym nie wypchała takiego klocka... nie ma szans. Nie tylko o wzrost chodzi, ja jestem drobnej postury, mam drobne kości... dłoń moje dziecko sześcioletnie ma niewiele mniejsza ode mnie...[emoji85] w szkole sie śmieli z moich dłoni i stop, ze takie małe są[emoji5]
Tylko cycki i dupę mam większe [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

co do tego kiedy najlepiej rodzić ...myślę że za wcześnie napewno nie dobrze ale wole wcześniej jak później bo być w ciąży do 42tyg to raczej też mało bezpieczne może być oO i oczywiście będzie co ma być
mam nadzieję że wyczuje tak jak z córką nadchodzący poród

a dłonie to po co ci do porodu..mogą sobie być małe hahaha tyłek ważniejszy a mówisz że go nawet masz:p
ja napewno mam węższe biodra od ciebie i to chyba nawet nie o wzrost chodzi a właśnie o szerokość dolnej części

mam 2 koleżanki dużo niższe i drobniejsze odemnie a jedna 5kg i 4 trochę ponad rodziła a druga też prawie 5kg
.jak to zrobiły nie wiem .może główki były w sam raz hehe :-D ale napewno są szersze odemnie:p


jej młody mi Chyba się chce przekręcić bo od popołudnia ja do teraz wypina się przeokropnie i brzuch mam kwadratowy..nie ważne czy stałam..siedziałam .lezalam :dry: a od 3 h się wierci bez przerwy i czuję go wszedzie ...:shocked2:
 
reklama
Mama mi jakiś czas temu opowiadała, że oglądała wywiad z jakąś polska aktorka (ale zabijcie, nie pamiętam z kim) i ta aktorka podobno mówiła, że niektóre 'gwiazdy' umawiaja cc na 36 tc, żeby po porodzie szybko wrócić do formy:szok:
 
Do góry