reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Ewela2805
Ciasto pięknie wyglada i pewnie tak smakuje [emoji106]

Ja z teściową dobrze żyje, miłości nie ma - w sensie, że jestem jak córka dla niej , a ona jak matka, ale to akurat dobrze, bo matkę mam straszną[emoji23] jednak stosunki z teściową mam bardzo poprawne i się dogadujemy, a to najważniejsze [emoji106]ja czasem ugryzę sie w język, czasem ona i jakoś leci [emoji106]

Ja miałam dzisiaj miły dzień. Zjedliśmy rodzinny obiad u teściowej, a akurat były moje imieniny wiec było przyjemnie i prezentowo[emoji23] a po południu do kina z synkiem i siostrzenicą i siostrą na Krzysiu gdzie jesteś pojechałam.. także dzień szybko zleciał [emoji5]
No i mój syn po prosu cudnie sie zachowywał w stosunku do swojej rocznej kuzynki... ( bratanicy męża) i siedzieć koło niej chciał, i jesc jej pomagał, i bawił się z nią, i w ogole biegał cały czas za nią i pytał się gdzie jest, a na koniec pobił swój rekord bycia miłym, bo oddał jej swój helikopter bobasowy i piłeczkę świecącą[emoji23][emoji85] nie wiem.. ktoś mi dziecko podmienił
[emoji33][emoji7][emoji85]

Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin.ja nigdy w swojej rodzinie nie mogłam zrozumieć obchodzenia tych imienin niźli urodzin hehehe także ja nie obchodzę ale urodziny już tak:p doarca jeszcze trochę mam hiho
 
;)
Witam sie nocnie ;)
Cudownie ze nie tylko ja mam cc ;)
Teściowa? Hmm.... Ja o swojej zmieniłam zdanie, ogromny zawód! Ot tyle ;)

Trzymajcie jutro za Nas kciuki (mnie i brzuch) idziemy na prokurature (nie pierwszy raz) stanę oko w oko z kobietą która chce pozwać... Narazie jest zbierany materiał dowodowy.

A teraz zmykam się wyspac ;)
Miłej nocki bez wstawania na siusiu ;)
 
Fajny pomysl z tymi puzzlami. Moze pozycze od swojej siostrzenicy. Fajnie sie samemu mieszka, ale noce sa troche samotne. Zwlaszcza,ze od dluzszego czasu dluugo nie moge zasnac. A zawsze lubialam ukladac puzzle.
Wlasnie moja corcha ma czkawke, ma ja nawet i 3 razy dziennie. NIe przepadam za tym uczuciem, chcialabym sie podrapac od srodka,hihi. Biedactwo, mamusia najadla sie krokietow i sernika a teraz dziecko sie meczy:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
 
Fajny pomysl z tymi puzzlami. Moze pozycze od swojej siostrzenicy. Fajnie sie samemu mieszka, ale noce sa troche samotne. Zwlaszcza,ze od dluzszego czasu dluugo nie moge zasnac. A zawsze lubialam ukladac puzzle.
Wlasnie moja corcha ma czkawke, ma ja nawet i 3 razy dziennie. NIe przepadam za tym uczuciem, chcialabym sie podrapac od srodka,hihi. Biedactwo, mamusia najadla sie krokietow i sernika a teraz dziecko sie meczy:biggrin2::biggrin2::biggrin2:


Mi też bywa smutno chociaż jest synek ale dziś to miałam beznadziejny dzień kilka razy płakałam potem było ok i znowu zjazd psychiczny.... Potem krecilo mi sie w glowie i serce mi telepało ale to nerwowe.... Potem znów płakałam i w ogóle boli mnie i cialo i dusza. Dopada mnie chandra.... I strach przed samotnością.... Tak sobie myśle czenu mmie to spotkało....czemu nie moge byc szczęśliwa mieć nornalny dom i rodzine. Nie pojmuje. Boli mnie w środku wszystko boli mnie dusza ot tak.

A tak poza tym zamówiłam dzieciom naklejki na ściane dla starszego piłkarza a dla dzidziusia liski zaraz wam pokaże. I chyba odmaluje ściany w pokoju nie wiem jak z kasą ale musze cos wykombinować
 
Oj ale naskrobałyście:)
Jeszcze 2 mc,wydaje się jakby czas zaczął biec a my dalej w dupie:(
Mała 1605 gram (28t4d wtedy był )
Jutro 29t3d zobaczymy czy duzo od prenatalnych nabrała:)
Niby tylko 5 dni ale dla małej to kolejny tydzień więc pewnie z 100 gram przybyło
Kluska mała
A ktoś wizytyje jutro;)?
Ja 5 tygodni od poprzedniej wizyty haha
 
O takie tylko te liski bardziej w pomarańczu
Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
    Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
    137,1 KB · Wyświetleń: 320
  • Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
    Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
    312,8 KB · Wyświetleń: 319
reklama
Mi też bywa smutno chociaż jest synek ale dziś to miałam beznadziejny dzień kilka razy płakałam potem było ok i znowu zjazd psychiczny.... Potem krecilo mi sie w glowie i serce mi telepało ale to nerwowe.... Potem znów płakałam i w ogóle boli mnie i cialo i dusza. Dopada mnie chandra.... I strach przed samotnością.... Tak sobie myśle czenu mmie to spotkało....czemu nie moge byc szczęśliwa mieć nornalny dom i rodzine. Nie pojmuje. Boli mnie w środku wszystko boli mnie dusza ot tak.

A tak poza tym zamówiłam dzieciom naklejki na ściane dla starszego piłkarza a dla dzidziusia liski zaraz wam pokaże. I chyba odmaluje ściany w pokoju nie wiem jak z kasą ale musze cos wykombinować
Kochana jestem calym sercem z Toba. W sumie mamy podobne sytuacje. Ja wyje juz 3 dzien. Wlasnie dowiedzialam sie, ze tatus mojego dziecka, od 3 miesiecy jest w szczesliwym zwiazku z inna kobieta i jej coreczka. Nie rozumie, jak mozna wyprzec sie wlasnego (jeszcze nienarodzonego) dziecka a wychowywac cudze. Zalamala mnie ta wiadomosc.
Ale powiem ci, ze znam siebie. Poplacze sobie i przestane. Ale rozumie jak sie czujesz. Zobaczysz jeszcze slonce dla nas wyjdzie..... nie watp w siebie, bo nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak silna jestes Kobieta. Trzymaj sie , jestem z Toba;););)
 
Do góry