reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

A od wczoraj piorę ciuszki, suszę wszystko w suszarce z parowaniem i zastanawiam się czy wszystko prasować ;p w sumie wyciągam wyprasowane, ale chyba ten jeden jedyny raz to uczynię i wyprasuje ;p choć nie znoszę prasować i żelazka prawie nie uźywam dzięki suszarce ;)

Ja też mam suszarkę i chwała Bogu! Mąż jest ekspertem co do pralki i suszarki więc za wiele to ja nie wiem ale wiem że ciuchy są znośne i prasuje tylko wybrane które dla mnie muszą być w kant:p praktycznie para i szybko leci:)
 
reklama
Zawsze może być Julian
emoji16.png
nie, to nie to samo:)
@Mama Zuzi i Antosia piękny tort. @Sasanka14 u naszych znajomych lekarz na tym 3 usg prenatalnym wykrył wadę nerki której wcześniej nie było. Z tego wzgledu koleżanka zdecydowała się na rodzenie w szpitalu z porządnym wyposażeniem neonatologicznym (iczmp w lodzi) gdyby coś się działo. Myślę że warto zrobić to badanie.
 
@piorunem mam nadzieję, że urlop udany?
Ja na dłuższą trasę też wolę w nocy jechać.
Jeżeli chodzi o pranie i prasowanie to myślę że w październiku. 26ego będę miała 37 tydzień, a tamtych urodziłam 38/39 tydzień .
Każdy robi jak uważa ,ale ja wychodzę z założenia, że w każdej chwili można uprać a przez te minimum 8 tygodni to się jeszcze zakurzy.
Ale zrobisz jak Tobie wygodnie.
Ja będę po praniu prasowała z obu stron tak jak wcześniej robiłam i na lewą i na prawą stronę.

Ja zamknę wszystko w próżniowych workach i już, a wyprasuję jak wyciągnę. Wolę teraz poprać, bo mi się nawet teraz nie chciało ;p a nie wiem ile jeszcze będę pracować, więc czasowo też średnio... a że moja mam rodziła i mnie i mojego brata 3 tygodnie wcześniej to ostatnio zdałam sobie sprawę, że jak popracuję do końca września lub połowy października to dużo czasu może mi nie zostać...
 
@piorunem mam nadzieję, że urlop udany?
Ja na dłuższą trasę też wolę w nocy jechać.
Jeżeli chodzi o pranie i prasowanie to myślę że w październiku. 26ego będę miała 37 tydzień, a tamtych urodziłam 38/39 tydzień .
Każdy robi jak uważa ,ale ja wychodzę z założenia, że w każdej chwili można uprać a przez te minimum 8 tygodni to się jeszcze zakurzy.
Ale zrobisz jak Tobie wygodnie.
Ja będę po praniu prasowała z obu stron tak jak wcześniej robiłam i na lewą i na prawą stronę.

Urlop udańy, nawet bardzo ;)
Z obu stron aż?
Ja chyba skisnę przy tym zajęciu ;p
 
Pierwszy raz nie dałam rady nadrobić... nie wiem jak to jest, że z każdym dniem robi mi się coraz krótsza doba - czas chyba pomyśleć o l-4 ;p
Wróciliśmy z urlopu, podróż całkiem spoko ;) tyle, że jechaliśmy na noc, bo my nie zanosimy jazdy w dzień ;p

Wczoraj w końcu zamówiliśmy wózek - pojechaliśmy do sklepu, poświeciliśmy 2,5 godziny, obejrzeliśmy chyba z 20 wózków z dużą gondolą, bo takiego szukaliśmy i uwaga, uwaga zdecydowaliśmy się na ten, który mój Mąż wybrał na początku ciąży, czyli gdzies w maju ;p Cybex priam lux w kolorze manhattan grey ;) od razu zamówiliśmy również fotelik cybex cloud q plus z bazą ;) więc przynajmniej w tym temacie koniec ;p
Uśmiałam się z tego naszego wybierania, bo jak jechaliśmy to mój Mąż stwierdził, że szkoda czasu, bo i tak jest pewien, że wezmę tego cybexa, ale ja byłam uparta i zamęczyłam chyba Pana w sklepie składaniem i rozkładaniem, pokazywaniem wózków, a na koniec mówię „dobra Michł to co bierzemy tego priama?” Gościu minę miał niezłą - prima pokazywał nam jako pierwszego ;p
Nie mówiąc o tym ile czasu poświęciłam na czytanie w necie, szukanie wózków itp. ;p
:) świetna historia. Też mam tak i mój mąż na szczęście wie że jak raz coś mi się spodoba to nie ma sensu chodzić i sprawdzać innych rzeczy, bo i tak nie wygrają. A sprzedawca to pewnie zadowolony, bo mu czas zleciał w pracy:)
 
Pochwalę się tortem dla mojej coreńki. Pierwszy raz robiłam biszkopt rzucany i jest naprawdę ok
Później napiszę jak smakował

Zobacz załącznik 891607

Piękny!! Daj znac jak smakował [emoji5]

Edytka u ciebie tyle dobrze że masZ pracę przy biurku a to duzO ułatwia sprawę.. ja dałam radę tak pracować i po pracy w drugiej pracy dom do 25 tyg. Ale tego łażenia już za dużo było dla mnie osoby już wysportowanej przed ciaza!..objawiło mi się w żylakach nie mówiąc że teraz to 10min chodzenia i szukam gdzie by tu usiąść hahahahha ..bo tak wszystko ciągnie, brzuch wtedy jak skała co jest okropne plus skóra mnie piecze koszmar..te żyły bola ..itd nie mówiąc o zadyszce ale posadzić mnie przy biurku to byłoby dużo latwiej
Z dziećmi miałam inne prace w miejscu to też widzę że dzięki temu było mi łatwiej i dluzej dylam dyspozycyjna...prawdopodobnie albo tym razem ciaza jest większym obciążeniem dla mnie nie wiem



Też mi było ciężko z tym siedzeniem w domu i nadal nuda nuda nuda mimo że wymyślam co by tu dziś porobić ale kontakt z ludźmi przyspiesza jednak bieg ciąży :) może pół etatu?? To by było wyjscie


Nom . I ja identyko! 2 razy mozE miałam wolne z powodu choroby w ciągu ostatnich 3 lat.. czy lekarza potrzebne sprawy zawsze tak załatwiałam by mi to nie kolidowało z pracą ale patrząc na innych jak do tego podchodzA zlewajaco hehehe to też człek chciał się gdzieś po środku chociazby znaleźć by się nie zazynac dla kogoś kto i tak znajdzie koniec końców Ala lepszego pracownika lol co nie znaczy że nie mozna na Mnie liczyc ale już się tak nie spinam ..bo jak mus to mus i po macierzyńskim zamierzam na 8h wrócić do pracy ani minuty dłużej! Zobaczymy

Ah praca 4 h i jeszcze siedząc na miejscu to by było coś dla mnie:):):)

Ja mam znajome będące w ciąży na sicku. Mam znajoma która nie miała ciężkiej pracy a po prostu z działu do działu latala i na sicku cała ciaze do czasu kiedy sama wyznaczyła sobie roZpoczEcie macierzyńskiego . Ja też tak właśnie ciągnę ..sama moja menagerka namawia mnie bym ciągła sicka gdzie płacą mi tyle ile zarabiałam do 1 października jak planowalam a cały urlop wykorzystała po skończonym macierzyńskim. Fakt lepsza opcja

Gdyby nie praca biurowa to pewnie jakiś czas temu byłabym już na L4
Ale to siedzenie tez nie jest wskazane za długie ze względu choćby na żylaki .. nie ma to jak leżenie choć godzinę dziennie z nogami u góry [emoji51] o czym mogę pomarzyć na tę chwilę..
A jeśli chodzi o chorobowe to trochę aż głupio sie przyznać... do tej pory ani razu nie byłam [emoji28]a pracuję piętnasty rok, w marcu minęło 14lat[emoji41]
Ale jak byłam chora, chyba ze dwa razy przez ten czas- to brałam wolne plus weekend i przechodziło.
Młody jak był chory to był u babci [emoji58] chyba ze naprawdę gorączkował i płakał za mną, to tez wolne brałam na pare dni, te najgorsze. No ale jedno dziecko i tak jakoś w sumie nie chorował bardzo...

@Weronika00 jeżeli ma Cię to uspokoić to pojedź na IP.
Ale tak czy siak to dziś na Twoim miejscu bym sobie zafundowała leżenie i magnez z nospą.

@LassHa gratulacje 30 tygodnia. Skończony czy zaczęty?
Nie idziesz na L4?
Duży remont planujesz?

@Balonsbalons mam koleżankę z cukrzycą ciążową i z tego co wiem jak za długą masz przerwe w jedzeniu w nocy to będzie cukier rósł.
Może warto się skonsultować z diabetologiem?

@Koka27 gratuluję rozpoczęcia 3 trymestru :)
Na 1 aplikacji mi pisało po skończonym 27 tygodniu 3 trymestr a na drugiej po skończonym 28 tygodniu.
Jak zwał tak zwał, u mnie 28+4 dni.

@Fili ja obstawiam, że pierwsza się rozpakuje Dita i tak jakoś mi się wykręca 25 października.
Ale zobaczymy jak to będzie?

@Weronika00 uwierz mi, mi też ciężko było zwolnić. Chciałabym sama to i tamto zrobić.
Jak mi lekarz pozwolił wstawać to już turbo w tyłku, a tu brzuch się stawia i trzeba zwolnić.
Dziś byłam chwilę w pracy, pacjenci za mną tęsknią. Oj ja też i za pracą, ale najważniejszy dla mnie teraz maluch.

@Jumma mój kolega z pracy mnie kiedyś ochrzanił, bo chora przychodziłam z antybiotykiem, bo jak to mam pójść na zwolnienie.
Facet zrobił w ogóle doktorat i mi mówi: wiesz że chora pracując obciążasz serducho a masz dla kogo żyć. Powikłania czasem gorsze od choroby, a jak chcesz to Ci mogę dać medal z kartofla[emoji23] bo nikt i tak tego nie doceni.

@sasanka super wieści z wizyty, kawał chłopa rośnie :)
A ile płacisz za prenatalne? Że czujesz się naciągana?
Ja mam dopiero 18 września 3 prenatalne w 32 tygodniu skończonym, bo mój gin ma szkolenie i nie może wcześniej.
Mi gin tłumaczył, że na 3 prenatalnym lepiej widać wszystkie narządy i można sprawdzić ile jest wód, w jakiej kondycji jest łożysko i oszacować wagę do porodu itd.
Moim zdaniem warto zrobić to badanie, ja płacę 200zł.
Tak jak warto drugi raz zrobić badanie na hiv.
Tym bardziej, że kłujemy się co miesiąc lub częściej, korzystamy z wizyty u kosmetyczki itd. Więc lepiej się zbadać.

@Mama Zuzi i Antosia piękny tort dla córki i wszystkiego najlepszego dla Zuzi [emoji512][emoji320]

A od wczoraj piorę ciuszki, suszę wszystko w suszarce z parowaniem i zastanawiam się czy wszystko prasować ;p w sumie wyciągam wyprasowane, ale chyba ten jeden jedyny raz to uczynię i wyprasuje ;p choć nie znoszę prasować i żelazka prawie nie uźywam dzięki suszarce ;)

Że co??? Ze ja??? O nieeee.. na pewno nie będę pierwsza [emoji16][emoji85]ja mam trzy typy- Karolina, Sara albo Ania (azamamew) [emoji173]️ któraś z nich i to stawiam, że w okolicy 15 października Haha plus minus pare dni .. może być 19na przykład [emoji848][emoji106][emoji10]ja mam nadzieję, że tez podobnie ale nie pierwsza... teraz ciut dłużej moze pochodzę w dwupaku [emoji28]

@piorunem
I jak po urlopie? Wypoczełaś?[emoji5]
Ja ciuszki będę prac dopiero w okolicy końca września, nawet tak początek października...to moze długo nie poleżą te ciuszki [emoji41]
A suszarkę tez mam[emoji51] kupiona specjalnie pod bobasa [emoji106]
 
Dziewczyny obiektywnie doradźcie.
Mąż chciał dobrze, ale sprzedawca go trochę naciągnął na anilane z jakąś domieszką.
Już nawet nie o kasę chodzi, tylko to co kupił no ok mięciutkie, ale cienkie jak mulina albo i cieńsze.
Niby na metce napisane druty 3-4 ja wzięłam 2,5 chciałam moim ulubionym ryżowym wzorem robić ale wychodzi dziura na dziurze nie mówiąc o tym, że tą nitką się źle robi i 5cm robiłam 40 minut.
Próbowałam różne ścięgi i chyba jedynie gładki w miarę wygląda. Ten zaraz pod drutem.
Napiszcie szczerze.
A ryżowym robię dla koleżanki z innej anilany i wychodzi tak jak na 2 zdjęciu.
Nie wiem czy robić tym gładkim czy dać sobie spokój, zmienić tą anilanę na normalną grubszą( mam taką możliwość)?
20180825_165230.jpg
20180825_165208.jpg
 

Załączniki

  • 20180825_165230.jpg
    20180825_165230.jpg
    110,8 KB · Wyświetleń: 381
  • 20180825_165208.jpg
    20180825_165208.jpg
    120,6 KB · Wyświetleń: 394
@Koka27 gratuluję rozpoczęcia 3 trymestru :)
Na 1 aplikacji mi pisało po skończonym 27 tygodniu 3 trymestr a na drugiej po skończonym 28 tygodniu.
Jak zwał tak zwał, u mnie 28+4 dni.
Mój lekarz mi to wczoraj liczył. Mówił, że jeden trymestr trwa 13 tygodni 2dni i 8 godzin (40 tyg podzielone na 3) i że jutro będę zaczynać III trymestr (26t 5d). Aplikacja pokazuje mi, że dopiero 05.09 zaczne. Skomplikowane...
 
reklama
Do góry