reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Ewela2805
Ciasto pięknie wyglada i pewnie tak smakuje [emoji106]

Ja z teściową dobrze żyje, miłości nie ma - w sensie, że jestem jak córka dla niej , a ona jak matka, ale to akurat dobrze, bo matkę mam straszną[emoji23] jednak stosunki z teściową mam bardzo poprawne i się dogadujemy, a to najważniejsze [emoji106]ja czasem ugryzę sie w język, czasem ona i jakoś leci [emoji106]

Ja miałam dzisiaj miły dzień. Zjedliśmy rodzinny obiad u teściowej, a akurat były moje imieniny wiec było przyjemnie i prezentowo[emoji23] a po południu do kina z synkiem i siostrzenicą i siostrą na Krzysiu gdzie jesteś pojechałam.. także dzień szybko zleciał [emoji5]
No i mój syn po prosu cudnie sie zachowywał w stosunku do swojej rocznej kuzynki... ( bratanicy męża) i siedzieć koło niej chciał, i jesc jej pomagał, i bawił się z nią, i w ogole biegał cały czas za nią i pytał się gdzie jest, a na koniec pobił swój rekord bycia miłym, bo oddał jej swój helikopter bobasowy i piłeczkę świecącą[emoji23][emoji85] nie wiem.. ktoś mi dziecko podmienił
[emoji33][emoji7][emoji85]

Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin.ja nigdy w swojej rodzinie nie mogłam zrozumieć obchodzenia tych imienin niźli urodzin hehehe także ja nie obchodzę ale urodziny już tak:p doarca jeszcze trochę mam hiho
 
;)
Witam sie nocnie ;)
Cudownie ze nie tylko ja mam cc ;)
Teściowa? Hmm.... Ja o swojej zmieniłam zdanie, ogromny zawód! Ot tyle ;)

Trzymajcie jutro za Nas kciuki (mnie i brzuch) idziemy na prokurature (nie pierwszy raz) stanę oko w oko z kobietą która chce pozwać... Narazie jest zbierany materiał dowodowy.

A teraz zmykam się wyspac ;)
Miłej nocki bez wstawania na siusiu ;)
 
Fajny pomysl z tymi puzzlami. Moze pozycze od swojej siostrzenicy. Fajnie sie samemu mieszka, ale noce sa troche samotne. Zwlaszcza,ze od dluzszego czasu dluugo nie moge zasnac. A zawsze lubialam ukladac puzzle.
Wlasnie moja corcha ma czkawke, ma ja nawet i 3 razy dziennie. NIe przepadam za tym uczuciem, chcialabym sie podrapac od srodka,hihi. Biedactwo, mamusia najadla sie krokietow i sernika a teraz dziecko sie meczy:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
 
Fajny pomysl z tymi puzzlami. Moze pozycze od swojej siostrzenicy. Fajnie sie samemu mieszka, ale noce sa troche samotne. Zwlaszcza,ze od dluzszego czasu dluugo nie moge zasnac. A zawsze lubialam ukladac puzzle.
Wlasnie moja corcha ma czkawke, ma ja nawet i 3 razy dziennie. NIe przepadam za tym uczuciem, chcialabym sie podrapac od srodka,hihi. Biedactwo, mamusia najadla sie krokietow i sernika a teraz dziecko sie meczy:biggrin2::biggrin2::biggrin2:


Mi też bywa smutno chociaż jest synek ale dziś to miałam beznadziejny dzień kilka razy płakałam potem było ok i znowu zjazd psychiczny.... Potem krecilo mi sie w glowie i serce mi telepało ale to nerwowe.... Potem znów płakałam i w ogóle boli mnie i cialo i dusza. Dopada mnie chandra.... I strach przed samotnością.... Tak sobie myśle czenu mmie to spotkało....czemu nie moge byc szczęśliwa mieć nornalny dom i rodzine. Nie pojmuje. Boli mnie w środku wszystko boli mnie dusza ot tak.

A tak poza tym zamówiłam dzieciom naklejki na ściane dla starszego piłkarza a dla dzidziusia liski zaraz wam pokaże. I chyba odmaluje ściany w pokoju nie wiem jak z kasą ale musze cos wykombinować
 
Oj ale naskrobałyście:)
Jeszcze 2 mc,wydaje się jakby czas zaczął biec a my dalej w dupie:(
Mała 1605 gram (28t4d wtedy był )
Jutro 29t3d zobaczymy czy duzo od prenatalnych nabrała:)
Niby tylko 5 dni ale dla małej to kolejny tydzień więc pewnie z 100 gram przybyło
Kluska mała
A ktoś wizytyje jutro;)?
Ja 5 tygodni od poprzedniej wizyty haha
 
O takie tylko te liski bardziej w pomarańczu
Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
    Screenshot_2018-09-16-23-01-48.png
    137,1 KB · Wyświetleń: 324
  • Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
    Screenshot_2018-09-16-23-01-18.png
    312,8 KB · Wyświetleń: 323
reklama
Mi też bywa smutno chociaż jest synek ale dziś to miałam beznadziejny dzień kilka razy płakałam potem było ok i znowu zjazd psychiczny.... Potem krecilo mi sie w glowie i serce mi telepało ale to nerwowe.... Potem znów płakałam i w ogóle boli mnie i cialo i dusza. Dopada mnie chandra.... I strach przed samotnością.... Tak sobie myśle czenu mmie to spotkało....czemu nie moge byc szczęśliwa mieć nornalny dom i rodzine. Nie pojmuje. Boli mnie w środku wszystko boli mnie dusza ot tak.

A tak poza tym zamówiłam dzieciom naklejki na ściane dla starszego piłkarza a dla dzidziusia liski zaraz wam pokaże. I chyba odmaluje ściany w pokoju nie wiem jak z kasą ale musze cos wykombinować
Kochana jestem calym sercem z Toba. W sumie mamy podobne sytuacje. Ja wyje juz 3 dzien. Wlasnie dowiedzialam sie, ze tatus mojego dziecka, od 3 miesiecy jest w szczesliwym zwiazku z inna kobieta i jej coreczka. Nie rozumie, jak mozna wyprzec sie wlasnego (jeszcze nienarodzonego) dziecka a wychowywac cudze. Zalamala mnie ta wiadomosc.
Ale powiem ci, ze znam siebie. Poplacze sobie i przestane. Ale rozumie jak sie czujesz. Zobaczysz jeszcze slonce dla nas wyjdzie..... nie watp w siebie, bo nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak silna jestes Kobieta. Trzymaj sie , jestem z Toba;););)
 
Do góry