reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Jakbym czytała o sobie; faktycznie coś w tym jest, inaczej ciążę przechodziłam jak miałam 25 lat, niż teraz jako 35. Jak sobie przypomnę, jak to na dzień przed porodem śmigałam po centrum handlowym, a teraz jak ten emeryt... eh :)
Ja mialam 18 lat jak urodzilam pierwsze dziecko 5 lat pozniej wzielam slub a kolejne 5 lat pozniej zachcialo mi sie dzidziusia mlodsze wsparcie dla brata heheh
 
@ONAONAONA duży ten Twój Synek [emoji4][emoji16] też chyba zaczęłabym rozważać cesarkę.

Ja zaczynam się ostro denerwować. Chciałam na początku września kupić jak najwięcej dla Maluszka. Ale chciałam to zrobić w sklepie stacjonarnym. I byłam z Moim umówiona że jedziemy razem, a tymczasem on ciagle coś nowego sobie wymyśla i nie ma na to czasu. Zaczyna mnie to frustrować i jestem strasznie rozdrażniona [emoji85] nie chce sama tego wszystkiego dźwigać. A jak poproszę kogoś o pomoc, tatę lub siostry to będzie miał pretensje, że razem mieliśmy to zrobić. A mamy jeden sklep gdzie wszystko jest w cenach internetowych to zaoszczędzę na dostawach. A jak się wkurzę to wszystko zamówię, a ja bardzo, bardzo lubię zakupy w sklepach....
 
Haha duży chłopiec to i jajka dorodne [emoji23][emoji85][emoji33] kurde, ja właśnie mysle, ze synek na następnej wizycie w 34 tygodniu mieć będzie te 2300max, a ty masz już teraz [emoji33] także wcale ci sie nie dziwię, że myślisz o cc... też bym przy takiej wadze to rozważała... chyba jednak bezpieczniej [emoji5] chyba że... akcja zacznie się w 36 skończonym czy 37, wtedy moze być 3,6kg czy 3,7... [emoji28] ale jak nie to tylko cięcie [emoji106]

moja w 37tyg urodzona miała 3730:oo: a to dziecię podobniez przechodzi swoje rodzenstwo:szok: ...
nie wiem czym ja je tak karmie:oo_O:oops:
nawet jeśli ustala mi termin CC a będę rodzić wczesniej to i tak położę się na stół ...
moja mama się tak martwi że ja pierdziele i jak jej napiszę że zgadzam się na CC to będzie wniebowzieta :sad:
wiem że USG ma swoją granicę błędu ale ciężko mając takie a nie inne doświadczenia ..gdyby wyjścia nie było to by się czlowoek modlił i myślał pozytywnie:cool: a tak dają wybór i weź :oo:
 
Powiedzcie mi czy to mozliwe zeby mnie az tak w pachwinach bolalo ze nie moge chodzic a juz nie mowie ile musze sie nacierpiec zeby sie z boku na bok przekrecic moj gin mowil ze wszytko jest ok i poprostu macica i wiazadla bola ale az tak w 7 miesiacu ? [emoji32] bralam nospe ale nie pomaga moze apap wziasc ?
Ja tez ledwo chodze od bolu w kroczu.
 
moja w 37tyg urodzona miała 3730:oo: a to dziecię podobniez przechodzi swoje rodzenstwo:szok: ...
nie wiem czym ja je tak karmie:oo_O:oops:
nawet jeśli ustala mi termin CC a będę rodzić wczesniej to i tak położę się na stół ...
moja mama się tak martwi że ja pierdziele i jak jej napiszę że zgadzam się na CC to będzie wniebowzieta :sad:
wiem że USG ma swoją granicę błędu ale ciężko mając takie a nie inne doświadczenia ..gdyby wyjścia nie było to by się czlowoek modlił i myślał pozytywnie:cool: a tak dają wybór i weź :oo:

Bierz cc i nawet się nie zastanawiaj! Od razy ulgę poczujesz jak tak zdecydujesz![emoji106][emoji16]
 
Do mnie dzisiaj paczka przyszła z apteki i mąż wyjmuje po kolei rzeczy, oglada i przy podkladach się pyta co to. Tłumacze, że to takie podpaski. A on ze szkoda że nie powiedzieli ze dla konia. Z 5 min się śmialismy.

Hahaha mój przed pierwszym porodem jak zobaczył to zapytał czy to aż pod cycki będę podciągać [emoji23]
 
@ONAONAONA duży ten Twój Synek [emoji4][emoji16] też chyba zaczęłabym rozważać cesarkę.

Ja zaczynam się ostro denerwować. Chciałam na początku września kupić jak najwięcej dla Maluszka. Ale chciałam to zrobić w sklepie stacjonarnym. I byłam z Moim umówiona że jedziemy razem, a tymczasem on ciagle coś nowego sobie wymyśla i nie ma na to czasu. Zaczyna mnie to frustrować i jestem strasznie rozdrażniona [emoji85] nie chce sama tego wszystkiego dźwigać. A jak poproszę kogoś o pomoc, tatę lub siostry to będzie miał pretensje, że razem mieliśmy to zrobić. A mamy jeden sklep gdzie wszystko jest w cenach internetowych to zaoszczędzę na dostawach. A jak się wkurzę to wszystko zamówię, a ja bardzo, bardzo lubię zakupy w sklepach....
Nie dziwie Ci sie...
Moj wlasnie do mnie zadzwonil, ze jego mama sie burzy, ze chcemy sie wyprowadzic. :') cos czuje, ze dluga ciezka walka przede mna...
Porozmawiaj z nim, ze chcesz isc i kupic i zeby poszedl z Toba, a nie wymysla. Jak bedzie mial pretensje to coz.. jego wina nie Twoja prawda? Faceci czasami sa naprawde malo rozumni.
 
reklama
Do góry