reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

My już po wizycie. Młody troszkę zwolnił i dziś (32+3) ma 1970g:) poza tym wszystko ok. Następna wizytę mam 12.10, a później 29.10.
Co do obrocenia główka w dół... Mój już od 2 tyg tak sobie siedzi, ale lekarz powiedział że jeszcze może się przekręcić, wiec dziewczyny chyba na spokojnie, bo widać jest jeszcze trochę czasu.
Juz prawie 2 kilogramy szczęścia nosisz pod sercem, super ze wszystko ok [emoji4]
Dobra, ja po wizycie.. mega mieszane uczucia. Wszystko powiedziałam lekarzowi, jak na spowiedzi [emoji5] i o tej akcji, i o tym, że coraz częściej czuję bol w kroczu.. chyba przez główkę małego.
Na samolocie zbadał szyjkę i powiedział, że zamknięta. Wiec odetchnęłam. Pózniej ja zmierzył dopochwowo... No i ma 2,5cm wiec nie jest źle, skróciła sie trochę ale na ten tydzień to już ok. A pózniej zbadał maleńkiego. I już widziałam po wymiarach, że będzie trochę większy, ale on zawsze tak miał, wiec sie srednio przejęłam. Pomierzył, posprawdzał nerki, przepływy, cos tam jeszcze , wszystko ok i na koniec mówi wstawiając - No to mamy 2700.
I pierwszy raz straciłam panowanie u lekarza i zawołałam -Ile? On uśmiech do mnie i mówi, że usg moze sie mylić, w jedna bądź druga stronę.. Na razie idzie mi na wagę końcowa trochę ponad 4kg, ale - dalej ciągnie jakby nigdy nic- pani będzie mniejszy, tak 3100-3200, max 3500.
To liczę szybko jak on to liczy, a on dalej... Bo pani nie dotrwa do 40tygodnia.
Tłumaczył, że szyjka zamknięta i super, ale już miękka, synek ciężki i naciska i wg niego urodzę jak pierworodnego, w 37 skończonym... plus minus. Wiec do wielkiej wagi nie dojdzie. I ze 3 tygodnie powinnam wytrzymać, a jak przyjde na wizytę to będzie 36+5 chyba, to moze już będzie sie cos działo... a moze nie. Ale raczej długo nie będę chodzić już w ciazy.
I teraz mam zagwozdke...
bo z 1.strony chce rodzic SN i nie mam ochoty wypychać byczka... a z 2.strony jak mi tak powiedział, to mam wrażenie, że przenoszę albo chociaż urodzę po 39 tygodniu, ale wtedy ile on będzie ważył?
A z 3 strony czy ja wierzę, że on taki duży jest? [emoji85] tak srednio... cos mi sie wydaje, że urodzę pózniej i wcale nieduże dziecko [emoji16]
Kurde, jakoś do mnie to nie dociera. Niby wielki nie jest... ale mógłby być mniejszy noooo.... [emoji848]
A ja przybrałam 1kg od ostatniej wizyty, a moje dziecko 900gr w 3 tygodnie [emoji5]
Dita, ja myślę, że Ty urodzisz idealnie w terminie i idealne wagowo dziecię, przecież musisz dać nam wszystkim najlepszy przykład [emoji3]
A tak serio za te 3 tygodnie z hakiem będziesz mieć ciążę donoszoną więc możesz rodzić a biorąc pod uwagę ryzyko błędu Twój maluch na pewno jest troszkę mniejszy niż wskazuje usg, a nawet jeśli nie jest to teraz przystopuje. Nie martw się na zapas!
 
reklama
Juz prawie 2 kilogramy szczęścia nosisz pod sercem, super ze wszystko ok [emoji4]Dita, ja myślę, że Ty urodzisz idealnie w terminie i idealne wagowo dziecię, przecież musisz dać nam wszystkim najlepszy przykład [emoji3]
A tak serio za te 3 tygodnie z hakiem będziesz mieć ciążę donoszoną więc możesz rodzić a biorąc pod uwagę ryzyko błędu Twój maluch na pewno jest troszkę mniejszy niż wskazuje usg, a nawet jeśli nie jest to teraz przystopuje. Nie martw się na zapas!

Będzie dobrze, już nie smece!!! [emoji5][emoji106][emoji16]
 
@Dita_333 ja też myślę, że nie będzie tak źle z wagą. A czym bliżej 40t to lepiej dla maluszka, jego płuc itd.
A jeżeli chodzi o wagę i usg, to mój pierwszy syn zgodnie z usg 2 dni przed porodem ważył ponad 4kg, a jak się urodził 3.5, także nie ma co się denerwować. Na pewno maluszek będzie w sam raz!

Tak, będę sie tego mocno trzymać... co ma być to będzie [emoji5][emoji106] u mnie akurat usg z pierwszym synkiem pomyliło sie w druga stronę.. [emoji5] to tylko sprzęt...
Ale naprawdę lepiej urodzić bliżej 40 tygodnia? Myślałam, że jak ciąża donoszona to wszystko już tam jest ukształtowane i gotowe do wyjścia w razie Wu... ze nie da sie tak idealnie określić momentu zapłodnienia i stad te marginesy różnych terminów porodów.. [emoji53]
 
Tak, będę sie tego mocno trzymać... co ma być to będzie [emoji5][emoji106] u mnie akurat usg z pierwszym synkiem pomyliło sie w druga stronę.. [emoji5] to tylko sprzęt...
Ale naprawdę lepiej urodzić bliżej 40 tygodnia? Myślałam, że jak ciąża donoszona to wszystko już tam jest ukształtowane i gotowe do wyjścia w razie Wu... ze nie da sie tak idealnie określić momentu zapłodnienia i stad te marginesy różnych terminów porodów.. [emoji53]
Ja też słyszałam że jak już donoszona to czyli że wszystko już ukształtowane i nie ma problemów [emoji4]
 
Też mi się wydaje że najbezpieczniej jest rodzić około 40 tc. Niby 37tc to już ciąża donoszona, ale dzieci różnie się rozwijają i dla niektórych te 2-3 tygodnie to bardzo dużo.
Nie ma co debatować nad wagą i która kiedy urodzi. Jeżeli żadna na własne życzenie nie będzie przyspieszać to dzieciątko wyjdzie takie jak potrzeba i kiedy potrzeba.
Zazwyczaj jest tak, że te kobiety, którym wróżą poród przed terminem bądź te co walczą lekami i leżeniem o każdy tydzień ciąży, rodzą dokładnie w terminie lub nawet po hehehe także nie ma reguły. Wrzucamy na luz i spokojnie oczekujemy na nasze mniejsze i wieksze dzieciątka[emoji16][emoji16][emoji16][emoji175][emoji175][emoji175]
 
Tak, będę sie tego mocno trzymać... co ma być to będzie [emoji5][emoji106] u mnie akurat usg z pierwszym synkiem pomyliło sie w druga stronę.. [emoji5] to tylko sprzęt...
Ale naprawdę lepiej urodzić bliżej 40 tygodnia? Myślałam, że jak ciąża donoszona to wszystko już tam jest ukształtowane i gotowe do wyjścia w razie Wu... ze nie da sie tak idealnie określić momentu zapłodnienia i stad te marginesy różnych terminów porodów.. [emoji53]

Teoretycznie tak, ale nie ma się co spieszyć. Czasami dziecko potrzebuje wiecej czasu niż 38t. Ja od lekarza słyszałam, że lepiej rodzić później niż wcześniej. Choć w wiekszosci przypadkow maluch oraz nasze ciało zdecyduje kiedy ma nastąpić poród.
 
reklama
Do góry