reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Szara20 ja przy pierwszym dziecku kupiłam łóżeczko najzwyklejsze za bodajże 140zł. Syn spał do czasu aż siostra się nie urodziła.
Wtedy zaczął spać na fotelu rozkładanym.
Córka spała w tym zwykłym łóżeczku do 3 roku życia.
Potem sprzedałam jeszcze.
Dla młodszej córki mąż kupił najtańsze za 80zł ale ono było mniej stabilne i trochę jak była starsza latało na boki, ale do 3roku w nim spała.
Jakiś czas temu byliśmy w sklepie i spokojnie od ręki były łóżeczka po 200zł takie białe i szare, całkiem spoko.
Mąż dla Matiego kupił na olx od babeczki z osiedla obok ,łóżeczko z komodą i szafkami za 420zł.

Materacyk kupię pewnie najtańszy tak jak miałam przy tamtych dzieciach.

My mieliśmy dość spore wymagania co do łóżeczka, córka nie będzie miała osobnego pokoju, bo mamy za male mieszkanie, a u nas w sypialni zmiesci sie tylko małe łóżeczko + mała komoda z przewijakiem. Wiemy, że zostaniemy tu przynajmniej 3 lata, więc chcielismy porządne łóżeczko z funkcją tapczanika i koniecznie z szufladą na prowadnicach pod spodem - każde miejsce do przechowywania rzeczy córki jest na wagę złota :)
 
@Szara20 ja przy pierwszym dziecku kupiłam łóżeczko najzwyklejsze za bodajże 140zł. Syn spał do czasu aż siostra się nie urodziła.
Wtedy zaczął spać na fotelu rozkładanym.
Córka spała w tym zwykłym łóżeczku do 3 roku życia.
Potem sprzedałam jeszcze.
Dla młodszej córki mąż kupił najtańsze za 80zł ale ono było mniej stabilne i trochę jak była starsza latało na boki, ale do 3roku w nim spała.
Jakiś czas temu byliśmy w sklepie i spokojnie od ręki były łóżeczka po 200zł takie białe i szare, całkiem spoko.
Mąż dla Matiego kupił na olx od babeczki z osiedla obok ,łóżeczko z komodą i szafkami za 420zł.

Materacyk kupię pewnie najtańszy tak jak miałam przy tamtych dzieciach.

@Ola_7 ja mam extra teściową, serio.
Tęskni za mną i co kilka dni się pyta jak się czuję.

A co Twojej odbija?
Niekoniecznie, cały czas przemyca swoje pomysły przez męża. Ona jest pielęgniarką z zawodu, jak się urodzi córka to znów się zacznie. Dodatkowo chodzę do gina do przychodni gdzie ona pracuje.

O właśnie, moja też przemyca jak się da, "pani dobra rada". Też się nastawiam, że jak się urodzi to znowu się zacznie nadgorliwość ze zdwojoną mocą...
 
@springflower ja raczej nie kupuję rzeczy do karmienia, bo mi się nie podobają. A kopertowe bluzki lubiłam i przed ciążą, więc jakieś mam na pierwszy ogień ;)
Też nie mam zamiaru karmić komuś nad talerzem, ale według mnie odejście na bok, żeby nikomu "nie świecić biustem" uważam, że jest ok, tym bardziej, że taka mleczna pierś, o ile najcudowniejsza dla naszego szkraba, raczej nie jest zbyt estetyczna dla otoczenia ;P ale u mnie prawie cała rodzinka medyczna, więc im to akurat w ogóle nie przeszkadza, a dzieci małych nie mamy.
Nocki mam ostatnio wyjątkowo udane- raz na siusiu a tak to tylko obrót z boku na bok jak biodro zaczyna boleć ;)
@Szara20 i @springflower trzymam mocno kciuki za te szyjki, bo u mnie i u @majacyr to widzę, że jeszcze duży zapas do skracania ;)
 
Oooo super! Wiesz od kiedy?
W sobotę 22.09 :)
Screenshot_20180916-154431.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180916-154431.jpg
    Screenshot_20180916-154431.jpg
    71,7 KB · Wyświetleń: 481
reklama
Do góry